Express-Miejski.pl

Złoty Stok pamięta – tysiące światełek na starym cmentarzu

Złoty Stok pamięta – tysiące światełek na starym cmentarzu

Złoty Stok pamięta – tysiące światełek na starym cmentarzu fot.: UMiG Złoty Stok

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Mieszkańcy Złotego Stoku po raz kolejny rozświetlili stary cmentarz tysiącem zniczy. Wspólna akcja „mogiłka” stała się piękną tradycją pamięci.

1 listopada w Złotym Stoku od lat ma wyjątkowy, wzruszający wymiar. Mieszkańcy spotykają się, by odwiedzić stary cmentarz przy ul. 3 Maja i zapalić znicze na wszystkich grobach – również tych zapomnianych, bezimiennych, o których dawno już nikt nie pamięta. Wczoraj, jak co roku, setki osób wzięły udział w tej pięknej akcji.

Pomysł narodził się już kilka lat temu. W jaki sposób? – Otrzymałam list od byłego mieszkańca Złotego Stoku. W środku było kilka euro i prośba, by kupić znicze i zapalić je na grobach jego bliskich w Święto Zmarłych – wspomina pomysłodawczyni akcji, Elżbieta Szumska. – Wzięłam wtedy także kilka swoich lampek i wraz z córką poszłyśmy na cmentarz. Zatrzymałyśmy się m.in. przy grobie Gustava Riegera, byłego dyrektora Szkoły Leśnej w Złotym Stoku. Gdy zobaczyłyśmy, jak niewiele światełek pali się na innych grobach, pomyślałyśmy, że dobrze byłoby, gdyby choć raz w roku na każdym z nich zapłonął znicz.

Tak narodziła się tradycja, która z roku na rok przyciąga coraz więcej osób, a widok zapalonych znicz  robi ogromne wrażenie i przypomina, że pamięć o zmarłych nie kończy się wraz z upływem czasu.

Akcja, zwana potocznie „mogiłką”, stała się już stałym punktem obchodów Wszystkich Świętych w Złotym Stoku. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców, dawny cmentarz zyskuje blask i życie, a tradycja wspólnego zapalania zniczy staje się symbolem lokalnej wspólnoty.

em24.pl

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA