„ Bardo” w Bardzie. Jedno miasteczko i dwa światy, które oddziela kamienny most fot.: Tomasz Karamon
Poniższy materiał powstał dzięki zaangażowaniu Tomasza Karamona - miłośnika lokalnej historii, autora książki pt. „Co Widziała Matka B.? Opowieści z Barda”.
W tych stertach śmieci jest wszystko – cały dobytek ludzi, bez względu na to, czy byli zamożni, czy nie. To ogromna tragedia bo stracili swoje majątki ale jednocześnie… zyskali coś cennego. Bez rzeczy, postawieni w obliczu żywiołu, jakby obudzili się ze snu w którym pogoń za dobrami i komfortem jest najważniejsza. Spotykałem ludzi, którzy mówili „Nie mam już nic”, uśmiechając się przy tym. Jakby poczuli ulgę.
Jan siedzi na powalonej przez wodę kapliczce. Obok leży jego pies. Zawsze mnie obszczekiwał na powitanie, ale dziś jest inaczej, tuli się do mnie. Woda przewaliła się przez dom bardzkiego rzeźbiarza, a następnie zmiotła z powierzchni ziemi jego pracownię. To co z niej zostało grozi w każdej chwili zawaleniem. Tam, gdzie wcześniej była galeria pełna przegenialnych, kolorowych rzeźb, gdzie stały kubki z pędzelkami, noże snycerskie i dłuta, których rękojeści były wyślizgane jak tafla szkła, niedopita kawa i paczka papierosów, teraz nie ma już nic. Została tylko rodzina, pies i ludzie na których może liczyć.
Albo Bożena. To sąsiadka Jana Giejsona. Wiecznie uśmiechnięta. Mimo, że woda zalała jej pół domu, a na podwórzu wyżłobiła lej jak po wybuchu bomby.
Albo Wojtek. Z Wojtkiem znamy się od lat. Jakbym wam opowiedział jaką akcję kiedyś zrobiliśmy dla Barda to byście nie uwierzyli. I wiecie co zrobił Wojtek? Wojtek samodzielnie przebudował parter swojego domu na Grunwaldzkiej w Bardzie. Na parterze zrobił dwa epickie pokoje dla turystów i udostępnił im obłędnie wielki ogród. Na stronie internetowej o tym ogrodzie napisał tak „Rzeka Nysa Kłodzka, która wije się przez całe miasto, znajduje się zaraz za tajemniczą bramką na końcu naszego ogrodu.” A potem nazwał swoje pokoje RIVER HOUSE BARDO. Tak, RIVER i HOUSE. Parę dni temu house Wojtka odwiedziła river. Ugościła się aż pod sam sufit, a Wojtek został z niczym…
Albo pani Jasia. Igła do strzykawki ma 70 milimetrów długości. Opatrunek 4 metry. Termometr pod pachę 15 centymetrów. Gdyby przeliczyć odległość domu pani Jasi do rzeki wyszłoby 6,5 opatrunków, 173 termometry albo 372 igły jak kto woli. To 26 metrów.Tomasz Karamon / em24.pl
„Bardo” w Bardzie. Jedno miasteczko i dwa światy. Ruszyły zbiórki internetowe dla powodzian
2024-09-19 14:31:06
gość: ~Kutafons
Zobaczymy czy będą tacy szczęśliwi i pogodni że nic nie mają za parę miesięcy jak przyjdzie zima. Te utopijny wypociny o konformizmie zamienią się w lament i bluzgi.
2024-09-20 06:52:30
gość: ~anżej
@~Kutafons ty się taki urodziłeś, czy głupota przyszła z wiekiem?
2024-09-19 14:33:09
gość: ~Olo
Wstrzymać sponsorowanie Ukrainy i Ukraińców, znajdzie się tyle pieniędzy w budżecie, że nie trzeba będzie zwykłych ludzi prosić o zbieranie pieniędzy.
2024-09-19 14:51:42
gość: ~Hmmm
@~Olo
No cóż, tak było, jest i będzie, pewnej ludzkiej mentalności nie zmienimy. Niestety w rozwiązaniach systemowych czasem trudno jest zweryfikować, czy komuś należy się pomóc. A szkoda.
2024-09-20 22:06:12
gość: ~danic
@~Hmmm
Coś Ty za człowiek? Najmądrzejszy z mądrych ! Potwierdzasz tylko głupotę.Swoją także.
2024-09-19 16:38:34
gość: ~TiA
@~Olo
Czas żeby Ukraińcy, jeśli chcą tu mieszkać, sami w końcu wzięli się do pracy i schowali pazerna rękę! Powodzianie też mają traumę - wszytko w wielu przypadkach stracili i to po raz drugi w życiu- i już zakasali rękawy i biorą się za życie od nowa!
2024-09-19 20:56:10
gość: ~obiektywny
@~TiA
debilu nie jestem za ukraińcami ale ich w polsce pracuje 800tys osób, gdyby nie oni to ciezko było by pracodawcom znależc rece do pracy bo to pooloczki są pazerni i twierdza ze nie beda robic
2024-09-19 21:06:04
gość: ~Hahaah
@~obiektywny
Jak powiedzieć że się jest Ukraińcem, bez mówienia wprost że się jest Ukraińcem. Maksim, daj już spokój, nikt was tu nie chce.
2024-09-20 10:38:12
gość: ~Beata
@~Hahaah
Dużo jest ludzi takich jak ty którzy zamiast pracować siedzą w domu i piszą głupoty na forum.Tylko za to nie płacą wynagrodzenia miesięcznego.W Polsce brakuję rąk do roboty i gdyby nie Ulraińcy którzy załatali tą dziure kilka tyśięcy firm w Polsce by upadło bo nikomu się nie chce pracować a wtedy byś pisał że upadające firmy to wina Tuska.
2024-09-19 22:10:13
gość: ~Henirk
Do sprzątania zacisnąć Ukraińców
2024-09-20 18:25:45
gość: ~Ona
@~Henirk
Sprzątają, ale za pieniądze.
2024-09-19 22:11:42
gość: ~DonJuan
Niech strazscy z bsrda się wzma za robotę a nie tylko mundurami świecą i klepią się po plecach
Inne strażaki pomagają
A ci z bardo tylko za Panią biegają
2024-09-19 22:13:57
gość: ~Henryk
I sołtysowi posprzątają wszystko
Bo Pani pozwoliła żeby strażaki sprzątały u sołtysa a do nas wody nie zdążyli wypompować
I do jutra czekać a nsm kanalizacyjnej wybija bo pełno jej
A Pan sołtys ma wysprzątane i zboże wywiezione
2024-09-20 06:16:52
gość: ~Run
Straż Bardecka to AUT! Na tle innych bardzo źle wypadają.
2024-09-20 20:19:19
gość: ~DonJuan
@~Run
Ooo to to prawda
Oni zmęczeni oni nie pomogą
Proszę szukać kogoś innego
I to nie tylko u mnie ale na całej ulicy
Po co ich utrzymujemy
Lepiej na Żłobek przeznaczyć te środki niż na nich
Tfu
2024-09-20 08:25:55
gość: ~Aaa
Oczywiście bardzo żal mi ludzi którzy ucierpieli w powodzi, stracili dużo liczę tylko, że ubezpieczenie w jakiś sposób osłodzi ten trudny czas. Jadnak uważam, że należało sprawę rozwiązać kompleksowo i w miejscach zalewowych wysiedlić ludzi. Zrobić tam park, czy coś podobnego. Wiadomo przecież że tereny zalewowe zawsze będzie zalewać. Miasto sprzedaje takie tereny (nie tylko w Bardzie) jako działki budowlane a później płacz. Wiele terenów za Niemca było zalewowych o teraz nowoczesne osiedla, tylko nikt tego nie powiedział wodzie lub tego nie zrozumiała. Rzeczywiście jeśli chodzi o Lądek i Stronie (zdarzenie losowe przerwana tama) to mógł nikt tego nie przewidzieć, ale Kłodzko, Bardo. Przecież te tereny zawsze zalane.
2024-09-20 20:17:24
gość: ~Urzędników
Urzędnicy nie ponoszą odpowiedzialności za złożony podpis
Na pozwolenie na budowę na terenie zalewowym
Geodeta nie wjeżdża na dzialke sprawdzic grunt tylko na mapkach sprawdza i podpisuje pozwolenie budowy oczyszczalni przydowej na glinie i skale
I tak dalej
A potem płacz i wyciąganie ręki po pomoc
2024-09-21 13:12:36
gość: ~Ggd
Ja też byłam zalana i do tej pory nikt nie przyszedł się zapytać czy coś pomuc sołtysa wogule nie widzę to są takie przekręty że szok potrzebuje osuszyć ściany to wszyscy mnie odsyłają mam chora osobę w domu potrzebuje wstawić piec ale niczego nie można się doprosić płakać się chce a tylko potrzebuje osuszyć ściany wszystko zrobiłam już sama
2024-09-21 21:42:21
gość: ~diana
@~Ggd
Z jakiej jesteś gminy lub miejscowości? Najlepiej jak pójdziesz bezpośrednio do burmistrza danej gminy po pomoc, nie do urzędników
2024-09-22 14:34:16
gość: ~Fdje
Gmina Bardo powinno się chodzić i sprawdzać kto był zalany i czy potrzebuje pomocy nie ważnie ile miał wody ale nie bo po co a ja nie jestem osobą żeby się prosić
2024-09-23 16:41:22
gość: ~Mieszkaniec
@~diana
Burmistrz tylko popiera swoich wybranych ziomków do których trafia pomoc. W szczególności do radnego i osoby która ma prywatny interes
Reszta się nie liczy
2024-09-23 16:47:09
gość: ~Sąsiadka
@~Ggd
Przecież on nikomu nie pomógł. Jego nie interesuje los mieszkańców. Każdy ma sobie radzić jak chce.
Jeszcze jakby mógł to by utopił każdego w łyżce wody.
Teraz strychy darami pozawalali, a jakby przyszło pomóc innym gminom to 95% mieszkańców z nim na czele nawet by nie pomogła, chyba że oddaliby to co teraz nabrali.
Wcześniej była wieś skłócona i były podziały na wsi a teraz będzie jeszcze gorzej.
2024-09-23 17:36:27
gość: ~Markus
@~Sąsiadka
Ptasińska,na początek pytam co z obiecanymi w kampanii rowerami dla czwartoklasistów i tabletami dla pierwszoklasistów? No co, będą czy nie? #pamiętamy # rozliczyMy
2024-09-23 18:56:34
gość: ~Głosujący
@~Markus
Nie było i nie będzie. Trzeba było czymś elektorat przekupić. Teraz będzie tłumaczenie że była powódź
Marzenia nie kosztują
2024-09-25 20:16:05
gość: ~Pablo Morales
@~Głosujący
Pani o nicku Ilona twierdziła ostatnio że rowery nie były ujęte w budżecie i dlatego nie ma. Ale w przyszłym roku już będą zapewniała. Poczekamy, przypomnimy…
2024-09-26 21:35:50
gość: ~Tatko
@~Pablo Morales
Jak sam kupisz to będziesz miał
2024-09-26 21:39:26
gość: ~Powodzianin
ostatnio dodany post
Ja wszystko rozumiem, że nas zalało i straciliśmy dorobek całego życia
Ale jak patrzę na pewne zbiórki to się noz w kieszeni otwiera.
Bo jak komuś się utopily kwiaty i zakłada zrzutkę na kwotę 10 tys zł to jest zwykle naciąganie ludzi na kase.
Albo mieszka na pierwszym piętrze a na parterze nikt nie mieszka od 10 lat a nagle płacze ze mu zalało mieszkanie i sprzęty razem z jakimś ustrojstwem grającym to jest już naciąganie ludzi dobrej woli i państwa na pieniądze
REKLAMA
REKLAMA