W sobotnie popołudnie Srebrna Góra stała się areną zmagań dla pasjonatów rowerów, którzy dodatkowo lubią adrenalinę i sporą dawkę emocji. Kilkudziesięciu zawodników i kilka zawodniczek wzięło udział imprezie pn. Townhill która po raz drugi zawitała do gminy Stoszowice.
Zawodnicy na niespełna 1.5 km trasie musieli zmagać się z wieloma przeszkodami, jakie przygotowali dla nich organizatorzy. Był m.in. zjazd po schodach przy kościele oraz hopka, która wzbudzała najwięcej emocji. Zwyciężył ten, który trasę przejechał najszybciej. Uczestnicy mieli możliwość dwukrotnego przejechania trasy. Pod uwagę do klasyfikacji generalnej brany był lepszy czas.
Zwycięzcą w kategorii OPEN okazał się Konrad Zamojski z Lądka-Zdroju, który podczas swojego szybszego przejazdu wykręcił czas 2 minut 5 sekund i 79 setnych. Za nim uplasował się Radosław Zając z Gorzanowa (czas: 2 minuty, 6 sekud, 40 setnych), a na najniższym stopniu podium stanął Damian Placek z Kamieńca Ząbkowickiego, który do zwycięzcy stracił prawie dwie sekundy.
Na starcie stanęło 39 zawodników i dwie kobiety, które także zdecydowały się wziąć udział w imprezie. W kategorii OPEN Justyna Duda z Borówna zajęła 36 miejsce z czasem 2 minuty 35 sekund 46 setnych, zaś Paulina Wolniewicz z Wrocławia uplasowała się na 40 miejscu. Obie panie zajęły kolejno pierwsze i drugie miejsce w swojej kategorii.
Wśród juniorów wygrał Mateusz Kasperek z Krakowa (czas: 2 minuty, 12 sekund, 51 setnych) przed Dawidem Sową i Damianem Dąbskim.
Townhill 2016 w Srebrnej Górze fot.: em24.pl
zdjęcie 9 z 73
foto_private_policy
REKLAMA
REKLAMA