Express-Miejski.pl

Nieudana majówka naszych czwartoligowców. Orzeł jedną nogą w okręgówce

	IV liga: Piast Żmigród 3:1 (1:0) Orzeł Ząbkowice Śląskie

IV liga: Piast Żmigród 3:1 (1:0) Orzeł Ząbkowice Śląskie fot.: Marcin Folmer / NI-FO.blogspot.com / Piast Żmigród

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

W sześciu meczach rozegranych w ciągu kilku dni nasi czwartoligowcy zdołali wywalczyć tylko punkt. Rzutem na taśmę zrobił to Orzeł, wykorzystując wątpliwy rzut karny.

Coraz mniej realne staje się utrzymanie jakiejkolwiek drużyny z powiatu ząbkowickiego w IV lidze. Skałki Stolec i Zamek Kamieniec Ząbkowicki z walki o pozostanie w lidze wyłączyli się w zasadzie już w rundzie jesiennej. Do końca będzie walczył Orzeł, choć przy aktualnej sytuacji w tabeli szanse na pozostanie biało-niebieskich na piątym poziomie rozgrywkowym są znikome.

Orzeł w dwóch kluczowych meczach rozgranych w ubiegły piątek i środę zdobył zaledwie punkt. O ile porażkę w Żmigrodzie 1:3 (0:1) można było wkalkulować, bo żmigrodzianie to jeden z najlepszych zespołów ligi, o tyle podział punktów u siebie z pogodzoną ze spadkiem Bielawianką Bielawa to rezultat zdecydowanie poniżej oczekiwań. Orzeł przegrywał już w tym meczu 0:2, a gola na wagę remisu zdobył w doliczonym czasie gry po kontrowersyjnym zdaniem wielu rzucie karnym. Jedenastkę wykorzystał Witsanko, a wcześniej na listę strzelców wpisał się Makarenko. Przyjezdni mecz kończyli w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Słoneckiego, który sprokurował rzut karny.

Dziś ząbkowiczanie z 37. punktami zajmują w tabeli dziewiąte miejsce. Do szóstego Moto-Jelcza Oława tracą osiem punktów. Do końca rozgrywek pozostały cztery kolejki i szanse na wskoczenie Orła do pierwszej szóstki są już tylko matematyczne. Przed biało-niebieskimi teraz trudny mecz w Świdnicy. Jeśli tam Orzeł nie odniesie zwycięstwa to jedyna szansa na pozostanie w czwartoligowych rozgrywkach będzie w momencie, gdy ze strefy spadkowej wykaraska się chociaż jeden trzecioligowy zespół z Dolnego Śląska. Wtedy utrzymanie w rozgrywkach może dawać siódme miejsce w grupie wschodniej, do którego w tej chwili Orzeł traci dwa oczka. Aktualnie pod kreską na trzecioligowym froncie znajdują się rezerwy Miedzi oraz Chrobrego, na których wygrane liczą wszystkie drużyny walczące o czwartoligowy byt.

W kwietniowo-majowy weekend nie zapunktowały Skałki i Zamek. Ci pierwsi najpierw ulegli 2:3 (0:2) Górnikowi Wałbrzych, by następnie na własnym boisku przegrać 1:3 (1:0) z Sokołem Marcinkowice. Autorem goli dla Skałek w obu meczach był Kuriata. Ściągnięty przed sezonem z Orła Ząbkowice Śląskie napastnik błyszczy skutecznością i choć jego gole nie mają większego przełożenia na wynik, to wydaje się, że na boiskach okręgówki w Stolcu będzie miał kto strzelać gole. Stolczanom w boiskowych poczynaniach brakuje konsekwencji. O ile w Wałbrzychu Skałki przespały pierwszą połowę, o tyle po zmianie stron wyglądały solidnie, odrobiły dwubramkową stratę i do 82. minuty utrzymywał się remis. Wówczas to jednak gospodarze zdobyli gola numer trzy i zainkasowali komplet oczek.

W domowym meczu u siebie z Sokołem Marcinkowice do przerwy Skałki wygrywały 1:0 i choć optyczną przewagę oraz więcej sytuacji mieli goście, to sam rezultat na półmetku rywalizacji był korzystny dla ekipy Piotra Kupca. Po przerwie Skałki nie miały już tyle szczęścia i nie zdołały dotrzymać kroku przyjezdnym. W efekcie straciły trzy bramki, a mogły jeszcze kilka, gdyby gospodarze lepiej finalizowali swoje sytuacje. Teraz ostatnie w tabeli Skałki czeka wyjazd na mecz do walczącej o utrzymanie Baryczy Sułów, która notuje passę zwycięstw, a w ostatniej kolejce ograła lidera z Woliborza.

Zamek w sobotnim starciu postraszył walczącego o utrzymanie Piasta Nowa Ruda. Od 35. minuty ekipa Grzegorza Czachora prowadziła na boisku rywala 1:0, a gola zdobył Burczak. Do 68. minuty Zamek dzielnie odpierał ataki Piasta i zanosiło się na sensację, ale wówczas miejscowi zdołali przełamać defensywę Zamku i w ciągu dwóch minut odwrócili losy rywalizacji. Najpierw samobójcze trafienie zanotował Śledziak, po chwili gola dołożył Poświstajło. Ten sam zawodnik trafił po raz drugi do bramki przjezdnych na około kwadrans przed końcowym gwizdkiem sędziego i choć Zamek zdołał odpowiedzieć bramką Chamerskiego w ostatniej minucie regulaminowego czasu rywalizacji, to na gola dającego chociażby punkt zabrakło już czasu.

W środowe popołunie Zamek uległ u siebie 0:2 (0:2) Polonii Trzebnica. Goście prowadzenie objęli w 7. minucie, podwyższyli je 20. minut później i dwubramkową zaliczkę dowieźli do końca pojedynku. W kolejnej kolejce Zamek zagra na wyjeździe. Rywalem Górnik Wałbrzych.

 A-klasa, gr. III: Mecz na szczycie bez zwycięzcy, Unia goni

Nie obejrzeli bramek kibice w Dusznikach-Zdroju, gdzie Sparta Ziębice mierzyła się z miejscową Pogonią. Remis to dla Sparty wynik niezły, który przybliża ich do mistrzostwa ligi.

Od początku spotkania to Sparta była drużyną, która dłużej utrzymywała się przy piłce. Nie wynikało z tego jednak wiele. Pogoń w pierwszej połowie bramce Sparty także nie zagroziła i na półmetku rywalizacji mieliśmy bezbramkowy remis. 

W drugiej połowie w szeregach ziębiczan można było zauważyć większą wolę zwycięstwa co doprowadziło do paru dogodnych sytuacji. Zawodnicy Sparty dwukrotnie uderzali w słupek i tylko cud uchronił gospodarzy przed utratą gola. Zespół Pogoni jedyną dobrą sytuacje do zdobycia gola miał po nieporozumieniu w szeregach obrony Sparty, jednak zawodnik z Dusznik-Zdroju nie potrafił skierować piłki do bramki.

W ziębickim obozie po końcowym gwizdku czuć było niedosyt, bo wygrana znacząco przybliżyłaby Spartę do awansu. Podział punktów ekipa Radosława Korchana jednak szanuje, bo sześciopunktowa przewaga nad wiceliderem została utrzymana, a warto zauważyć, że ziębiczanie mają jeszcze jeden mecz zaległy. Teraz przed Spartą kolejny trudny przeciwnik, a mianowicie trzecia w tabeli Unia Złoty Stok.

Unia, która gdyby tak często nie traciła punktów w rundzie jesiennej, to byłaby dziś jednym z poważnych kandydatów do awansu, a nadchodzące starcie zapowiadałoby się jeszcze bardziej emocjonująco niż dotychczas. Zespół Waldemara Tomaszewicza wiosną zwycięża regularnie, ale do liderującej Sparty ma siedem oczek straty i rozegrany mecz więcej. W miniony weekend złotostoczanie okazali się lepsi w derbach gminy, wygrywając 3:1 (1:1) z Kłosem Laski.

Początek należał do unitów, którzy zaatakowali z animuszem, jednak nie przełożyło się to na konkretne sytuacje. Później do głosu doszli goście i jedną z pierwszych swoich akcji zamienili na gola. Słoninę pokonał K. Bryja. Podrażnieni tą sytuacją gospodarze zaatakowali ze zdwojoną siłą i szybko doprowadzili do wyrównania. Zaczęło się od niedokładnego dośrodkowania Pluciaka z rzutu wolnego, jednak broniący bramki Kłosa Gembara popełnił prosty błąd, wypuszczając piłkę z rąk. Futbolówkę przejął Satanowski, dograł ją do Stwory, a ten nie miał problemu z umieszczeniem jej w pustej bramce. Remis utrzymał się do przerwy.
 
Po zmianie stron Unia miała przewagę, ale przez pierwszy kwadrans nie mogła znaleźć rozwiązania, które przyniosłoby drugiego gola. Z pomocą znów przyszedł im jednak bramkarz gości, który popełnił błąd przepuszczając do siatki piłkę po nieudanym dośrodkowaniu Rychtera z rzutu wolnego. Unia mająca gola przewagi poszła za ciosem i ustaliła wynik rywalizacji. Gembara sfaulował w polu karnym Zabrzeńskiego, a rzut karny wykorzystał Satanowski i ustalił wynik batalii.
 
W kolejnej kolejce Kłos zmierzy się z Burzą Dzikowiec i jeśli chce myśleć o pozostaniu w lidze, to pora najwyższa zacząć zbierać punkty.
 
A-klasa, gr. III: Cis ucieka od strefy spadkowej
 
Niezwykle ważną wygraną odniósł Cis Brzeźnica, który na dobre odskoczył już od dolnej części tabeli i z nadzieją może spoglądać w górę klasyfikacji. Brzeźniczanie zajmują 12. miejsce i nad sklasyfikowaną miejsce niżej Łomniczanką mają dziewięć punktów przewagi. Tyle samo tracą do dziewiątego Hutnika Szczytna, z którym zmierzą się już za kilka dni. Obie ekipy dzieli KS Polanica-Zdrój i Burza Dzikowiec, do których ekipa Wojciecha Dujina traci kolejno dwa i pięć oczek.
 
W ubiegłą niedzielę Cis ograł 2:1 (1:1) ATS Wojbórz, choć w 40. minucie jako pierwszy stracił gola. Na listę strzelców wpisał się Milewski. Gospodarze tuż przed zmianą stron wyrównali za sprawą Gaby, który wykorzystał dogranie Łuki. Cis udanie zakończył pierwszą część meczu i podobnie rozpoczął drugą. W 46. minucie z rzutu wolnego gola zdobył Łuka i gospodarze wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu. Od 48. minuty brzeźniczanie grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Poręby. Zdołali jednak przetrwać grę w osłabieniu, a w ostatnim kwadransie siły się wyrównały, po tym jak z boiska za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę wyrzucony został Bazelak.
 
A-klasa, gr. II: Ślęża znów przegrała
 
To piąty przegrany mecz ciepłowodzian z rzędu. Tym razem lepszy od Ślęży okazał się LKS Gilów.
 
Do przerwy to ślężanie prowadzili 1:0 po kapitalnym uderzeniu z dystansu Wiśniewskiego. Po zmianie stron to jednak goście najpierw odrobili straty po skutecznie egzekwowanym rzucie karnym przez Szlagę, a następnie prowadzenie przyjezdnym dał Majewski. Do remisu zdołał co prawda doprowadzić Olejarnik, ale ostatnie słowo w tej rywalizacji należało do gości. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Szlagi, gola na wagę trzech punktów dla przyjezdnych zdobył Pawlak i trzy punkty pojechały do Gilowa.
 
Obie ekipy w przeciągu 90. minut stworzyły sobie szereg klarownych sytuacji bramkowych, a kibice na brak emocji narzekać nie mogli. Marne to jednak pocieszenie dla fanów gospodarzy, bo Ślęża znów nie punktuje. Podopieczni Dawida Warciaka na dobre usadowili się na 12. pozycji w tabeli z 17. punktami. Do jedenastych gilowian tracą już osiem oczek, a nad trzynastymi Błękitnymi Owiesno mają dziesięć punktów przewagi. 
 
Teraz przed Ślężą mecz ze znajdującymi się w środku tabeli rezerwami Skałek Stolec.
 
A-klasa, gr. II: Rezerwy Skałek wygrały w Słupicach
 
W kratkę gra zespół Łukasza Głowaka. Stolczanie dobre wyniki przeplatają kiepskimi. W miniony weekend Skałkom udało się odnieść wygraną z niżej notowaną Deltą Słupice 3:2 (2:0).
 
Strzelanie dla Skałek rozpoczął Kobrzak, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Szabacie. Przed przerwą drugiego gola dorzucił jeszcze Szabat i na półmetku rywalizacji stolczanie mieli dwa gole przewagi.

Po przerwie gospodarze zdobyli gola kontaktowego, ale dwie bramki przewagi Skałkom dał Szabat, zdobywając drugie trafienie strzałem zza pola karnego. Wynik rywalizacji w doliczonym czasie gry ustalili miejscowi.
 
A-klasa, gr. II: Polonia rozbita
 
Ostre strzelanie urządzili sobie gracze drugiej drużyny Lechii Dzierżoniów w starciu z Polonią Ząbkowice Śląskie. Lider tabeli spotkał się z ostatnią drużyną, a różnica klas była widoczna od początku do końca spotkania. Dzierżoniowianie wygrali ostatecznie 10:0 i zgarnęli 16 wygraną w sezonie. Szanse Polonii na utrzymanie z meczu na mecz maleją. Ząbkowiczanie w całym sezonie wywalczyli tylko cztery punkty... Teraz Polonię czeka wyjazd do Marcinowic. 

em24.pl

28

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Nieudana majówka naszych czwartoligowców. Orzeł jedną nogą w okręgówce

    2023-05-04 19:48:15

    gość: ~Fabrizio Romano

    Tylko Kupiec utrzyma stanowisko po spadku do okregówki. Pewne info

  • 2023-05-04 21:20:14

    gość: ~Autor

    Budyń z trenerem wypad rozwalili wszystko a kasę mieli z gminy na 3 ligę !!!! Sprowadzenie pseudo grajków z Bielawy jak Grzywniaka czy Jagielskiego plus Ukraińców wszystkim płacili dużą kasę wynajmowali mieszkania chore

  • 2023-05-04 22:04:21

    gość: ~oko

    @~Autor
    dokładnie gonić tych pseudo grajków i pseudo działaczy.... im chodzi tylko o kasę !!!!!

  • 2023-05-09 15:08:30

    gość: ~Działacz

    ostatnio dodany post

    @~Autor
    Człowieku co ty bredzisz… cały czas ten sam pisze pod różnymi postami.Fakty 5 miejsce w tamtym sezonie. Młodzież super gra.Przed prezesem nie było drużyny trampkarzy … a juniorzy Cupiaka raz w tygodniu trenowali i zajęcia z Blazej. Paraolgia. Teraz to wyglada profesjonalnie.Ty nie masz pojęcia o klubie,przyjdź i popytaj to otworzysz oczy.Ale pewnie jesteś z tych co zarząd pogonił z klubu.

  • 2023-05-04 22:16:29

    gość: ~Mirek

    Jak jeden ma kasę z akademii i robienia ludzi w hu... że ma talent dziecko organizuje wyjazdy do Hiszpanii i wmawia że grali sparingi z Barceloną gdzie akademia tego klubu ma inną nazwę chore z trenera orła zrobił Boga zabiera młodych chłopaków juniorów i nie wpuszcza na mecz poczym tamci nie mają składu na mecze i przegrywają gratuluję inteligencji tak chorego zarządu nigdy w klubie nie było

  • 2023-05-05 23:02:41

    gość: ~Bali

    @~Mirek
    To prawda akademia Barcelony ma La Masia a ci kity walą rodzicom z kim zagrają sparingi

  • 2023-05-06 11:53:10

    gość: ~Rafal

    @~Bali zawistni jesteście strasznie. Jestem rodzicem dziecka, który był na obozie w Hiszpani i nikt nam nie mówił, że będziemy grać z Barcelona tylko z hiszpańskimi drużynami. Każdy zapisuję dziecko gdzie chce i to jego wybór. Płacąc składkę to wiem za co, bo patrząc na prowadzone treningi w Orliku jestem zadowolony.

  • 2023-05-06 13:37:14

    gość: ~Rodzic

    @~Rafal
    Ile wynosi taką składka ?

  • 2023-05-06 23:56:28

    gość: ~Mak

    @~Rafal
    Dobrze że nie płacisz z polskimi jak Stolec, Potworów i tp gratuluję rozumu tylko w przetłumaczeniu na hiszpański Inna nazwa

  • 2023-05-04 22:30:27

    gość: ~Orły

    Spadną do B klasy, tam gdzie ich miejsce!!!

  • 2023-05-04 23:16:05

    gość: ~abc

    Hahahaha

  • 2023-05-05 05:01:52

    gość: ~GOŚĆ

    CZY WIE KTOS MOZE CZY STOLEC TO INACZEJ KUPA?

  • 2023-05-06 17:37:14

    gość: ~Mat

    @~GOŚĆ Ja wiem że staropolska nazwa stolec oznaczała TRON
    Pozdrawiam.

  • 2023-05-06 20:04:56

    gość: ~Gosc

    @~Mat
    Przypominam Ci ze teraz mamy teraźniejszość i znaczenie tego słowa jest Gówniane a ten kto nazwał tak miejscowość powinien się spalić ze wstydu.

  • 2023-05-06 22:50:46

    gość: ~hmm

    @~Gosc
    to dowiedz się kto nadał taką nazwę i wtedy będzie wiadomo kogo obwiniać a nie pierd.. w koło bezsensu.

  • 2023-05-07 14:50:24

    gość: ~GOŚĆ

    @~hmm
    DOBRZE ZE JESTES DUMNY BO MIESZKASZ W STOLCU OWSIKU ;)

  • 2023-05-05 08:04:37

    gość: ~Kibic Orła

    Wszystko wskazuje na to że Orzeł spadnie do okręgówki , chociaż jak wiadomo " dopóki piłka w grze..." Szkoda tylko tych ostatnich zmarnowanych lat, w klubie uważano że wszędzie będą lepsi do grania , tylko nie ci ze swojego podwórka i to się w końcu zemściło. Owszem , prezes z trenerem mogą powiedzieć że przecież mają młodych jak Osa czy Peyo i dostają minuty. Uważam jednak - i to nie tylko ja , że to dla tych chłopaków zdecydowanie za mało( nie wspominając o innych) a chodzą nawet słuchy że z końcem sezonu odchodzą z Orła. Życzę temu klubowi w końcu właściwych ludzi do zarządzania i trenowana. Powodzenia również dla wszystkich drużyn z tego powiatu.

  • 2023-05-05 13:42:42

    gość: ~Kibic piłkarski

    @~Kibic Orła Nie byłem na wszystkich meczach Orła, ale mam bardzo podobne zdanie. Nic nie zrobiono aby kibice powrócili na stadion.Wiadomm jest że na trybuny przychodzą ludzie aby kibicować synowi , koledze, wnukowi itd. A w Orle komu? Przecież wiedomym jest że chłopaki będący na kontrakcie będą tutaj dla pieniędzy i nikt z nich serca na boisku nie zostawi! Oczywiście nie mówię tu o wszystkich , bo są tu grający od dawna jak Łasy, Gębala,Witsan itd. Wielu dzisiaj jest A jutro ich nie ma.

  • 2023-05-05 08:41:35

    gość: ~normalny

    jak tam mecz pretendenta do silnej a klasy niejakiej uni z czarnymi ??? słyszałem ze unia nie wiele mogła w tym meczu, ze 2 bramki strzelone przez czarnych to najmniejszy wymiar kary ??? tak naprawdę to zadna z tych drużyn nie pasuje do a klasy !!!!!

  • 2023-05-05 09:55:57

    gość: ~Benio

    Prawdziwych działaczy dzisiaj nie ma. W klubach grasują ludzie , którzy przyszli dorobić.

  • 2023-05-05 11:56:58

    gość: ~Kiero

    @~Benio
    Nie we wszystkich

  • 2023-05-05 22:52:29

    gość: ~Autor

    No jak budyń przeszedł do Śląska może przypomnij kibicą?

  • 2023-05-05 23:28:45

    gość: ~pio pio

    a co to znowu spada 60 procent ligi kurde kiedy ten DZPN się opamięta

  • 2023-05-06 06:40:41

    gość: ~Kibic

    Tak się robi kibiców i rodziców w bambuko gmina wali kasę a nic z tego nie ma jak może być dobrze toż ten prezes siedzi na trzech lub więcej etatów i doi naiwnych

  • 2023-05-09 15:03:58

    gość: ~Kibic

    @~Kibic
    Człowieku zarząd nie pobiera nawet złotówki.Tylu sponsorów ilu załatwił prezes nie było od lat.Ma wpływ na trenerów no wreszcie Szkola młodzież fachowcy. Seniorzy grali cały sezon niezłe,tylko zawalili mecze z Kamiencem i byliby wysoko.Jaka to wina zarządu. Facet się zna i robi dobra robotę.

  • 2023-05-06 10:36:03

    gość: ~bunga

    Co ma wisiec nie utonie.Spadek orła był odraczany przez kilka poprzednich sezonów.

  • 2023-05-07 21:45:53

    gość: ~Wrocław

    Tu w Ząbkowicach nie ma nikogo z kasą który bez interesowanie z miłości do piłki wziął by klub i poukładał owszem są ludzie kochający piłkę ale wolą obserwować to bagno z daleka i nie mieszać się

  • 2023-05-08 09:15:15

    gość: ~123

    @~Wrocław
    Wolałbym zainwestować w amp futbol. Chłopaki przynajmniej z ogromnymi ambicjami i odnoszą sukcesy w przeciwieństwie do tzw. pożal się boże kopaczy.

REKLAMA