79-letnia kobieta błąkała się po ulicy w klapkach i kamizelce. Pomógł jej przechodzień

zdjęcie ilustracyjne fot.: mp

79-letnia kobieta ubrana jedynie w kapcie i lekką kamizelkę została zauważona na jednej z ulic w Ziębicach. 

Do zdarzenia doszło 19 grudnia około godziny 11.30, a jej strój nie odpowiadał warunkom pogodowym. Seniorka wyglądała na zagubioną i zdezorientowaną.

Na kobietę zwrócił uwagę przechodzień, który zatrzymał się, by sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy. W rozmowie okazało się, że zna swoje imię i nazwisko, jednak twierdziła, że mieszka kilkadziesiąt kilometrów od Ziębic i nie potrafiła wyjaśnić, jak znalazła się w mieście. W związku z jej stanem mężczyzna powiadomił numer alarmowy.

Na miejsce skierowano patrol policji. Funkcjonariusze ustalili, że 79-latka jest mieszkanką domu pomocy społecznej i wcześniej, wykorzystując chwilową nieuwagę personelu, samodzielnie opuściła placówkę. Kontakt z kobietą był utrudniony – była wyraźnie zdezorientowana i nie potrafiła wskazać miejsca, z którego wyszła.

Po sprawdzeniu dostępnych danych ustalono, gdzie przebywa seniorka. Została ona następnie przewieziona z powrotem do domu pomocy społecznej i przekazana pod opiekę personelu.

Zdarzenie zakończyło się bezpiecznie, jednak pokazuje, jak istotna jest reakcja osób postronnych w przypadku zauważenia osób starszych, zagubionych lub narażonych na wychłodzenie. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym szybka reakcja może zapobiec poważnym konsekwencjom zdrowotnym.

Służby apelują, by w podobnych sytuacjach nie przechodzić obojętnie i informować odpowiednie instytucje, gdy ktoś może potrzebować pomocy.

Okres przedświąteczny to czas szczególny, pełen pośpiechu, obowiązków i trosk, ale też moment, w którym warto się zatrzymać i rozejrzeć wokół siebie. Osoby starsze, samotne i zagubione często potrzebują jedynie zauważenia i prostego gestu pomocy. Policjanci każdego dnia stoją na straży bezpieczeństwa, jednak nie są w stanie być wszędzie. Dlatego tak ważna jest reakcja świadków i zwykła ludzka wrażliwość.

Święta Bożego Narodzenia nie mierzą się liczbą prezentów, lecz obecnością, troską i odpowiedzialnością za drugiego człowieka. Ta historia przypomina, że nie musimy robić rzeczy wielkich, wystarczy nie być obojętnym. Bo właśnie wtedy, gdy działamy razem, naprawdę jesteśmy bezpieczniejsi.

em24.pl / KPP Ząbkowice Śląskie