Trzy promile w organizmie miał 50-letni mieszkaniec Piły, który prowadził renault master.
Do zatrzymania mężczyzny doszło 19 września tuż przed godz. 15 w Strąkowej. Wewnątrz prowadzonego przez niego pojazdu znajdowały się puste i pełne butelki alkoholu. Kierujący jak sam oznajmił... spożywał alkohol w trakcie jazdy.
50-latek został zatrzymany do wytrzeźwienia. Za swój czyn grożą mu poważne konsekwencje. To m.in. kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do nawet 15 lat. Ponadto kierowca musi zapłacić co najmniej 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo zgodnie z nowelizacją prawa kierowcy, który wydmuchają powyżej 1,5 promila, tracą swoje samochody.
O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA