Backsatge Acoustic z Ząbkowic Śląskich półfinalistami Must be the Music

backstage.com.pl fot.: backstage.com.pl

Jury Must be the Music – muzycznego show Polsatu, wybrało 32 uczestników, którzy przez następne 4 tygodnie będą występować w programach na żywo. Wśród wyróżnionych zespołów i solistów znalazł się także gitarowy duet z Ząbkowic Śląskich, czyli Grzegorz Stępień i Krzysztof Piotrowski z Backstage Acoustic.

W rozmowie z Expressem Miejskim chłopcy z Backstage Acoustic opowiadają o nadziejach związanych z występem w muzycznym show i dalszych planach zespołu:

EM: Proszę opowiedzcie, jakie były początki waszego zespołu. Jak się poznaliście, kiedy powstał zespół?

BA: Backstage założył w 2004r. dawny kolega Grześka Stępnia (Dzierżoniów) Konrad, który zaprosił go do projektu niedługo po jego występie w Idolu w 2003 roku. Początkowo był to 5 osobowy skład, lecz po roku działalności zespół rozpadł się z powodu dezorganizacji. Wiosną 2005r. powstał pomysł aby fajnie, muzycznie i pożytecznie spędzić wakacje. Postanowiliśmy grać w duecie, chcieliśmy być innym zespołem coverowym niż wszystkie. Zrobiliśmy akustyczne aranżacje najciekawszych utworów z pogranicza pop-rocka i pojechaliśmy nad polskie morze, aby się pokazać. Szybko okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. Byliśmy zgrani, mobilni, dobrze brzmieliśmy i, ku naszemu zdziwieniu, budziliśmy dość spore zainteresowanie. Po udanych wakacjach stwierdziliśmy, że trzeba rozkręcić projekt na poważnie. Zrobiliśmy więcej materiału, powstała strona www.backstage.com.pl, zaczęliśmy coraz więcej koncertować w różnych miejscach Polski, nagraliśmy płytę i poszło.

Do dziś specjalizujemy się w oprawie muzycznej imprez firmowych i eventów. Po prostu gramy i robimy to z dużą przyjemnością. Na początku 2011 po 6 latach zespół opuścił Konrad a jego miejsce zajął Krzysiek Piotrowski z Ząbkowic, który wprowadził trochę świeżości do projektu, a przede wszystkim pojawił się drugi głos w chórkach, którego wcześniej nie było :-)

EM: Na razie mogliśmy usłyszeć, że rewelacyjnie czujecie się w graniu coverów. Czy macie w planach nagranie autorskiego materiału? Jeśli tak, to czy planujecie wzbogacić brzmienie o inne instrumenty? A jeśli pierwsza płyta będzie składała się z coverów, to jakie utwory na niej się znajdą?

BA: Grzesiek od dawna posiada swój autorski materiał oraz swój zespół Independent z którym koncertuje. Jako Backstage nigdy nie planowaliśmy tworzyć autorskiego materiału, ponieważ z założenia ten projekt jest coverbandem. Jesteśmy w trakcie nagrywania drugiej płyty Backstage Acoustic "Best acoustic cover songs 2". Może po programie MBTM ktoś będzie miał ochotę je wydać :-)

EM: Czy program Must be the Music zdążył namieszać już trochę w waszym życiu? Czy pojawiła się może konkretna propozycja od wytwórni płytowej?

BA: Z pewnością nie. Do tej pory jeszcze się nic takiego nie wydarzyło, na pewno najlepsze jeszcze przed nami. Skupiamy się wyłącznie na tym aby jak najlepiej zaprezentować się w półfinale , żeby widzowie nas jak najlepiej zapamiętali.

EM: . Czy wiążecie duże nadzieje z występem w MBTM? Jesteście w 30 najlepszych zespołów i wokalistów - to już ogromne wyróżnienie, ale pojawia się przecież myśl: możemy wygrać i...

BA: Tak naprawdę doskonale zdajemy sobie sprawę, że takie programy jak MBTM to nie tylko programy muzyczne ale przede wszystkim show. Wykonawcy nie są zawsze oceniani stricte muzycznie i bardzo często opinie jury są bardzo subiektywne. Stąd też mieliśmy na samym początku obawy czy się zgłosić do tego programu. Teraz cieszymy się, że mamy możliwość dotrzeć do milionowej publiczności, miejmy nadzieję, że to zaowocuje w niedalekiej przyszłości. A może akurat Biedronka będzie chciała wprowadzić naszą płytę do oferty produktów? (śmiech)

EM: Jaka muzyka inspiruje was prywatnie? Na waszej stronie internetowej można posłuchać piosenek, które znamy z rozgłośni radiowych; czy możemy spodziewać się coverów np. artystów bluesowych?:)

BA: Prywatnie inspirują nas różnego rodzaju style muzyczne i artyści, stąd też repertuar BA jest różnorodny ale i wyselekcjonowany. Bardzo lubimy ciężka rockowe brzmienia jako, że poza Backstage jesteśmy gitarzystami solowymi, lecz muzyka BA ma być raczej łagodna i lekka. Naturalnie w repertuarze mamy też utwory bluesmenów t.j : Jimmy Hendrix , Gary Moore , czy Keb’ Mo’.

EM: Jak wygląda MBTM "od kuchni"? Czy uczestnicy mają szanse porozmawiać z jury? Może udzielają Wam rad, wspierają?

BA: Do tej pory nie mieliśmy jeszcze okazji porozmawiać z jury, zapewne teraz na etapie półfinałów będzie taka możliwość. Jak wygląda MBTM od kuchni ?? Hmmm… zdecydowanie zupełnie inaczej niż widać to w telewizji (śmiech).

EM: Dziękuję za rozmowę i życzę dużej liczby SMS-ów 29 kwietnia.

Express-Miejski.pl / Anna Nalepa