Fetor, insekty, śmieci i chory pies w mieszkaniu w centrum miasta. Kobieta od lat odrzuca pomoc fot.: DIOZ
W centrum Ząbkowic Śląskich ujawniono mieszkanie w skrajnym zaniedbaniu – fetor, insekty, śmieci, starsza kobieta i pies. Urzędnicy oferowali pomoc, kobieta ją odrzucała.
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt (DIOZ) przeprowadził interwencję w jednym z mieszkań w centrum Ząbkowic Śląskich. Zgłoszenie dotyczyło podejrzenia znęcania się nad zwierzętami oraz trudnych warunków bytowych w lokalu zajmowanym przez starszą, ponad 70-letnią kobietę.
To, co inspektorzy zobaczyli po wejściu do obiektu przerosło ich najgorsze oczekiwania. Lokum było pełne odpadów i zalegających śmieci, a intensywny, nieprzyjemny zapach utrudniał normalne funkcjonowanie. W pomieszczeniach panował bałagan, a obecność insektów, w tym karaluchów, dodatkowo świadczyła o skrajnie złych warunkach sanitarnych. W takich warunkach znajdował się również pies, który wymagał natychmiastowej pomocy weterynaryjnej. Zwierzę było brudne, z przerośniętymi pazurami i objawami schorzeń dermatologicznych.
Jak informuje DIOZ, sąsiedzi zgłaszali sprawę do różnych instytucji już wcześniej. Bez efektu. Dodają, że kobieta mieszkająca w lokalu jest w podeszłym wieku i istnieje również podejrzenie, że może wymagać wsparcia psychologicznego lub psychiatrycznego.
Organizacja zapowiedziała zgłoszenie sprawy do prokuratury. Inspektorat wskazuje, że podejmie również działania w kierunku ustalenia, czy nie doszło do zaniedbań ze strony instytucji odpowiedzialnych za monitorowanie takich sytuacji – w tym jednostek pomocy społecznej i służb miejskich.
Do sprawy odniósł się Marcin Orzeszek - burmistrz Ząbkowic Śląskich, który w oficjalnym oświadczeniu podkreślił, że zarówno sytuacja lokatorki, jak i stan mieszkania są znane odpowiednim służbom miejskim, a wszystkie możliwe działania pomocowe zostały uruchomione zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym.
Oświadczenie burmistrza Marcina Orzeszka:
W związku z doniesieniami medialnymi z dnia wczorajszego (15.07.2025) dotyczącymi jednej z Mieszkanek Gminy Ząbkowice Śląskie informujemy, że wielokrotnie oferowano jej wsparcie ze strony Urzędu Miejskiego, Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Zakładu Gospodarki Komunalnej. Proponowana pomoc obejmowała m.in. sprzątanie lokalu, przyznanie usług opiekuńczych oraz wsparcie specjalistyczne. Wszystkie oferowane formy wsparcia były konsekwentnie przez Panią odrzucane.
Mając na uwadze dobro Mieszkanki oraz jej stan zdrowia, 05 lutego 2025 r. Ośrodek Pomocy Społecznej złożył do Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich wniosek o umieszczenie jej w domu pomocy społecznej bez zgody, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.
Pomimo zainicjowania postępowania sądowego, Ośrodek Pomocy Społecznej pozostaje w stałym kontakcie z Panią i na bieżąco oferuje dostępne formy wsparcia. Ponadto, w dniu 11 czerwca 2025 r. złożono wniosek o ponaglenie w toczącej się sprawie do Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich.
Obecnie oczekujemy na możliwie niezwłoczne rozstrzygnięcie sprawy przez Sąd Rejonowy w Ząbkowicach Śląskich, mając na względzie dobro oraz bezpieczeństwo Mieszkanki. Należy podkreślić, że wszelkie dalsze działania wymagają rozstrzygnięcia sądu — bez orzeczenia sądowego instytucje publiczne nie mają prawnych możliwości zastosowania środków przymusowych wobec osoby pełnoletniej, odmawiającej przyjęcia pomocy.
Jednocześnie zapewniamy, że nie ustajemy w staraniach o udzielenie Pani pomocy, działając w granicach obowiązującego porządku prawnego.
Marcin Orzeszek
burmistrz Ząbkowic Śląskich
em24.pl / DIOZ / UM Ząbkowice Sląskie
Fetor, insekty, śmieci i chory pies w mieszkaniu w centrum miasta. Kobieta od lat odrzuca pomoc
2025-07-16 11:20:56
gość: ~Mam pytania
Dlaczego DIOZ a nie nasz TOZ? Przecież skoro burmistrz wiedział o tym że zwierzęta są zaniedbywane to nie byłoby problemu aby odebrac je w trybie interwencyjnym z policja i nakazem od gminy.
Dlaczego pomoc tej kobiecie udzielana jest dopiero od tego roku, skoro już od kilku lat wiadomo że kobieta ma problemy
Może czas w końcu zacząć rozliczać instytucje powołane do tego, aby pomagać ludziom i zwierzętom
2025-07-16 11:35:31
gość: ~Kika
@~Mam pytania
Takie mamy przepisy prawa. Instytucje nie działają na zasadzie uznaniowym i nie kierują się emocjami. Obowiązują przepisy prawa. Jak oświadcza Burmistrz, podjęto wszystkie możliwe kroki prawne, łącznie z wnioskiem do Sądu o umieszczenie z zakładzie opiekuńczym. To niestety są procesy długotrwałe i czasochłonne oraz zawsze pozostawiające wiele wątpliwości.
Czasami osoba nie da sobie pomóc, chce żyć według własnych standardów, niekoniecznie społecznie akceptowanych. Trudno tu jednoznacznie stwierdzić, fazie jest dobro tej Pani...
2025-07-16 11:21:25
gość: ~Rafał KOsno
Wyborcy Platfuska i POtrzaskanego to kryminaliści, członkowie grup przestępczych, wariaci, psychiczni z urojeniami, zboczeńcy i degeneraci oraz uzależnieni od oglądania TV 24 (TeFałsz24) samozwańcza elyta bo im tak amator nastolatek Kuba W POwiedział.
2025-07-16 11:36:01
gość: ~qe
DIOZ? Ci oszuści? Polecam poczytać na profilu FB "Prawda o DIOZ 2.0"
2025-07-16 11:48:53
gość: ~nieprawda
@~qe
DIOZ był jedyną instytucją, która pomogła realnie, a nie połowicznie. Zabrała te biedne zwierzaki, które zginęłyby marnie w otchłani tego brudu i smrodu!
2025-07-16 12:03:52
gość: ~Martyna
Zastanów się co piszesz .
2025-07-16 11:48:05
gość: ~Xy
A może zamiast pytać, „dlaczego burmistrz nie zareagował”, warto zadać inne pytanie: czy ktoś w końcu zbadał tę kobietę pod kątem zdrowia psychicznego? Przecież odrzucanie pomocy, życie w skrajnych warunkach, zaniedbanie siebie i zwierzęcia to mogą być objawy poważnej choroby, a nie zła wola.
Instytucje społeczne często rozkładają ręce, bo ktoś formalnie „odmawia pomocy” – ale co, jeśli ta osoba nie jest zdolna do racjonalnego podejmowania decyzji? Skoro są podejrzenia o potrzebę wsparcia psychiatrycznego, czy ktoś realnie to zweryfikował?
To nie tylko kwestia zaniedbania mieszkania. To może być krzyk o pomoc osoby chorej. A kiedy ktoś choruje, nie można oczekiwać, że zachowa się „normalnie”. Dlatego zanim kolejny raz ocenimy sytuację tylko pod kątem śmieci i fetoru – zastanówmy się, czy nie mamy do czynienia z człowiekiem, który naprawdę potrzebuje leczenia, a nie osądzenia.
2025-07-16 11:52:56
gość: ~Jola
A może czas przestać udawać, że wszystko da się załatwić formularzem i decyzją sądu? Jeśli kobieta od lat odrzuca pomoc, mieszka w brudzie i z chorym psem – to sygnał alarmowy, nie formalność do odhaczenia. Przecież tu nie chodzi tylko o śmieci, ale o człowieka, który być może cierpi psychicznie i nie rozumie, co się z nim dzieje.
Czy naprawdę trzeba było aż interwencji DIOZ, żeby znów wrócić do tej sprawy? Gdzie była diagnoza psychiatryczna, gdzie był lekarz, który mógłby orzec, czy ta pani w ogóle jest świadoma swoich decyzji? Brak zgody na pomoc nie zawsze oznacza, że ktoś jest w pełni sił i świadomie ją odrzuca. Czasem to objaw choroby.
Zamiast zasłaniać się przepisami, warto spojrzeć szerzej – czy naprawdę zrobiono wszystko, by uratować nie tylko psa, ale też tę kobietę?
2025-07-16 12:31:44
gość: ~Mieszkaniec Zabkowic
To jest kompletna bzdura ,burmistrz próbuje sie oczyścić aby nie poniosl żadnych konsekwencji ale prawda jest taka ze jeżeli chodzi o osoby chore jak ta kobieta to sad wydaje w ciągu 24 godzin nakaz leczenia lub umieszczenia w odpowiednich instytucjach takiej kobiety .a nie od lutego sie ciągną sprawy ,bzdura .najważniejsze ze imprezy sie udają burmistrzowi i sie tym szczyci .
2025-07-16 12:53:47
gość: ~ktoś
@~Mieszkaniec Zabkowic
tak w sadzie sa biegli sadowi na co dzień siedza i czekają na sygnal do startu, by wydać opinię o potrzebie leczenia
nie wiesz nie pisz
2025-07-16 18:19:17
gość: ~Mieszkaniec
@~ktoś
A ty moze wiesz?
2025-07-16 12:56:55
gość: ~mieszkaniec
@~Mieszkaniec Zabkowic
hahaha człowieku chyba nie wiesz o czym piszesz. 24 godziny haha dawno się tak nie uśmiałam. człowieku najpierw poczytaj podstawy prawa...
2025-07-16 18:22:58
gość: ~Mieszkaniec
ostatnio dodany post
@~mieszkaniec
Proponuję zapoznać sie samemu, a nie wyśmiewac kogoś komentarz
A jak ludzie trafiają na oddział psychiatryczny, to myślisz ze jak wygląda taka procedura ,po wystawieniu przez lekarza psychiatry dokumentu , sad w ciągu 24 godzin ma możliwość. Tylko trzeba odpowiednio zgłosić wszystko i rozegrać.
Wiec zanim zaczniesz debilnie sie śmiać radzę sie zapoznać z procedurami
2025-07-16 14:28:14
gość: ~123
Niestety tutaj największy problem jest taki,że ta Pani nie da sobie pomóc.Na siłę nic się nie da zrobić.Pozostaje miec nadzieję aby udało się szybko zalatwic przez Sąd ubezwlasnowolnienie
2025-07-16 15:50:45
gość: ~Anty straznik
A ten gruby tłusty strażnik co mówiła Pani Inspektor z DIOZ-U to kto??
2025-07-16 16:37:53
gość: ~123
@~Anty straznik
Twój stary
2025-07-16 16:40:05
gość: ~123
Poza tym ta pani ma dorosłego syna.
2025-07-16 17:04:17
gość: ~www
Najgorsze jest to że kobieta nie chce pomocy ale d drugiej strony nie zdaje sobie sprawy jak ją bardzo potrzebuje.
REKLAMA
REKLAMA