IV liga: Unia przegrała z beniaminkiem z Lubawki. Widmo spadku poważnie spogląda bardzianom w oczy
Podopieczni Tomasza Zielińskiego jeśli chcą myśleć o utrzymaniu to mecze z zespołami znajdującymi się w strefie spadkowej wygrywać powinni. W miniony weekend nie sprostali oni jednak Orłowi Lubawka, który przed tą kolejką miał na swoim koncie zaledwie dwanaście punktów i zajmował miejsce za plecami bardzian. Pojedynek zakończył się wynikiem 0:1 (0:1). W efekcie goście zmniejszyli dystans do Unii do dwóch oczek, a strata bardzian do miejsca dającego utrzymanie w rozgrywkach wynosi już dwanaście punktów.
Jedyne trafienie przyjezdni zanotowali tuż przed przerwą kiedy Khodzhamkoulov pokonał Dębowskiego. Z przebiegu meczu goście byli zespołem lepszym i zasłużyli na zwycięstwo, choć ich niewykorzystane sytuacje mogły się zemścić w końcówce meczu. Przed szansą na doprowadzenie do remisu tuż przed ostatnim gwizdkiem arbitra stanął Piotr Fudali, ale w dogodnej sytuacji nie potrafił pokonać Jaroszewskiego. W przeciągu całego pojedynku goście obijali słupek i poprzeczkę bramki Unii, mieli też kilka dogodnych sytuacji, które powinni zamienić na gola, ale albo fatalnie pudłowali, albo na ich drodze stawał młody Dębowski. W efekcie podopieczni trenera Fojny do końca musieli drżeć o wynik, ale ostatecznie zrealizowali swój cel.
Unia przed rozpoczęciem rundy wiosennej nie dokonała żadnych wzmocnień, choć dużo mówiło się o dołączeniu do zespołu kilku graczy, którzy jesienią występowali w ząbkowickim Orle tj. braci Robak, Śleziaka i Skowronka. Proces uprawniania tych graczy do gry w zespole z Barda nie doszedł jednak do skutku. Z różnych względów w meczu z Lubawką w bardzkim zespole nie zagrali też Mirosław Włodarczyk, Idzi, Wandzel, Świerzawski, Rosenau i Wiszowaty. Przy tak wielu nieobecnych Unia nie przypominała zespołu, który na własnym boisku jesienią był groźny dla wielu oponentów i potrafił pokonać między innymi wyżej notowanego Sokoła Wielka Lipa czy urwać punkty Orłowi Ząbkowice Śląskie.
W następnej kolejce bardzianie na wyjeździe zmierzą się z Nysą Kłodzko. Jeśli wygrają zmniejszą stratę do kłodzczan na cztery punkty i w ich głowach wciąż będzie mogła pojawiać się nadzieja na pozostanie w lidze. Ewentualna porażka obniży szanse Unii na pozostanie w rozgrywkach IV ligi do minimum. Na chwilę obecną bardzianie zajmują w tabeli 16 miejsce w gronie 19 ekip.
IV liga: Unia Bardo 0:1 (0:1) Orzeł Lubawka fot.: Karol Fester
zdjęcie 17 z 40
foto_private_policy
REKLAMA
REKLAMA