70 - latek zranił znajomego góralską ciupagą

Policja fot.: Policja

Policjanci z powiatu ząbkowickiego zatrzymali 70 – letniego mężczyznę, który zaatakował nagle, uderzając w głowę góralską ciupagą, swojego współbiesiadnika. Ranny mężczyzna trafił do szpitala. Teraz za czyn, którego się dopuścił, zatrzymany odpowie przed sądem. Na szczęście ranny nie doznał on obrażeń zagrażających życiu.

21 kwietnia br., przed południem spotkało się dwóch kompanów na piwie. Po chwili dołączył do nich jeszcze jeden. Gdy wszyscy usiedli z kuflami w ogródku piwnym, jeden z nich, 70 - latek nagle wstał i uderzył w głowę jednego z współbiesiadników trzymaną w ręce góralską ciupagą. Według relacji świadków, starszy mężczyzna zamienił wcześniej kilka słów ze znajomymi i nagle bez powodu zaatakował jednego z nich, powodując u niego obrażenia ciała.

Po zranieniu mężczyzny, sprawca wstał od stolika i odszedł. W krótkim czasie policjanci zatrzymali 70 - letniego mieszkańca Złotego Stoku, który ciupagę, jak się okazuje używał nie tylko jako laski do podpierania. W trakcie wyjaśniania okoliczności zdarzenia okazało się, że już wcześniej groził nią innym osobom.

Podejrzany trafił do policyjnego aresztu, a pokrzywdzony został przewieziony do szpitala. Na szczęście nie doznał on obrażeń zagrażających życiu. Za czyn, którego dopuścił się zatrzymany, grozi mu teraz kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

KPP Ząbkowice Śląskie