Express-Miejski.pl

Druga wieża weselna? Pomóż znaleźć informację!

Druga wieża weselna?

Druga wieża weselna? fot.: www.jorganisciak

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Taki tytuł pojawił się w ostatnim wydaniu tygodnika "Frankfurter Rundschau", gdzie autor - Pan Wolfgand Albrecht Schoeck oznajmia, że odkrył w Ząbkowicach Śl. kopię Wieży Weselnej, bedącej symbolem Darmstadt.

Historia ma swój poczatek jeszcze w latach 90. XX w. Wówczas autor artykułu wybrał się do swojego polskiego przyjaciela mieszkającego w Kazimierzu nad Wisłą. Jechał samochodem z Niemiec przez Czechy i dalej przez Ziemię Kłodzką w kierunku Wrocławia. Przejeżdżając przez Ząbkowice Śl., jadąc obwodnicą, będąc tuż za skrzyżowaniem w kierunku Srebrnej Góry nagle doznał olśnienia, zobaczył z okna samochodu kopię Wieży Weselnej z Darmstadt, symbolu tego miasta! Sprawa wydaje się być niezwykła, bowiem z zamieszczonych w prasie zdjęć wynika daleko idące podobieństwo pomiędzy wieżami. Ta w Darmstadt jest wyższa, znajduje się na Wzgórzu Matyldy w dzielnicy artystycznej, dzielnicy która powstała na poczatku XX w. jako wspólne dzieło młodych architektów i rzeźbiarzy, twórców nowego stylu zwanego w Niemczech Jugendstil (u   nas secesja). Twórcą projektu wieży był wybitny architekt wiedeński pochodzący z Opawy - Józef Maria Olbricht, jeden z założycieli stowarzyszenia "Secesja" w Wiedniu i twórca słynnego pawilonu wystawowego secesji wiedeńskiej, będącego sztandarową budowlą tego stylu.

W 1901r. Olbricht został zaproszony do Darmstadt przez ówczesnego władcę  Hesji - księcia Ernesta Ludwika, zafascynowanego secesją wiedeńską, aby zaprojektował razem z innymi architektami kilka budynków w dzielnicy, nazwanej później artystyczną. Jedną z tych budowli była Wieża Weselna, która stała się symbolem miasta - podobnie jak nasza Krzywa Wieża.

I tutaj rzecz niezwykła: w Ząbkowicach Śl. istnieje bardzo podobna mini wieża znajdująca się przy ulicy Batalionów Chłopskich, mieszcząca transformator.Pan Schoeck w artykule stawia pytanie, która z wież była pierwsza, ząbkowicka czy wieża w Darmstadt??? Czy aby Olbricht nie zapożyczył pomysłu na stworzenie wieży w Darmstadt z Ząbkowic Śl. (wówczas Frankenstein)? 

W obu wieżach widać duże podobieństwa. Niestety nie mamy dokumentacji ani żadnych informacji na temat datowania wieży ząbkowickiej. Według mojej analizy planów miasta wynika, że ząbkowicka wieża - transformator powstała po pierwszej wojnie światowej, a więc ok. 1920 r. Tak więc wieża z Darmstadt byłaby wcześniejsza, pochodzi bowiem z 1908 r. Ale moge się mylić, stąd zapraszam wszystkich, którzy interesują się naszym miastem o szukanie informacji nt. naszej wieży. Jestem gotowy ufundować nagrodę za wiarygodną informację!!! Byłby to wielki "hit" gdyby się okazało, że ząbkowicki transformator był prekursorem wielkiego dzieła secesji.

A swoją drogą, należałoby wokół tego miejsca posprzątać, bo otoczenie wygląda fatalnie!!

Jerzy Organiściak / jorganisciak.pl

30

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Druga wieża weselna? Pomóż znaleźć informację!

    2012-03-05 08:38:52

    Jerzy Organiściak / jorganisc

    Taki tytuł pojawił się w ostatnim wydaniu tygodnika "Frankfurter Rundschau", gdzie autor - Pan Wolfgand Albrecht Schoeck oznajmia, że odkrył w Ząbkowicach Śl. kopię Wieży Weselnej, bedącej symbolem Darmstadt.

  • 2012-03-05 09:53:35

    gość: ~Piotr

    Ja myślę że warto dodać że około 5 km na południe od Darmstadt jest zamek Frankenstein - czy to przypadek :) a może więcej łączy te dwie miejscowości.

  • 2012-03-05 12:02:20

    gość: ~Jerzy Organiściak

    Zgadza się! Zamek jest podobnie jak nasz ruiną. W XVII w. działał tam pewien alchemik - wizjoner i szalony naukowiec Konrad Dippel, który wg niektórych niemieckich "badaczy" jest uważany za protoplastę Frankensteina. To jakoby od niego Mary Shelly zapożyczyła pomysł stworzenia potwora. Od kilkunastu lat odbywa się tam Halloween - Festiwal, największy w Niemczech.

  • 2012-03-05 12:17:42

    gość: ~historyk

    Same hity , jednego hitu jeszcze nie znamy , a szykuje się drugi - lwy przed portalem ratusza były czy ich nie było ? , był Pan zapytać czy nie Panie w ratuszu o te zwierzaczki ? jaką szykuje Pan nagrodę to załatwię to za Pana. Druga sprawa mając nauczkę , że " okłamano Pana z lwami " czy nie ma Pan obawy , że ktoś za marną nagrodę wprowadzi Pana w błą ? a hit okarze się totalną klapą za następne 10 lat i będzie sakramentalne stwierdzenie to oni wprowadzili mnie w błąd. Posprzatać to należy całe miasto a nie tylko ten grajdoł co jest najmniej widoczny. Jako radny ma Pan pole do popisu i skuteczne ku temu narzędzia .

  • 2012-03-05 12:20:27

    gość: ~Piotr

    Myślę, że można było by się wybrać na wycieczkę krajoznawczo - porównawczą i może bardziej poszukać podobieństw - może będzie to kolejne miasto partnerskie Ząbkowic tym razem z podobną historią oraz architekturą (tam już jest festiwal Frankenstaina, może byśmy się coś do nich nauczyli).
    Może Panie Jurku dodać kolejny punkt wycieczek na ten rok. Wycieczka drogami Frankensteina oraz wierzy weselnej--> Ząbkowice - Darmstadt

  • 2012-03-05 12:37:58

    gość: ~history

    Mozna mieć setki partnerskich miast i co z tego ? My raczej szukajmy partnerów nie w Europie a raczej w głębokiej Afryce . Nie mając podstawowych obiektów jak np wc przy PKS my szukamy partnera u Niemca. Zrypane nowe drogi i co oni mają nas uczyć jak to się robi , albo jak utrzymać czystość w mieście. Zasada jest jedna partnerstwo do czegoś zobowiązuje , a nie wymaga dla strony i oczekuje profitów.

  • 2012-03-05 13:21:55

    gość: ~Piotr

    Nie wiem dla czego Pan Historyk wylewa tyle żalu jeśli "che Pan zmieniać świat to proszę zacząć do siebie" Dezerter.
    Myślę że porównanie obu miast może przynieść ciekawe spostrzeżenia natury historycznej oraz może więcej rzuci światła na nasze miejscowości, jako osoba lubiąca podróżować zasugerowałem wycieczkę krajoznawczą by zobaczyć coś więcej niż tylko dziury w jezdni i malkontentów na ulicach, a nauka to sposób obserwacji i zapamiętywania, więc zaszczepianie nowej idei, jestem młodym człowiekiem, który nie chce być podobny w mowie do Pana (ciągłe szukanie czerni w bieli).

    Co do partnerstwa w Afryce myślę że to super pomysł - ale może jeśli Pan tak sugeruje to proszę zrobić jakiś krok w tym kierunku znaleźć miasto lub wioskę zacząć analizować kulturę, relacje handlowe turystykę, religię ...ect.
    Dla mnie wymiernym profitem z miasta partnerskiego jest to że jest miastem partnerskim, kiedyś uczestniczyłem w imprezach miasta partnerskiego Ząbkowic - Czerwonego Kostelca właśnie po przez turystykę i mogę powiedzieć, że to super sprawa, żałuję na tą chwilę, że mało wiemy o Cerwenym Kostelcu, Wiesloch, Bran, Uchte oraz Sławno(sam wiedziałem o dwóch miastach partnerskich), a myślę, że to również w naszej intencji jest cokolwiek wiedzieć o naszych partnerskich miastach oraz uskuteczniać handel, usługi oraz turystykę a nie tylko narzekać i szukać dziury w całym.

  • 2012-03-05 13:48:41

    gość: ~historyk

    Drogi kolego w locie łapiecie nowinki , podobnie jak Polacy chcą rozlczyć Rosjan za Katyń a sami nie mogą uporać się z rodzimymi bandytami od 45r. Na jakiej podstawie dezerter ? dezerter to jest ten u władzy co może bo go wybrali a karmi nas przeszłościąi robiąc nic aby poprawić teraźniejszość.
    Prosta kolego sprawa zapytałem twego Pana Jerzego w wątku o Siostrach Klaryskach czy były przed portalem do ratusza lwy. Coś pisał tłumaczył , że go okłamano i takie tam bzdety , pozostawił temat ( czyżby dezerter ). Jesteś dobry w tym co robisz ,nie lubisz dziur w jezdni nie widzisz czermi w bieli , wyjaśnij nam wszystkim ( bez kręcenia rowerkiem ) były lwy czy nie ? Masz okazję do błyskotlowości i zobaczymy ( może nie ) nastepnego dezertera . A jak będziesz miał problem to ja Ci podpowiem jak zaczyna się od własnego podwórka takie sprawy analizować i wyjaśniać. Jeżli uważasz , że narzekanie jest niezsadne to musisz jeździć wolniej ,lub wiecej spacerować po Ząbkowicach.

  • 2012-03-05 23:16:50

    gość: ~Andrzej

    Panie historyk, przestań pan bredzić o tych lwach. Popatrz pan na zdjęcia ząbkowickie w galerii expressu 9/60 i 16/27. Wyraźnie tam widać lampy gazowe.

  • 2012-03-05 15:17:25

    gość: ~Piotr

    Witam ponownie odnośnie słowa dezerter to w cudzysłowie zaznaczyłem cytat tegoż z Punkowych zespołów lat 80 wykonawca Dezerter album "ile procent duszy" - utwór Jeśli chcesz zmieniać świat.

    Jeśli chodzi o politykę to również jestem rozczarowany postawą społeczeństwa i rządzących gdyż jeśli chodzi o dobry wybór to już liczy się całe społeczeństwo - jeśli chodzi o rozliczanie to albo podkreślimy wszystko grubą krechą albo kolejne kilkaset lat będziemy babrać się i nie uda nam się iść do przodu - są instytuty i instytucje i to do nich należy sprawa badania historii. Jeśli chodzi o lwy nic Panu na ten temat nie powiem nie znam wątku przykro mi. Odnośnie jazdy wolniej to sam się zastanawiam czy jeszcze wolniej się da a jeśli chodzi o spacery robię to często i analizuję każdy napotkany śmieć na ulicy, każdą dewastację oraz każdą rzeczy pozytywną, którą widzę. Ten portal daje możliwości wyrażenia własnej opinii na różne tematy, można też zabiegać o spotkania i inne aktywne formy - sam jestem rozgoryczony brakiem zainteresowania władz na własne pomysły ale staram się zrobić coś na własną rękę i za swoje - nie liczę na to że ten kraj mi coś da ...ale dajmy coś od siebie, dajmy siebie, niewielkiej części społeczeństwa, tej, która to doceni.

  • 2012-03-05 15:22:00

    gość: ~Piotr

    ... a żeby nie było nie jestem w żadnym locie czy innym czymś,
    i osobiście uważam, że szacunek Panu Jerzemu się należy.

  • 2012-03-05 18:46:54

    gość: ~mieszkaniec

    Dołączam się do dyskusji w kwestii „ lwów”. Na 100% - BYŁY!!!!! W ratuszu na parterze po lewej stronie w czasie ferii odbywały się projekcje slajdów bajek dla dzieci i chodząc tam siłą rzeczy mijałem je.

  • 2012-03-05 19:31:01

    gość: ~Krys

    Nie wiem jak wygląda oryginalna brama weselna w Darmstadt ale transformatowów w tym kształcie jak na zdjęciu widziałem sporo na Śląsku, Pomorzu, Warmi i Mazurach. Wygląda więc, że Niemcy dosyć często wykorzystywali ten "wzór" wieży transformatorowej i żadna to rewelacja, ze jedna z nich znajduje się w Ząbkowicach - szczególnie częste są na Warmi i Mazurach.

  • 2012-03-05 19:34:01

    gość: ~Krys

    A i jeszcze jedno! W końcu wiemy, skąd autorka Frankensteina czerpała natchnienie i tyle ma to z naszymi Ząbkowicami wspólnego co zeszłoroczny śnieg. Dziękuję za uwagę, dobrze, że nikt nam już w głowach bezkarnie mieszał nie będzię!

  • 2012-03-05 20:18:36

    gość: ~Piotr

    No właśnie chronologicznie to nasz frankenstein wziął się wcześniej niż nazwany zamkiem frankensteina budynek w okolicach Darmstad. dodatkowo Alchemik i fizyk Johann Konrad Dippel zamieszkiwał ten zamek pod koniec XVII wieku nasze miasto nazwę ma od XIII w i nosiło ją do 1945 r . dodatkowo nasze potwory (grabarze z historii miejskiej) grasowały w okolicach roku 1606 a ów Dippel urodził się 10 sierpnia 1673 wg wikipedi więc nie wiem czy wszystko do końca jest jasne skoro zaś budowla wieża weselna w Darmstadt datowana jest na 1901r a projektował ją Joseph Maria Olbrich. Jeśli wiele jest takich budynków to może warto było by przeanalizować je oraz zagłębić się w tekstach i zbadać czy ich wieża była pierwsza czy nasza była pierwsza (a może z tego zrobi się jakąś intrygę) w końcu tu chodzi o współtwórcę secesji.

  • 2012-03-06 11:06:07

    gość: ~Leon

    Jakie szanse miała autorka Frankensteina wiedzieć o istnienieu naszych Ząbkowic i zabkowickiej legendzie, a jakie o leżącym pod Darmstadt zamku Frankenstein i tamtejszej legedzie. Ano takie, że jak twierdzą jej biografowie pomysł na napisanie Frankensteina zrodził się w jej głowie podczas pobytu w Szwjcarii, a że mieszkała w Londynie to mogła nawet być w Darmstadt i zwiedzać zamek Frankenstein, czy też jego ruiny w drodze do Szwajcarii. Z pewnością będąc w samej Szwajcarii miała większe szansę usłyszeć legędę o "poddarsztackim" potworze niż o naszym ząbkowickim (zresztą w naszym przypadku nawet legenda o żadnym potworze nie wspomina)? Nie dajmy się zwariować. Nasz ptwór to wymysł miejscowych historyków na potrzeby promocji i tyle ma wspólnego z powieścią Mary Shelley co hrabia Drakula z nietoperzem;)

  • 2012-03-05 20:32:10

    gość: ~energetyk

    czy wiecie że wśród energetyków ta stacja stransforamatorowa (nie transformator) jako jedyna w Ząbkowicach Śl. ma swoją potoczną nazwę i taka funkcjonuje od lat, nie trzeba mówić R.713-01 wystarczy powiedzieć "ELDORADO" i każdy wie gdzie to jest. ELDORADO może stać się w przyszłości taką samą atrakcją jak inne zabytki Ząbkowic Śl. Panie Jurku więcej promocji kraina "ELDORADO" czeka i mieszkańcy również.

  • 2012-03-05 21:46:33

    gość: ~lu

    Fajna dyskusja.

  • 2012-03-06 00:17:39

    gość: ~don kiszonka

    zawsze mnie zastanawia jak to wielu mieszkańców oburza się na brud w okolicach zabytków i wogóle w mieście... a ilu z tych narzekaczy ma psy i po nich sprząta ku_pska? albo ilu z nich miało odwagę zwrócić uwagę właścicielowi psa na ulicy by posprzątał po swoim pupilu? ilu miało odwagę zwrócić uwagę sma_rkaczowi żrącemu słonecznik na ławce i plującemu łupinami na chodnik? albo poprosić nierzadko starszą odfikowaną w futerko paniusię żeby podniosła z chodnika papierek z batonika który przed chwilą beztrosko rzuciła za siebie mimo że prawie otarła się o kubeł na śmieci... ja mam taką odwagę i nigdy nie odwracam oczu od cha_mstwa i sy_fiarzy... chcesz narzekać - zacznij sam zmieniać swiat od drobnych rzeczy...
    p.s. pozdrawiam właściciela ciemnego wypaśnego bmw który w nocy jeździ czasami po mieście i wyrzuca domowe śmieci do ulicznych kubłów... wkońcu uda mi się spisać jego tablice rejestracyjne... pewnie zadeklarował w komunalnym że nie ma śmieci albo płaci za minimalny wywóz... co za ludzie...

  • 2012-03-06 02:40:13

    gość: ~J.KOSMOS

    1. LWY BYŁY !!!
    2. Z tym BMW - podrzucającym śmiecie - dobre !!
    Chyba znam "facia" - masz niewielkie szanse na ustalenie
    numeru rejestracyjnego - DZA...5 ?

  • 2012-03-06 10:13:42

    gość: ~mieszkaniec

    Panie „historyku” (Z.K.) może w końcu dociec prawdy o lwach! Czyżby to był temat TABU?
    Pewnie rąbnął je jakiś wyżej postawiony ząbkowicki kacyk i postawił sobie w przydomowym ogródku jak dwa egipskie sfinksy!

  • 2012-03-06 21:28:25

    colino

    link
    http://img834.imageshack.us/img834/1111/lwieapyprawa.jpg
    http://img4.imageshack.us/img4/6310/lwieapylewa.jpg
    łapy lwa , jeden pamiętam był w pozycji siedzącej ( takiej trochę okrakiem) i miał podniesioną przednią łapę.

  • 2012-03-06 21:48:12

    gość: ~polek

    mówcie co chcecie, ale to jak łapy lwa nie wygląda. Po pierwsze są trzy, a nawet jeśli podniesioną miał jedną łapę, to te tylne nie byłyby skierowane w tą stroną, chyba, że miał przetrącone te łapy i były odwrócone nie dość że tyłem, to jeszcze okrakiem... No proszę Was. Według mnie to nawet nie wygląda na łapy lwa, ale jeśli już to jakiegoś kurczaka. Takie chude? Gdzie u lwa takie łapy. Chyba, że to lew Salvadora :D A jeśli już faktycznie tam stały lwy, to gdzie jest chociaż jedno zdjęcie? Ze ślubu, jakiejś imprezy - cokolwiek, co świadczyłoby o tym, że faktycznie lew był. Nagle wszystkie znikły?

  • 2012-03-06 23:07:53

    gość: ~oxy

    no lepiej bym tego nie ujął.
    Tak samo zginęły stalowe stare ozdobne bramy miedzy żłobkiem, a Św Anną - szybko i nagle.
    wstawiono siatkę i jest git.

  • 2012-03-07 09:24:26

    gość: ~do polka

    Ty polek także jesteś chudy , niski a mówisz że jesteś mężczyzną. Nie mówimy o lwach jako dobrym lub marnym odlewie , tylko poruszamy sam fakt ich bycia w tym miejscu. Patrząc na zdjęcie z oficerami niemieckimi widać w tle lampe fakt niezaprzeczalny. Skoro Organiściak pisał o nich x lat temu to chyba na jakiejś podstawie , a teraz zmienia opinę i zaprzecza poprzednim wpisom , to o czymś świadczy ( tym bardziej bedąc aktywny w takich sytuacjach - zamilkł ). To czy były , czy nie było nie zmieni histori samych Ząbkowic Śl , lecz świadczy o wiarygodności i wrażliwości na szczegóły " historyka " Pytasz o zdjecia ze slubów lub inne , now właśnie kto ma niech się pochwali - proste. Najprostrza sprawa Panie w bibliotece na pewno będą pamiętały lwy ( te z większym stażem pracy ) . Będąc miłośnikiem historii skorygowałam bym wpis badając u źródła np. biblioteka , a tu jak makiem zasiał. Pewne fakty i opinie bada się w kilku możiwych miejscach , a po drugie trzeba umieć to robić i chcieć. Piotr pyta o łeb ryby z Ziębickiej , na to pytanie pytanie jak sądze powinien odpowiedzieć miejscowy historyk ( ja wiem gdzie należy pytać ). Zapewne za dziesięć lat będzie mowa o przekłamaniu , że łba ryby nie było tylko lampa wodna , a polek będzie szukał dowodów na zdjeciach ślubnych lub z innych imprez.

  • 2012-03-07 08:24:59

    gość: ~Piotr

    Jak już tak szukamy to j się zapytam gdzie podziała się głowa ryby z fontanny przy skrzyżowaniu ulicy Ziębickiej i Chrobrego tam tylko została fontanna albo jej szczątki

  • 2012-03-07 08:27:33

    gość: ~kilof

    ryba spokojna pływa w Izbie Pamiątek.

  • 2012-03-07 11:37:16

    gość: ~mieszkanka ząbkowic

    ktoś z osób komentujacych pisał o lwach przy ratuszu - były pamiętam je ----- ale były również takie głowy kamienne po obu stronach drzwi wejściowych do budynku przy ul. św. Wojciecha 8 też ich nie ma ---- gdzie są ?

  • 2012-03-11 12:41:57

    gość: ~oxy

    odświeżam temat bo idzie w zapomnienie - jak zawsze.
    Może ktoś w końcu znajdzie fote

  • 2012-03-12 09:39:57

    gość: ~mieszkaniec

    Nawet, jeśli znajdzie się ta fota nic nie dowiemy się o ich dalszych losach. Każdy wie że BYŁY!!!! Ci, co coś więcej wiedzą wolą milczeć by nie narażać się winowajcy. Prawdziwa zmowa

  • 2012-03-12 14:57:20

    gość: ~leo

    ostatnio dodany post

    najlepsze w tym wszystkim jest to , że główny historyk miasta dostał czkawki i nie może wydusić słowa , bo ma dwie prawdy , własną prwdę i zaprzeczenie tej prawdy , popartą drugą prawdą :)))) nie przyjmuje krytki , a to świadzczy o nim samym.

REKLAMA