W niedzielne popołudnie 26 lipca 2009 roku policjanci patrolujący ulice zatrzymali w Ząbkowicach Śląskich niepewnie jadącego 53-letniego rowerzystę.
Mężczyzna miał we krwi ponad 4 promile alkoholu. Na widok policji chciał szybko zeskoczyć z roweru. Niestety moc procentów okazała się silniejsza, na skutek czego biedaczek przewrócił się na asfalt.
Jak później tłumaczył funkcjonariuszom - jechał do pobliskiej wioski, aby napić się z kolegą wódki.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu za to nawet do roku więzienia.
ankli
4 promile we krwi to za mało
2009-07-27 12:51:18
ankli
W niedzielne popołudnie 26 lipca 2009 roku policjanci patrolujący ulice zatrzymali w Ząbkowicach Śląskich niepewnie jadącego 53-letniego rowerzystę.
2009-07-28 18:56:10
leoni (admin)
ostatnio dodany post
swoją drogą ciekawe, czy nie powinni zabrać mu prawa jazdy - jeśli takowe posiada..
REKLAMA
REKLAMA