Ząbkowiccy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który dokonał kradzieży walentynkowej maskotki.
14 lutego po godz. 21 na policję wpłynęło zgłoszenie o kradzieży różowego pluszaka o wartości 200,00 złotych. Według zgłoszenia zabawkę ukradł młody mężczyzna. Pokrzywdzona podała opis złodzieja i policjanci rozpoczęli poszukiwania.
- Chwilę później, na ulicy Legnickiej w Ząbkowicach Śląskich, mundurowi zauważyli nastolatka odpowiadającego opisowi jak idzie chodnikiem. Niestety chłopak ani myślał się zatrzymać i czekać na policjantów. Na widok radiowozu zaczął uciekać. Został zatrzymany po krótkim pieszym pościgu zalewie kilkaset metrów dalej. Nie miał jednak przy sobie skradzionego pluszaka. Pokazał policjantom budynek, za którym ukrył swój różowy łup kiedy tylko zobaczył radiowóz - relacjonuje Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Walentynowa maskotka wróciła do właścicielki. Mundurowi przebadali 17-latka na stan trzeźwości. Nastolatek miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych funkcjonariusze ustalili, że był on również poszukiwany do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. 17-latek został zatrzymany, a następnie przewieziony do Policyjnej Izby Dziecka.
Teraz przed sądem będzie musiał odpowiedzieć zarówno za kradzież jak i przejawy demoralizacji.
KPP Ząbkowice Śląskie / em24.pl
Nietrzeźwy 17-latek ukradł walentynkową maskotkę
2024-02-15 10:56:24
gość: ~Szok
Porażająca informacja która stanie się informacją roku. Dogłębnie podana informacja choć zabrakło motywów.Taż to sziok. Halo EM chłopy pojechały do Wrocławia ? czy wladzunie peowcowe zakazały.
2024-02-15 22:18:30
gość: ~Izo
Chciał sobie po prostu postukać z wejściową twarzą :)
2024-02-16 12:38:53
gość: ~lol
ostatnio dodany post
Zaskakujące jest to, że taki pluszaczek został wyceniony na 200 zł :D Powinien kosztować max 50.
REKLAMA
REKLAMA