Kamienieccy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku włamania i kradzieży paliwa przez dwóch mężczyzn i nieletniego. Wobec dwójki dorosłych sąd może orzec do 10 lat pozbawienia wolności, a o losach nieletniego zadecyduje sąd rodzinny.
Kilka minut po północy z soboty na niedzielę policjanci patrolowali teren gminy Kamieniec Ząbkowicki. W Byczeniu w pobliżu kopalni zauważyli mężczyzn. Natychmiast zareagowali i znaleźli ukryte w przydrożnym rowie pojemniki z olejem napędowym. Po sprawdzeniu miejsca okazało się, że paliwo to zostało skradzione z koparki i samochodu ciężarowego z terenu kopalni.
Wartość paliwa opiewała na blisko 1200 złotych. Trójka została przewieziona do komendy. Sprawcy oświadczyli funkcjonariuszom, że przyjechali „na robotę” z Bielawy, ale zostali zatrzymani w trakcie pakowania do busa. Dwóch mężczyzn w wieku 38 i 30 lat byli kolegami, a trzeci, to 14 letni syn jednego z zatrzymanych. Dorośli trafili do policyjnego aresztu, a 14 latek został przekazany pod opiekę matki.
Paliwo zostało zwrócone właścicielowi. Policjanci ustalili, że obaj mężczyźni wraz z nieletnim od dłuższego czasu trudnili się tym procederem. Przyznali się do popełnienia przestępstwa. Teraz dorosłym grozi do 10 lat więzienia, a o losach nieletniego zadecyduje sąd rodzinny.
Oficer prasowy KPP w Ząbkowicach Śl.
REKLAMA
REKLAMA