Premierowe trzy punkty po powrocie do czwartej ligi wywalczył ząbkowicki Orzeł, który na wyjeździe ograł Bielawiankę Bielawa 3:2 (1:1). Obie ekipy rok temu rywalizowały na boiskach klasy okręgowej, w sobotnie popołudnie przyszło im zmierzyć się już na poziomie czwartej ligi. Ząbkowiczanie szybko objęli prowadzenie po trafieniu Robaka, ale gospodarze szybko doprowadzili do remisu po samobójczym trafieniu Szabata. Na półmetku rywalizacji 1:1.
Zaraz po zmianie stron to jednak biało-niebiescy ponownie objęli prowadzenie, a to za sprawą Malika, który wykorzystał asystę Ostaszewskiego i pokonał Wajdę. W 70. minucie prowadzenie Orła podwyższył rezerwowy Kowalczuk, który popisał się indywidualną akcją i ulokował piłkę w sieci Wajdy. W końcówce rywalizacji gospodarze zmniejszyli straty do jednego gola za sprawą rzutu karnego skutecznie egzekwowanego przez Januszewicza, ale po końcowm gwizdku trzy punkty pojechały do Ząbkowic Śląskich.
Teraz przed Orłem dwa mecze w odstępie kilku dni. Najpierw biało-niebiescy zagrają w czwartek z drugą drużyną Chrobrego, a później z Foto-Higieną Gać. Oba mecze odbędą się w Ząbkowicach Śląskich.
Klasa okręgowa: Bielawianka Bielawa 2:3 (1:1) Orzeł Ząbkowice Śląskie fot.: Piko Photography
zdjęcie 3 z 67
foto_private_policy
REKLAMA
REKLAMA