„Dolny Śląsk – poza utartym szlakiem”: Samorządowcy mówili o nowej koncepcji na promocję turystyki fot.: em24.pl
Efektywniejsza promocja regionu i zwiększenie ruchu turystycznego - to główny temat spotkania samorządowców i urzędników, jakie 16 grudnia odbyło się w Złotym Stoku.
Jego inicjatorem był złotostocki samorząd, a w Centrum Kulturalno-Edukacyjnym Evangelik w Złotym Stoku pojawili się przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, samorządowcy oraz urzędnicy z powiatów ząbkowickiego, kłodzkiego, dzierżoniowskiego, a także ziemi wałbrzyskiej, strzelińskiej i świdnickiej.
Główna dyskusja podczas spotkania toczyła się w temacie możliwości i propozycji na zwiększenie ruchu turystycznego w naszym regionie po powodzi.
- Niestety, powódź w głowach turystów spowodowała zmianę nastawienia i masowo odwołują oni rezerwację wypoczynku na naszych terenach. Pomimo prowadzonych akcji reklamowych, promocyjnych, zarówno przez urząd marszałkowski i przedsiębiorców branży turystycznej, widzimy bardzo duży odpływ turystów, co z kolei będzie miało przełożenie na wpływy do naszego budżetu, gdyż wiadomo, że przedsiębiorcy uiszczają podatki - mówił Grażyna Orczyk, burmistrz Złotego Stoku.
W prezentacji przygotowanej przez złotostocki urząd miejski i przedstawionej przez burmistrz Złotego Stoku oraz Aleksandrę Wąsowicz - kierownik Referatu Promocji i Turystyki zgromadzeni goście otrzymali propozycję na stworzenie nowej marki, której celem byłaby przede wszystkim promocja naszego regionu pod kątem turystycznym. Wstępna nazwa projektu to: „Dolny Śląsk – poza utartym szlakiem”, który w założeniu miałby promować mniej znane i mniej oczywiste atrakcje Dolnego Śląska, bez pomijania oczywiście tych, które są znane wśród turystów. W prezentacji autorki zawarły szereg pomysłów, w których zademonstrowały kierunki, w których taki projekt miałby się rozwijać. To m.in. wzajemne rabatowanie polegające na otrzymywaniu zniżek na bilety dla osób, które wcześniej skorzystały z innej atrakcji wchodzącej w skład projektu, wspólne publikacje drukowane i elektroniczne, duża aktywność w mediach społecznościowych, wspólna promocja w mediach, organizacja study tours, bon turystyczny i nawiązanie współpracy z urzędem marszałkowskim. Początkowo samorządy miałyby działać na zasadzie podpisanej współpracy, a docelowo utworzyć stowarzyszenie, które otworzyłoby możliwości do pozyskiwania środków zewnętrznych.
Wcześniej głos zabrał Tomasz Gracz z Departamentu Rozwoju Obszarów Wiejskich, który m.in. przedstawił możliwości związane z pozyskiwaniem środków zewnętrznych w 2025 roku i realizowane programy, a po prezentacji do pomysłu złotostockiego magistratu odniósł się Bartłomiej Kubicz z Departmentu Promocji Urzędu Marszałkowskiego. W swojej wypowiedzi zasugerował, że aby projekt w ogóle mógł rozpocząć funkcjonowanie to konieczne jest wybranie samorządowego lidera projektu, który byłby odpowiedzialny za koordynowanie współpracy pomiędzy samorządami, a także przedsiębiorcami.
Po prezentacji wśród zaproszonych gości miała miejsce dyskusja. Samorządowcy wskazywali swoje uwagi, pomysły, sugestie. Zdania co do realizacji inicjatywy były podzielone - część samorządowców wskazywała, że to duże przedsięwzięcie i liderujący jeden samorząd nie będzie w stanie udźwignąć ciężaru związanego z promocją i funkcjonowaniem tak dużego projektu, tym bardziej, że w regionie istnieją już stowarzyszenia i organizacje, które promują atrakcje turystyczne z naszego terenu. Część z nich wskazywała natomiast, że sam projekt ma ciekawą ideę i koncepcję, deklarując ewentualne partnerstwo na dalszym etapie.
Dyskusji przysłuchiwali się m.in. Adam Jaśnikowski - przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, a także samorządowcy i osoby związane z turystyką także w powiecie ząbkowickim. Wśród gości byli m.in. Marta Ptasińska - burmistrz Barda wraz z Jarosławem Rudnickim - dyrektorem CKiB w Bardzie, Katarzyna Ruszkowska - wójt gminy Stoszowice, Sylwester Kowal - burmistrz Kamieńca Ząbkowickiego, Małgorzata Wołczyk - zastępca burmistrza Ziębic, Kinga Grabowa - kierownik Wydziału Promocji, Oświaty i Kultury w Starostwie Powiatowym w Ząbkowicach Śląskich oraz Stanisław Moderski - zastępca dyrektora Ząbkowickiego Centrum Kultury i Turystyki.
Kolejne spotkanie w tym temacie planowane jest w styczniu.
em24.pl
„Dolny Śląsk – poza utartym szlakiem”: Samorządowcy mówili o nowej koncepcji na promocję turystyki
2024-12-16 16:31:42
gość: ~Turysta
Może trzeba obniżyć ceny biletów bo już przesadzają z tymi biletami, może to im da trochę do myślenia jak turyści przestaną przyjeżdżać
2024-12-16 20:05:51
gość: ~Zbyszek
No sami specjaliści od turystyki i promocji się zebrali. Bicie piany!
2024-12-17 08:37:16
gość: ~powiatowy
Dopóki o promocji regionu będą decydowali samodzielnie samorządowcy, dopóty nic się nie ruszy. Efekt niskiej liczby turystów to nie wina powodzi, a wieloletnich zaniedbań i braku planowania strategicznego. Gdyby nie prywatne inicjatywy jak np. Kopalnia Złota, pierniki i spływy w Bardzie itd. to region byłby zapomniany. Praca pracowników promocji w gminach ogranicza się do druku ulotek, tandetnych t-shirtów i obecności na targach, których nikt nie odwiedza. To często osoby z brakiem wiedzy nt. współczesnych narzędzi promocji, którzy opierają swoją wiedzę o schematy sprzed 10-15 lat. Dlaczego na taką konferencję zaproszono tylko samorządowców, a nie fachowców i przedsiębiorców? Serio uważacie, że uwagi samorządowców cokolwiek dadzą?
2024-12-17 08:50:53
gość: ~subiektywnie
"Dolny Śląsk - poza utartym szlakiem" nic nie mówi, żeby przyjeżdżać do powiatu ząbkowickiego i kotliny kłodzkiej. To ogólnik, który może narobić jeszcze większej szkody bo będzie promował cały dolny śląsk, a nie ziemię zabkowicką i kłodzką. Weźcie zmieńcie fachowców od promocji bo będzie bida.
2024-12-17 09:39:26
gość: ~Mieszkaniec
@~subiektywnie
Dokładnie. Ale poklepią się po plecach, rozjadą do swoich placówek i dalej będą pierdzieć w stołki. Wystarczy przeczytać tę kilka komentarzy i nie trzeba żadnych spotkań samorządowców...
2024-12-17 10:49:51
gość: ~turystyka
@~subiektywnie
tak, hasło ładne i dobre ale nie kierujące w NASZ region. Z drugiej strony wiadomo, że musi być krótkie i chwytliwe. "Poza utartym szlakiem : pogranicze kłodzko-ząbkowickie" za długo. Jakieś inne pomysły?
2024-12-17 09:21:02
gość: ~Turystka
Prawda jest taka, że powódź jeśli nie zniszczyła fizycznie atrakcji turystycznej, to nie miała wpływu na frekwencję w tej atrakcji. To był po prostu koniec sezonu, wrzesień. Dzieci do szkoły, dorośli do pracy. Po co to bicie piany?
2024-12-17 11:01:56
gość: ~pozer
Proponuję rajdy szlakami parafii.
2024-12-17 17:41:12
gość: ~Xyz
ostatnio dodany post
To jak samorządowcy dbają o rozwój turystyki w powiecie ząbkowickim widać najlepiej po komunikacji publicznej szczególnie w weekendy i wakacje. Ona nie istnieje. Ostatni przykład to pociąg Baltic ekspres który w powiecie nie zatrzymuje się w Ziębicach, największym mieście w powiecie przez które przejeżdża, jako tako skomunikowanym z Ząbkowicami i okolicznymi wsiami ale zatrzymuje się w Kamieńcu, na stacji w szczerym polu bez komunikacji z okolicznymi miejscowościami. Gdzie byli samorządowcy kiedy w innych powiatach tworzono komunikację powiatową, gdy układano rozkład jazdy PKP na rok 2024/25? Zdjęcia sobie robili przy każdej okazji reklamując głównie siebie. Gdzie są parkingi przy atrakcjach turystycznych czy w atrakcyjnych miejscowościach? Samorządowcy niech robią co do nich należy. Jak stworzą sprawną komunikację to podmioty turystyczne sobie poradzą. Bez niej chocby reklamowali się na potęgę nikt tu nie przyjedzie.
REKLAMA
REKLAMA