13 września około godz. 10 na drodze wojewódzkiej 385 w gminie Stoszowice policjanci z Ząbkowic Śląskich zatrzymali do kontroli 51-latka z powiatu ząbkowickiego.
Mężczyzna prowadził samochód osobowy marki Renault Clio, mimo że obowiązywał go sądowy, kilkuletni, zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo pojazd, którym się poruszał nie miał aktualnych badań technicznych.
Nieprzestrzeganie zakazu jest przestępstwem, a kierowca, który wsiada za kierownicę pomimo wyroku sądu, musi liczyć się z konsekwencjami, w tym z możliwością pozbawienia wolności. - Zakaz prowadzenia pojazdów orzekany przez sąd nie jest karą przypadkową ani symboliczną. To konsekwencja poważnych naruszeń prawa, mająca na celu ochronę społeczeństwa przed osobami, które udowodniły już, że za kierownicą stwarzają realne zagrożenie - mówi Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA