III LO i koncert charytatywny w ZOKu!

Takie wydarzenie odbyło się w Ząbkowickim Ośrodku Kultury dzięki wielkim sercom uczniów III LO i Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych oraz przychylności Dyrekcji obu szkół. Obejrzeliśmy piękny koncert o tematyce miłosnej, z którego dochód zostanie wykorzystany na przygotowanie wycieczki dla Wychowanków Domu Dziecka „Jutrzenka” w Bardzie, którymi opiekujemy się jako wolontariusze.
Widowisko zaczęło się prezentacją multimedialną, z której mogliśmy poznać pracę wolontariuszy i efekty ich starań, np. ubiegłoroczny wyjazd do Wrocławia. Później utalentowani uczniowie obu ząbkowickich szkół ponadgimnazjalnych wystąpili na scenie z piosenkami i wierszami. Większość utworów była spokojna i liryczna, ale zdarzały się także chwile, w których publiczność się ożywiała, np. przy utworze „Ain’t no other man” w wykonaniu Magdaleny Pederskiej. Dawkę energii zafundował nam też Iwo Gawryjołek w piosence „Heartbreaker”, otoczony na scenie tancerkami (Kamila Bolanowska, Daria Glinka, Iwona Kurczab i Kasia Rogowska). Nie zabrakło recytacji Pawła Zaręby i piosenek Chóru III LO pod przewodnictwem p. Anety Klinke-Osadnik, których mamy przyjemność oglądać na każdym wydarzeniu scenicznym w tym roku szkolnym. Zaśpiewały również: Marta Dominik, Kasia Rogowska, Patrycja Niezgoda, Basia Szmucer i Jana Lewkowicz. Nastrojowe wiersze polskich poetów W. Szymborskiej, B. Leśmiana, J. Kofty i K.I. Gałczyńskiego wyrecytowali także: Gracjana Polasińska, Paulina Gierus, Marta Chit oraz Szymon Paczkowski.
Nie obyło się bez bisu – finałowa piosenka Anny Jantar „Tyle słońca w całym mieście” została powtórzona przez chór i solistki Martę Dominik oraz Ewelinę Kołodziejczyk. Na zakończenie pan dyrektor Tomasz Błauciak podziękował wszystkim zaangażowanym w przygotowanie koncertu: paniom Magdalenie Kotowicz, Agnieszce Felce i Anecie Klinke-Osadnik, młodzieży występującej na scenie, a także uczniom Kacprowi Mazurowi i Dawidowi Obrałowi, którzy zadbali o najlepsze nagłośnienie i światło. Publiczność okrzykami: „Jeszcze raz!” oraz „Iwo, Iwo!” domagała się bisów, zwłaszcza najbardziej energetyzującej piosenki. Możliwe, że po części było to zmotywowane chęcią zostania jeszcze kilka minut w ZOKU-u zamiast powrotu na lekcje, ale nie da się zaprzeczyć, że koncert bardzo nam się podobał. Pan dyrektor jednak uciął entuzjastyczne głosy krótkim zdaniem przywołującym nas do dyscypliny: „Za dziesięć minut widzimy się w szkole…”