KP Słowianin Wolibórz pokonał 4:2 (3:0) ząbkowickiego Orła i awansował do półfinału Pucharu Polski na szczeblu wałbrzyskim fot.: KP Słowianin Wolibórz
W 1/4 Pucharu Polski na szczeblu wałbrzyskim Orzeł Ząbkowice Śląskie przegrał 2:4 (0:3) ze Słowianinem Wolibórz, a Skałki Stolec uległy 3:7 (2:3) LKS Bystrzycy Górnej.
W meczu ząbkowiczan z czwartoligowym Słowianinem kluczowym dla losów meczu okazał się fragment od 20 do 30 minuty, w którym straciliśmy trzy bramki. Na 1:0 dla przyjezdnych trafił Kamiński po asyście Buryły, po chwilę Buryło dołożył drugiego gola pokonując Gawdonowicza, a wynik rywalizacji do przerwy ustalił Szczepaniak.
W przerwie trener Rafał Markowski przeprowadził aż sześć zmian. Po zmianie stron gra Orła wyglądała już lepiej, choć na początku drugiej części pojedynku biało-niebiescy stracili jeszcze czwartego gola.
Efektem lepszej gry było trafienie Kuriaty z akcji, a następnie rzut karny, którego ten sam zawodnik nie wykorzystał. W 79. minucie drugą bramkę dla Orła zdobył Jagielski. Goście grali już wówczas w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Kamińskiego, a mecz kończyli w dziewięcioosobowym zestawieniu, po tym jak w doliczonym czasie gry z boiska z czerwoną kartką wyrzucony został Szuba.
Mimo tego, goście w osłabieniu zdołali dowieźć korzystny wynik do końca rywalizacji i awansowali do dalszej fazy Pucharu Polski Podokręgu Wałbrzyskiego.
- Szansę w meczu ze Słowianinem otrzymali wszyscy juniorzy trenujący z pierwszym zespołem. Debiut w pierwszej drużynie zanotował Jakub Jaworski. Wynik tak jak w poprzedniej rundzie z Piastem Nowa Ruda był oczywiście ważny, ale nie najważniejszy. Każdy miał zagrać minimum 45 minut. Nie zmienia to jednak faktu, że pierwsza połowa była zdecydowanie poniżej naszych oczekiwań. W drugiej zagraliśmy zdecydowanie lepiej - powiedział po spotkaniu Rafał Markowski, trener Orła.
Kolejnej wstydliwej porażki doznały Skałki Stolec, które w rozgrywkach pucharowych uległy liderowi klasy okręgowej - LKS Bystrzyca Górna aż 3:7 (2:3). Stolczanie udali się na mecz z 17-letnim bramkarzem na co dzień broniącym w drużynie juniorów, ale przy większości traconych bramek był on bez szans, a kilkukrotnie notował dobre interwencje, chroniąc stolczan przed stratą kolejnych goli.
Stolczanie już po kwadransie gry przegrywali 0:2, tracąc najpierw gola z rzutu wolnego, a następnie po stracie na 30. metrze od własnej bramki. W około 35. minucie było już jednak 2:2. Najpierw zza pola karnego trafił Raszpla, a po chwili piłkę głową do siatki bystrzyczan skierował Herdy, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego Madeja. Wydawało się, że Skałki złapały rytm i jeszcze przed przerwą odwrócą losy spotkania. Nic bardziej mylnego. W końcówce pierwszej połowy to gospodarze po rzucie rożnym i celnym uderzeniu z głowy zdobyli trzeciego gola.
W drugich 45. minutach Skałki szybko straciły czwartego gola, a następnie po kontrach kolejne trafienia. Na niewiele ponad kwadrans przed końcem po dograniu z bocznej strefy od Herdego trzeciego gola dla Skałek zdobył Radziszewski, ale to gospodarze ustalili wynik rywalizacji, wykorzystując kolejną stratę biało-niebieskich na własnej połowie.
Pogromcy naszych zespołów spotkają się w bezpośrednim starciu na szczeblu półfinałowym. W drugim półfinale Polonia/Stal Świdnica zmierzy się z Lechią Dzierzoniów.
em24.pl
Puchar Polski nie dla naszych. Orzeł przegrał ze Słowianinem, Skałki w Bystrzycy Górnej
2022-10-06 09:14:43
gość: ~Kibic
Skałki !!! Proszę,zmiana trenera !!!!
2022-10-07 08:58:01
gość: ~Fan
@~Kibic
Z takim zaangażowaniem to i Guardiola nie pomoże.
Czepiliście się zarządu i trenera a tak naprawdę osiągneli największy sukces w historii klubu i jasno trzeba powiedzie długo już podobnego nie będzie…
Fakt wyniki słabe ale nikt chyba nie oczekiwał ze będą w czubie…
Mój Zameczek też nie zachwyca i już słychać, że trzeba wymienić trenera ale ja się pytam po co i na co…
4 liga za wysokie progi ale nie tylko dla kopciuszków - dla „starych wyjadaczy” z Orła również i tu jako kibic powiatowy najbardziej bym się martwił i wymagał wyników
2022-10-06 09:18:46
gość: ~Brawo
Dalszy ciąg sukcesów 4-ligowców!!!
2022-10-06 10:15:42
gość: ~kopacz
@~Brawo
ty o grze w 4 lidze mozesz tylko pomarzyc bo na razie to siedzisz tylko przed komputerem i sie spinasz - kozak w necie pizd a w swiecie
2022-10-06 09:54:11
gość: ~kibic3
Orzeł dalej gra kaszanę.
2022-10-06 10:27:29
gość: ~Jacek
@~kibic3
Rzeczywistosc .Brak zawodnikow o wyskich umiejetnoscich.Za wysokie czwartoligowe progi.A skalki to w chwili obecnej dol okregowki.
2022-10-06 10:44:49
gość: ~normalny
dajcie spokój tym skałkom bo niedługo czerwony zejdzie na serce :)
2022-10-06 10:52:27
gość: ~GOŚĆ
CZY STOLEC TO INACZEJ GÓWNO?
2022-10-06 11:39:48
gość: ~Obecny
O ile Orzeł grał z jednym ż pretendentów do awansu i raczej z góry można było przewidzieć,że dalej w pucharze zagra Słowianin,to Skałki nie wykorzystały tzw "meczu na przełamanie",z przeciwnikiem teoretycznie słabszym,ale rzeczywistość okazała się brutalna i gra Skałek jest dalej poniżej oczekiwań.Dalej nie ma pomysłu na grę.Przykro się na to patrzy.
2022-10-06 17:50:05
gość: ~Kwinto
@~Obecny Skalki graja ponizej oczekiwan? Graja to co potrafia, kazdy kto zna realia pilki w powiecie, wiedzial ze sa bez zadnych szans w 4(5) lidze. Tyle tylko ze wmowili im. pseudo znawcy,jakich pelno wszedzie, ze beda grozni dla kazdego. Zadnych zludzen panowie!
2022-10-06 11:58:04
gość: ~Tamas
Słyszałem ze Skalki bez trenera pojechały
2022-10-06 12:23:34
gość: ~Mirek
Trener orła to jedno wielkie nieporozumienie tak jak ten Kuriata napastnik z jedną nogą druga tylko do stania żeby się nie przewrócił
2022-10-06 14:32:14
gość: ~Kibic
Sklalki byly bez trenera i gralo więcej chłopaków z 2 drużyny
2022-10-06 15:20:03
gość: ~jptrz
@~Kibic
Normalnym składem grali tylko nie mieli bramkarza i bronił junior
2022-10-06 15:36:58
gość: ~Xxx
@~jptrz
Oni mają normalny skład.
2022-10-06 18:37:33
gość: ~Ja
@~Xxx
Trzeba domimikowi dac troche lewej kasy na budowanie druzyny.Zmienil11 ale to malo.Ale fachowiec.Niszcz dalej orla wiesniaku ze sloma w butach
2022-10-07 21:04:38
gość: ~Haha
@~Ja
Orzeł sam się niszczy
2022-10-06 20:02:17
gość: ~Obiektywny
Zawsze lubię tu wpaść poczytać komentarze jak grubaski z pseudonimami wypisują na innych... Czasem można się pośmiać,a czasem aż przykro patrzeć ile jadu w ludziach.
Szkoda tylko że żaden nie jest odważny podpisać się imieniem i nazwiskiem, a co dopiero powiedzieć coś komuś w twarz
2022-10-06 20:57:38
gość: ~Ja
@~Obiektywny
Chyba nie zrozumiales.
2022-10-08 21:45:11
gość: ~grubasek
ostatnio dodany post
@~Obiektywny
fajnie ze ty sie podpisałeś z imienia i nazwiska :)
REKLAMA
REKLAMA