W obiekcie po byłej szkole w Stoszowicach powstanie strzelnica sportowa

2022-07-25 00:09:32

gość: ~takitam

ostatnio dodany post

@~Rafik

Kolego Rafik ... JA WIEM jako to działa i co trzeba zrobić żeby mieć pozwolenie.

Tu nie o to w ogóle chodzi.

Chodzi o to, żeby zlikwidować ten cały cyrk z tymi pozwoleniami na kolekcjonera, myśliwego, sportowca.

Po co to komu ?

Broń powinna być w Polsce dostępna na takich samych zasadach jak np. w USA.
Tam idziesz do sklepu z bronią (w markecie też są takie stoiska), przedstawiasz swoje ID, sprzedawca sprawdza w systemie czy można ci sprzedać broń, a jak system zwróci informację że można, to po prostu kupujesz i tyle.
Nikt Cię nie zapyta o nic, ... kupujesz jak każdy inny towar.
Dodatkowo w sklepie z bronią (bo w marketach tego przeważnie nie ma) możesz podejść na przysklepową strzelnicę i pzrzestrzelić właśnie zakupioną broń jeśli masz na to ochotę.

Nie rozumiem dlaczego Polacy muszą kombinować, czyli ... kolekcjoner, myśliwy lub sportowiec.

Jest przecież ewidencja ludności, a tam wszelkie dany, czyli czy nie karany i nie choruje na choroby psychiczne.

To właśnie takie informacje są sprawdzane w USA podczas zakupu broni.

Zrobić to samo w Polsce, czyli przychodzisz do sklepu z bronią, pokazujesz dowód, sprzedawca wklepuje twój PESEL do systemu, czekasz chwilę aż system zwróci informację czy można Ci sprzedać broń i jak można, to po prostu kupujesz broń.
Jak nie można, nie kupisz i tyle.

Skąd się bierze to idiotyczne przekonanie, że jak Polacy nakupują broni, to od razu będą do siebie strzelać ?

Moim zdaniem, 99% Polaków którzy kupiliby broń jeśli mogliby bo przepisy byłyby sensowne jak w USA, po prostu NIGDY by z tej broni nie skorzystało.

Tak samo jak kupuje się gaśnice do domu, nie po to żeby radośnie opróżniać pojemnik za pojemnikiem, ale dla BEZPIECZEŃSTWA, tak samo traktowana byłaby broń, czyli leży nieużywana tak długo dopóki rzeczywiście nie byłaby potrzebna, a taką potrzebą byłaby obrona siebie i rodziny w razie realnego zagrożenia życia, czyli np. (oby nie) wojny.

Co w tym złego, że zamiast stanąć pod murem i być rozwalonym przez obcą armię (jak to teraz widzimy na Ukrainie) będzie się można próbować po prostu bronić, a nie głupio i bezsensownie ginąc ?

Tymczasem nasz państwo robi co może żeby UTRUDNIĆ Polakom dostęp do broni i to w sytuacji gdzie wojna na Ukrainie może rozlać się po całej Europie.