Punktualnie o godz. 9 w szkołach ponadgimnazjalnych rozpoczęły się egzaminy maturalne.
Dziś uczniowie piszą test z języka polskiego, jutro będą zmagać się z językiem obcym na poziomie podstawowym. W poniedziałek zmierzą się z matematyką. Pisemny test na poziomie podstawowym z języka polskiego trwa 240 minut.
W całym kraju do matury przystąpi ponad 270 tysięcy absolwentów. W tym roku egzaminy przeprowadzane będą w dwóch formułach. Tegoroczni absolwenci liceów ogólnokształcących, to pierwszy rocznik, który uczył się w 4-letnim liceum zgodnie z nową podstawą programową kształcenia ogólnego i będzie zdawać egzamin w nowej formule.
Z kolei tegoroczni absolwenci techników, to ostatni rocznik kończący 4-letnie technikum, uczący się według starej podstawy programowej. Będą oni zdawać maturę w starej formule. Wraz z nimi maturę zdawać będą też tegoroczni absolwenci szkół branżowych II stopnia.
W części pisemnej maturzyści mają też obowiązek przystąpić do jednego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym. Matury pisemne potrwają do 23 maja.
Wszyscy tegoroczni abiturienci muszą też przystępować do dwóch egzaminów ustnych: z języka polskiego i z języka obcego. To powrót do obowiązkowych egzaminów ustnych po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19. Egzaminy ustne planowane są od 10 do 23 maja. Będą przeprowadzane w szkołach według harmonogramów ustalonych przez przewodniczących zespołów egzaminacyjnych.
Aby zdać egzamin maturalny, abiturient musi uzyskać minimum 30 proc. punktów z obowiązkowych przedmiotów. Wynik egzaminu z przedmiotu dodatkowego nie ma wpływu na uzyskanie świadectwa maturalnego, nie ma bowiem progu zaliczeniowego; służyć ma tylko przy rekrutacji na studia, stąd też obowiązek jego napisania.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA