Express-Miejski.pl

Wizyta studyjna pracowników CKiB na Opolszczyźnie. Inspiracje do Rozwoju Kultury i Biblioteki

Wizyta studyjna pracowników CKiB na Opolszczyźnie. Inspiracje do rozwoju kultury i biblioteki

Wizyta studyjna pracowników CKiB na Opolszczyźnie. Inspiracje do rozwoju kultury i biblioteki fot.: UMiG Bardo

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

3 grudnia dyrektor Jarosław Rudnicki wraz z zespołem Centrum Kultury i Biblioteki (CKiB) udał się na wizytę studyjną na Opolszczyznę.

Celem podróży było odwiedzenie dwóch wyjątkowych ośrodków kultury – Łubnian i Dobrzenia Wielkiego, które pozostaną z delegacją jako ważne źródło inspiracji i motywacji do przyszłych działań.

Pierwszym przystankiem był Łubniański Ośrodek Kultury, gdzie delegację powitał dyrektor Tomasz Siniew. Goście mieli okazję zwiedzić obiekty ośrodka, w tym nowoczesną bibliotekę, która jest wyposażona w innowacyjny sprzęt i atrakcyjne zasoby. Szczególne zainteresowanie wzbudził bibliobus – czwarty pojazd tego typu w Polsce, który dostarcza książki do miejscowości, zapewniając dostęp do literatury wszystkim mieszkańcom.

Drugim punktem wizyty był Gminny Ośrodek Kultury w Dobrzeniu Wielkim, gdzie delegację oprowadzał dyrektor Piotr Szafrański. Niedawno zmodernizowany obiekt zachwycił nowoczesnymi rozwiązaniami, takimi jak funkcjonalny system wystawienniczy, dobrze wyposażone sale zajęciowe, przestronną salę taneczną i inspirującą salę widowiskową. W ośrodku działa aż 18 grup i sekcji, które przyciągają mieszkańców w każdym wieku.

- Wizyta była niezwykle pouczajaca. Zarówno w Łubnianach, jak i Dobrzeniu Wielkim dostrzegliśmy wiele rozwiązań, które pragniemy zaadaptować w naszej działalności. Rozwój naszego Centrum Kultury i Biblioteki to tylko kwestia czasu! Mamy głowy pełne pomysłów i ogromną motywację do działania. Po tej wizycie jesteśmy pewni, że warto inwestować w rozwój kultury, bo efekty są niesamowite – mówi dyrektor Jarosław Rudnicki.

em24.pl / CKiB

8

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Wizyta studyjna pracowników CKiB na Opolszczyźnie. Inspiracje do Rozwoju Kultury i Biblioteki

    2024-12-07 18:23:28

    gość: ~oooo

    a za czyje pieniądze ta wycieczka? to nie można zadzwonić, żeby pogadać jak działać?

  • 2024-12-07 20:11:43

    gość: ~GA

    @~oooo
    Złóż wniosek o udzielenie informacji publicznej. Dowiesz się za czyje pieniądze. Nie masz odwagi pewnie, bo lepiej być anonimem w internecie i pisać bzdury, niż ujawnić tożsamość. Głupich nie sieją..

  • 2024-12-07 18:35:32

    gość: ~Mieszkaniec

    (this post was banned by administrator)

  • 2024-12-08 18:26:54

    gość: ~Markus

    @~Mieszkaniec
    Cenzura w pełnym wydaniu!

  • 2024-12-09 09:51:58

    gość: ~hhha

    na razie to co widzę ograniczanie dostępu do świetlic..żadnej zachęty dla mieszkańców wiosek..

  • 2024-12-09 11:06:08

    gość: ~olinek

    @~hhha
    Ty chyba piszesz o jakiejś innej gminie - tyle co się teraz w świetlicach dzieje to ja nie pamiętam.

  • 2024-12-09 15:33:07

    gość: ~Zozum

    @~olinek
    poproszę o wykaz działania i zajec na tych świetlicach.. na początek z tego roku. Przyłęk, Opolnica, Dzbanów, Laskówka i Janowwoec.Brzeznoca Grochów...7 dyrektorów nie dalo rady..

  • 2024-12-11 20:59:58

    gość: ~W przyszłość

    ostatnio dodany post

    Fajna wycieczka na koszt Gminy. Nawet księgowa się załapała. Ciekawe czego się tam dowiedziała. Jak skuteczniej obracać cyferkami? Nasze centrum kultury to miejsce bez ambicji i pomysłu. Nie ma tam absolutnie nikogo, kto by się zajął klturą. Zero promocji, zero pomysłów na cokolwiek. Jeszcze niedawno były zajęcia plastyczne i dla dzieci i dorosłych, teraz co najwyżej ceramika, bo nik inny nie chce współpracować z tak nieprzyjaznym miejscem. Niedawno pan redaktor rozpisywał się o tym, że za dużo tam etatów i co? Przybył kolejny. Tylko po co? Te kobiety nic tam nie robią. Czy to teraz czy przed powodzią (pisze,bo zaraz zrzucą swoją bezczynność na brak sal, które zajmuję poz, czy magazyn) siedziały na tyłkach i ciągle coś jadły, jak w kawiarni. To miejsce nie ma szczęścia do dyrektorów, ale obrcny to już fenomen w tej kategorii. Pionek na posyłki, niekulturalny, choć zarządza Gminne kulturą. Przykro patrzeć, jak ludzie bez pasji dobijają to miejsce. I jeszcze ta z dziecinnym głosem, która nie nadaje się do niczego, ale dobrze korzysta z wazeliny i ślizga się na niepotrzebnym etacie. Miało być pieniędzy, wszystko miało odrzuć, a wyszło nawet gorzej niż zawsze.

REKLAMA