Sporo emocji przyniosła miniona kolejka w meczach klasy okręgowej z udziałem naszych zespołów. Ząbkowicki Orzeł wygrał na własnym boisku 5:3 (2:2) z Granitem Roztoka, choć zwycięstwo biało-niebieskim nie przyszło łatwo. Już w pierwszych pięciu minutach obie ekipy stworzyły sobie sytuacje do zdobycia gola. Orzeł dwie niezłe, Granit jedną doskonałą, ale goli nie było. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście. Było to w 11. minucie. W polu karnym faulował Dyda, a jedenastkę na bramkę zamienił Grosiak. Podopieczni Piotra Kupca szybko jednak wyrównali po celnym uderzeniu głową Grzywniaka, który dobił odbitą przez bramkarza piłkę. Gdy wydawało się, że kolejne gole dla Orła to kwestia czasu, to przyjezdni po kontrze zdobyli drugie trafienie. Akcję po tym golu odpowiedział jednak Robak, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem gości. Do przerwy 2:2.
W drugich 45. minutach Orzeł przeważał, a rywale odpowiadali kontrami. Nie były one jednak bolesne w skutkach, jak te w pierwszej części meczu. Najczęściej kończyły się na defensorach biało-niebieskich, a raz znakomicie interweniował Pukacz. Biało-niebieskich na prowadzenie wyprowadził rezerwowy Szabatowski. Było to w około 70. minucie pojedynku. Chwilę później z groźną kontrą wychodzili roztoczanie i Matusik w środkowej strefie boiska faulował gracza przyjezdnych. Gracze Granitu doskoczyli do arbitra i doszło do przepychanek. Trwały one dobrych kilka minut, a arbiter ukarał kartkami kilku graczy, jednych i drugich. Były też dwa bezpośrednie czerwa – dla Bałuta oraz Malika. W rywalizacji 10 na 10 lepiej poradzili sobie ząbkowiczanie, którzy w około 80. minucie zdobyli czwartego gola. Asystował Skubisz, a formalności dopełnił Madej. Na 5:2 w doliczonym czasie gry uderzeniem z dystansu podwyższył Ostaszewski, a wynik rywalizacji ustalił Karbowiak, który fantastyczną podcinką w sytuacji sam na sam z Pukaczem zmusił golkipera Orła do kapitulacji.
Teraz biało-niebieskich czeka wyjazd do Bystrzycy Kłodzkiej, która walczy o utrzymanie. Ząbkowiczanie wciąż mają trzy punkty przewagi nad Bielawianką Bielawa, która dotrzymuje kroku zespołowi Piotra Kupca.
Klasa okręgowa: Orzeł Ząbkowice Śląskie 5:3 (2:2) Granit Roztoka fot.: PiKo Photography
zdjęcie 22 z 36
foto_private_policy
REKLAMA
REKLAMA