Bez prawa jazdy, za to z blisko 2.5 promilami alkoholu w organizmie. W takim stanie 45-latek z powiatu strzelińskiego jechał krajową ósemką.
Do zdarzenia doszło 24 grudnia około godz. 16. Kierowcy poruszający się krajową ósemką zauważyli pojazd marki Audi, którego styl jazdy wyraźnie wskazywał, że kierujący może być pod wpływem alkoholu.
Świadkowie nie pozostali obojętni – jadąc za samochodem zadzwonili pod numer alarmowy 112 i na bieżąco przekazywali dyżurnemu ząbkowickiej policji informacje o trasie przejazdu.
- W pewnym momencie pojazd zjechał z drogi krajowej nr 8 w jedną z bocznych dróg. Tam doszło do ujęcia obywatelskiego, w którym pomógł również inny kierowca, nie pozostając obojętny na to co się działo na drodze. Zajechał mu drogę, drugi samochód stanął z tyłu. Niestety zanim kierujący audi skutecznie się zatrzymał, cofając, uszkodził stojący za nim samochód zgłaszających. To zdarzenie ostatecznie uniemożliwiło mu dalszą jazdę - relacjonuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowa ząbkowickiej policji.
Na miejsce szybko dotarła policja. Okazało się, że za kierownicą siedział 45-letni mieszkaniec powiatu strzelińskiego. Badanie wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami.
- Dzięki zdecydowanej reakcji świadków nieodpowiedzialna jazda została przerwana, zanim doszło do poważniejszego wypadku. To kolejny przykład, że czujność i odpowiedzialność na drodze mogą realnie uratować czyjeś życie - dodaje funkcjonariuszka.
em24.pl / KPP Ząbkowice Śląskie
Miał blisko 2.5 promila w organizmie i kierował audi. Jego dalszą jazdę udaremnili inni kierowcy
2025-12-29 11:26:56
gość: ~mnm
Brawo kierowcy! Gonić pijaków ! Zabrać samochód na licytację.
2025-12-29 11:52:19
gość: ~gosc
ostatnio dodany post
Tepic tych bandytow drogowych tryb przyspieszony i do pierdla z nim
REKLAMA
REKLAMA