Express-Miejski.pl

Biegł dookoła Dolnego Śląska w obronie praw zwierząt. Pomogli policjanci

Bieg dookoła Dolnego Śląska w obronie praw zwierząt

Bieg dookoła Dolnego Śląska w obronie praw zwierząt fot.: KPP Ząbkowice Śląskie

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Pan Franciszek i jego przyjaciel pies Dino przemierzają Polskę w słusznej sprawie. Byli również w powiecie ząbkowickim, gdzie trafili na chętnych do pomocy policjantów.

Ziębiccy funkcjonariusze nie tylko eskortowali byłego maratończyka by przejechał bezpiecznie przez miasto, ale ponadto sierż. szt. Barbara Deryło zapewniła napoje i produkty żywnościowe dla obydwu uczestników „Biegu dookoła Dolnego Śląska w obronie praw zwierząt”.

- 29 czerwca na drodze do miejscowości Ziębice sierż. szt. Barbara Deryło wracając z pracy zauważyła biegnącego mężczyznę. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt że w wózku, z którym biegł siedział pies Dino. Policjantka, która od dawna angażuje się w pomoc zwierzętom nie mogła się nie zatrzymać i spytać o cel tak niezwykłej podróży. Po rozmowie z byłym maratończykiem Panem Franciszkiem wszystko było już jasne. Okazało się, że mężczyzna postanowił wykorzystać wolny czas i połączyć swoje dwie pasje: bieganie i miłość do zwierząt. Wraz z psem Dino, swoim wiernym przyjacielem, rozpoczął bieg dookoła Dolnego Śląska w obronie praw zwierząt - informuje Katarzyna Mazurek, rzecznik prasowa ząbkowickiej policji.

Spotkanie z ziębickimi policjantami zaowocowało nie tylko policyjną „eskortą” przez miasto, ale również funkcjonariusze znaleźli miejsce na nocleg oraz zapewnili napoje i produkty żywnościowe, by zarówno mężczyzna jak również jego przyjaciel z terenu powiatu ząbkowickiego nie wyjechali głodni, w myśl policyjnego hasła „pomagamy i chronimy”.

em24.pl / KPP Ząbkowice Śląskie

REKLAMA