Express-Miejski.pl

Derby na remis, Skałki z kolejną porażką. W A-klasie Unia uległa Sparcie, pierwszy punkt Polonii

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: Karol Fester

Orzeł Ząbkowice Śląskie tylko zremisował z kamienieckim Zamkiem i wciąż nie wygrał na własnym boisku w tym sezonie. Skałki z szóstą przegraną. Sparta nadal wiceliderem.

IV liga: Zamek postawił się Orłowi i wywalczył punkt

Własne boisko od dłuższego czasu nie jest atutem ząbkowickiego Orła. W ubiegłym sezonie biało-niebiescy punktowali u siebie znacznie rzadziej niż na wyjeździe, a w tym również są dość gościnni. Co prawda, w trzech meczach u siebie gracze Rafała Markowskiego nie przegrali ani razu, ale też ani razu nie wygrali, choć z Sokołem Marcinkowice prowadzili na chwilę przed końcem meczu 3:1, a następnie grali z dwoma beniaminkami. Zarówno w meczu przed tygodniem z Galakticos Solna, jak i w minionej kolejce ząbkowiczanie nie potrafili zdobyć nawet bramki.

W pierwszych 45. minutach Orzeł dominował, miał optyczną przewagę, lecz nie potrafił zamienić jej na bramkę. Klarownych okazji biało-niebiescy za wiele też nie mieli, a jak już uderzali w kierunku bramki Pukacza, to golkiper Zamku nie dał się zaskoczyć. Swoje okazje mieli co prawda Wargin, Belych oraz Jagielski, ale bez efektu.

Po przerwie Zamek zagrał nieco odważniej i miał swoje okazje, by w Ząbkowicach Śląskich odnieść zwycięstwo. Wcześniej to jednak ząbkowiczanie trafili do siatki Pukacza, ale arbiter wskazał pozycję spaloną i gola Jagielskiego nie uznał. W końcówce sytuację sam na sam miał jeszcze Szewczyk, swojej okazji szukał rezerwowy Maciejewski, ale Pukacz tego dnia nie skapitulował i w derbach powiatu ząbkowickiego na czwartoligowym poziomie zakończyły się remisem.

Orzeł po siedmiu rozegranych meczach ma na swoim koncie dziesięć oczek i zajmuje miejsce w środku tabeli. Dla Zamku ten remis był drugim wywalczonym w tym sezonie. Z dwoma punktami ekipa Grzegorza Czachora jest na przedostatnim miejscu w tabeli. W kolejnej kolejce Orzeł zagra u siebie z Lechią, a Zamek będzie rywalizował w Świdnicy z Polonią/Stalą.

IV liga: Skałki bez przełamania

Piast Nowa Ruda to kolejny zespół, który w Stolcu zanotował wygraną na poziomie IV ligi. Noworudzianie wygrali 3:1 (2:0), a stolczanie po raz kolejny opuszczali boisko bez punktów.

Goście już do przerwy prowadzili 2:0. Najpierw zdobyli gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i trafieniu Italo Rochy, a po chwili rzut karny na bramkę zamienił Giziński. W drugiej części pierwszej gry Skałki doszły do głosu i miały swoje okazje. Szansę na gola miał Skubisz, blisko trafienia był też Radziszewski i Robak, ale ostatecznie Jaroszewski przed przerwą nie dał się pokonać. Mimo dwubramkowej straty, ostatni kwadrans pierwszej części meczu w wykonaniu Skałek mógł dawać nadzieję na drugie 45. minut.

Temperament gospodarzy szybko został ostudzony. W 55. minucie gola na 3:0 zdobył Polak i było po meczu. Gospodarze co prawda próbowali zdobyć co najmniej honorowe trafienie, jednak do końcowych minut rywalizacji nie stworzyli sobie klarownej okazji. Dopiero w doliczonym czasie gry asystę Niziołka na gola zamienił Radziszewski i zdobył jedynego gola dla Skałek. To było jednak za mało, żeby miejscowi mogli myśleć o punktach.

Skałki z czterema punktami na dobre osiedlili w dolnej części tabeli. Za tydzień podopieczni Piotra Kupca zagrają z Polonią Trzebnica.

A-klasa, gr. III: Mecz na szczycie dla Sparty

Siedem goli ujrzeli kibice w niedzielne popołudnie w Złotym Stoku, gdzie miejscowa Unia rywalizowała ze Spartą Ziębice. Obie ekipy przed tą kolejką plasowały się w czubie tabeli, stąd też rezultat tego pojedynku był sprawą istotną w kontekście dalszej gry o czołowe lokaty.

Jako pierwsi prowadzenie objęli przyjezdni, a miało to miejsce jeszcze przed końcem pierwszego kwadransu gry. Na listę strzelców wpisał się Ziółkowski. Około 15. minut później unici wyrównali. W polu karnym faulowany był Zabrzeński, a do bramki Sparty trafił Rychter i był remis. Gospodarze poszli za ciosem i po próbie Wielgosza mogli wyjść na prowadzenie, lecz dobrze interweniował golkiper ziębiczan. W odpowiedzi to podopieczni Radosława Korchana zdobyli drugiego gola. Po uderzeniu Ziółkowskiego arbiter podytkował rzut karny po zagraniu ręką Smagi. Do piłki podszedł nie kto inny jak Ziółkowski i po raz drugi wpisał się na listę strzelców, ustalając tym samym wynik rywalizacji po pierwszych 45. minutach.

W drugiej połowie emocji nie brakowało. Kibice obserwowali wymianę ciosów, a piłka gościła raz pod jedną, raz pod drugą bramką, dochodziło też do groźnych spięć. W około 65. minucie gry złotostoczanie po raz kolejny zdołali doprowadzić do wyrównania. kolejną akcję przeprowadził Zabrzeński, zagraną przez niego piłkę wybili obrońcy, dopadł do niej Wielgosz i strzałem przy słupku doprowadził do wyrównania. Unia poszła za ciosem i po chwili objęła prowadzenie. Z rzutu różnego dośrodkował Dawid Rychter, a Brysiak głową skierował piłkę do siatki i było 3:2. Po dwóch minutach mogło być 4:2, bo w doskonałej sytuacji znalazł się Rychter, ale asystent sędziego głównego uznał, że pomocnik gospodarzy był w momencie podania na pozycji spalonej i przerwał akcję. Zanim miejscowi zdołali się pogodzić z decyzją sędziego, to po raz trzeci musieli wyciągać piłkę z siatki. Do remisu doprowadził Osiecki po asyście Góralika.

Decydujący cios ziębiczanie zadali w 84. minucie gry. Autorem gola okazał się być Góralik. Na nic zdał się protesty złotostoczan, że przed zdobyciem gola faulowany był jeden z obrońców. Arbiter trafienie uznał i jak się później okazało, było ono ostatnim w tym pojedynku. Wcześniej, przy stanie 3:3 ziębiczan od straty gola uchronił słupek po uderzeniu Grzegorza Rychtera, a w doliczonym czasie gry strzał Rafała Brysiaka obronił bramkarz Sparty.

Dzięki tej wygranej ziębiczanie umocnili się na pozycji wicelidera. Unia spadła na piąte miejsce. Za tydzień ekipa z Ziębic zagra u siebie z nisko notowaną Burzą Dzikowiec, a podopieczni Waldemara Tomaszewicza udadzą się do Polanicy-Zdroju.

A-klasa, gr. III: Cis uległ beniaminkowi

Z kolejną porażką swój mecz skończyli piłkarze Cisu Brzeźnica, którzy przegrali 0:2 (0:0) w Szczytnej. Goście udali się na mecz zaledwie w jedenastoosobowym zestawieniu, a między słupkami nieco z konieczności musiał stanąć Zając, który choć bronić potrafi, to osatnimi czasy częściej widywany był w polu, aniżeli w bramce.

Do przerwy kibice goli nie ujrzeli, choć gospodarze dwukrotnie obili poprzeczkę bramki Cisu. Na konkrety przyszło czekać do 59. minuty. Wtedy to Zająca pokonał Puźniak i goście przegrywali. Przed stratą drugiego gola Cis miał szansę żeby wyrównać. Po dobrym dośrodkowaniu Łuki przed szansą stanął Bilski, ale przyjmował on futbolówkę zamiast próbować strzału z pierwszej piłki i atak spalił na panewce. Po chwili miejscowi zaś za sprawą Puźniaka strzelili gola numer dwa i odnieśli swoje piąte zwycięstwo w sezonie.

Cis po siedmiu rozegranych meczach z czterema zwycięstwami i trzema porażkami spadł w tabeli na 10. pozycję. Jeśli ekipa Łukasza Dudka chce myśleć o spokojnym utrzymaniu to musi zdobywać punkty. Choć to dopiero półmetek rundy jesiennej, to przy reorganizacji czwartej ligi, klasę okręgową i A-klasę może opuszczać większa liczba zespołów niż w latach ubiegłych. Za tydzień brzeźniczanie grają u siebie z Orlętami Krosnowice.

A-klasa, gr. III: Kłos wygrał w Dzikowcu

Pierwszą wygraną w sezonie odniósł Kłos Laski, który rywalizował w Dzikowcu z tamtejszą Burzą. Gospodarze tej rywalizacji na A-klasowym poziomie w tym sezonie nie zdobyli nawet punktu i w meczu z Kłosem także nie zdołali wywalczyć żadnej zdobyczy. Goście wygrali 2:1 (1:0) i awansowali w tabeli na 13. miejsce.

Kłos prowadzenie objął w 35. minucie rywalizacji. Asystę zanotował Gembara, który po odbiorze w środku pola zagrał prostopadłe podanie w kierunku Cykry, a ten zdołał ulokować piłkę w bramce miejscowych. Gembara już na samym początku meczu mógł dać Kłosowi prowadzenie, ale przegrał pojedynek jeden na jeden z golkiperem Burzy.

Jednobramkowa zaliczka Kłosa utrzymywała się do ostatniego kwadransu gry. Wówczas Dudzic ograł lewego obrońcę i wyłożył futbolówkę Piwowarczykowi, który ulokował ją w sieci i zapewnił gościom trzy oczka. Burzę stać było tylko na honorowe trafienie - już w doliczonym czasie gry centrostrzał Salbierza znalazł drogę do siatki Kłosa, ale miejscowym na wyrównanie nie starczyło już czasu, choć z przebiegu meczu można powiedzieć, że wcale nie byłby to rezultat krzywdzący którąś ze stron. Gospodarze w ciągu całego meczu dwukrotnie obijali słupek i dwukrotnie poprzeczkę bramki strzeżonej przez Mrozowskiego.

Teraz przed Kłosem trudny pojedynek na własnym boisku. Rywalem piąte Sudety Międzylesie.

A-klasa, gr. II: Rezerwy Skałek na podium

Dobrze na boiskach A-klasy czuje się druga drużyna Skałek Stolec. Stolczanie odnieśli piąte zwycięstwo, ogrywając 5:1 (1:0) Ślężę Ciepłowody.

Ciepłowodzianie opór stolczanom stawiali tylko w pierwszych 45. minutach. Ta część meczu mimo to i tak zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Skałek, a to za sprawą Herdego, który uderzeniem zza pola karnego wyprowadził stolczan na prowadzenie. 

W drugich 45. minutach Skałki rządziły już na dobre. Na 2:0 podwyższył Szabat, który z najbliżej odległości umieścił piłkę w bramce, trzecie trafienie uzyskał Włodek zamykając dośrodkowanie z bocznego sektora boiska, na 4:0 podwyższył Herdy ponownie uderzając zza pola karnego, a na 5:0 trafił Szabat finalizując składną akcję gości. Miejscowi zdołali odpowiedzieć tylko jednym golem. Autorem honorowego trafienia był Tekieli, który uprzedził Zygmunta i głową skierował piłkę do bramki.

Za tydzień stolczanie podejmą u siebie Victorię Tuszyn, a Ślęża zmierzy się na wyjeździe z drugą drużyną Bielawianki.

A-klasa, gr. II: Punkt Polonii

Pierwsze oczko w bieżącym sezonie wywalczyła ząbkowicka Polonia, która zremisowała 2:2 (2:0) z LKS Marcinowice. 

Do przerwy ząbkowiczanie prowadzili różnicą dwóch goli, a to za sprawą Madeja. Napastnik Polonii w 10. minucie otworzył wynik rywalizacji, by tuż przed przerwą go podwyższyć. Podopieczni Marka Stannego długo utrzymywali dwubramkową przewagę i wydawało się, że mają trzy oczka w zasięgu ręki. Niestety, w odstępie trzech minut przyjezdni zaaplikowali Polonii dwa gole i ostatecznie pojedynek zakończył się podziałem punktów.

Ząbkowiczanie dzięki remisowi awansowali w tabeli na 14. pozycję. Za tydzień Polonię czeka przymusowa pauza. To po tym, jak z rozgrywek wycofał się Koliber Uciechów.

em24.pl

35

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Derby na remis, Skałki z kolejną porażką. W A-klasie Unia uległa Sparcie, pierwszy punkt Polonii

    2022-10-04 13:13:24

    gość: ~kibic3

    Brawo Zamek. Orzeł dziadostwo. Co dalej trenerze Markowski? W środę mecz pp z Woliborzem a po przegranej w lidze 3 do 0 cienka perspektywa. Szanowny Zarząd Orła powinien rozglądać się za naszym trenerem. Orzeł niewiadomo w co i co gra.

  • 2022-10-04 13:45:15

    gość: ~Jacek

    @~kibic3
    Ten zespol jest po prostu slaby.Zmianatrenera nic nie zmieni

  • 2022-10-04 14:07:43

    gość: ~kibol

    @~kibic3
    Specjalność polski zmienianie jednego dziada na drugiego !

  • 2022-10-04 14:44:17

    gość: ~Obecny

    @~kibic3
    Zamek to co już pisałem kiedyś,ambicją,walka,umiejętności wielu zawodników to najwyżej liga okręgowa,ale szacunek za walkę,chociaż jeszcze nie raz zaaplikują im po kilka bramek.Orzeł,zawiódł na całej linii,czy faktycznie jest słaby?Gra bardzo nierówno,mecz niezły przeplata z bardzo słabym.Nie nastraja to optymistycznie w kontekście reorganizacji czwartej ligi.A Skałki,bez walki,bez pomysłu,i Piast,który nie jest potentatem tej ligi wygrał w tzw.,"cuglach"nie będąc ani przez moment zagrożony.Nie chce gdybać,ale jeśli grałby Poświstajło,to prawdopodobnie wynik byłby wyższy.A zmiany trenerów nic tu nie pomogą,w perspektywie całej ligi.Z taka grą cała trójka "naszych"druzyn będzie miała szanse,pokazać w derbach za rok w lidze okręgowej i Piast pewnie też tam będzie.Nie ma podstaw do optymizmu

  • 2022-10-04 17:36:46

    gość: ~Mirek

    @~kibic3
    Ja też popieram wymianę trenera ten zespół gra bez ładu i składu zero ustawienia , rozgrywania piłką czy wyćwiczonych zagrań przy stałych fragmentach grając liczą na fuksa długa piła a może się uda kopanina jakich mało .Solna wcale nie mocniejszą drużyna ale tam widać rękę trenera było ładnie rozgrywali i ustawiali się na boisku.Panie Markowski do szkoły czas wrucić pod nosem macie Albrechta brać gościa napewno będzie lepiej

  • 2022-10-05 00:40:41

    gość: ~Fazi

    @~kibic3
    Rada dla kibicow orzelka! Zacznijcie chodzic na mecze, bo to juz ostatni sezon w 4lidze!

  • 2022-10-04 14:15:43

    gość: ~Wierny Kibic

    Zmieńcie trenera w Skałkach.

  • 2022-10-04 15:32:01

    gość: ~Fox

    @~Wierny Kibic
    Ooo !!! Kapeć poddaj się

  • 2022-10-04 14:15:44

    gość: ~Kkk

    Po ile drużyn spada z każdej grupy 4 ligi,jeśli nikt nie spadnie 3 ligi?

  • 2022-10-04 14:31:02

    gość: ~Marcin

    Do autora tekstu. Gdy przegrywa się 0-3 i strzela bramkę na 1-3 to ciężko ją nazwać "bramką kontaktową". Może się mylę ale żeby mówić że drużyna łapie kontakt z drugą to wypadałoby przegrywać 2-3,1-2 itp.

  • 2022-10-04 15:27:18

    gość: ~Szara rzeczywistość

    Zamek, Orzeł, Skałki to dostarczyciele punktów. To by było tyle co mogli ugrać. Teraz tylko tęgie lanie będą zbierać. Jak to pisałem 2 tygodnie temu to było wielkie oburzenie i minusowanie. Słucham teraz argumentów ekspertów piłkarskich i czekam na minusy. Hahaha 4 liga, dobry żart. Przypomnę się za kilka tygodni. Hahaha spadłem z krzesła że śmiechu.

  • 2022-10-04 20:19:24

    gość: ~Rudy

    @~Szara rzeczywistość
    Obawiam się że masz rację

  • 2022-10-04 15:49:42

    gość: ~a ja z kamienca

    pozdrawiam ekipę z tarnowi :) tak zescie sie srali a kolejne bańki dostaliscie od dziadków z kamienca :). józek do potworowa niech wraca bo słaby strasznie, borys zientarek emerytura, ten napastnik wasz z przodu (nie znam) ale to jakis dramat, buli ledjiu jak grali w kamiencu to git teraz cieniasy po ich stratach padaja bramki, potykają sie o własne nogi. nie widać perspektyw na tak szeroko zapowiadaną A klasę

  • 2022-10-05 11:58:56

    gość: ~Ja

    @~a ja z kamienca
    Widzę że tu boli kolegę że nie chcę go w Tarnawie i musi się tułać i grać po innych wioskach a bardzo by chciał grać w Tarnawie pozdrawiam

  • 2022-10-05 17:44:26

    gość: ~Ja z kamieńca

    @~Ja
    Buahahahaha ja chciałbym grać w tarnawie? Buahahahaha ja nawet nigdy w tej waszej dziurze nie byłem :)

  • 2022-10-04 16:05:05

    gość: ~YETI

    A fraglesy z poloni ledwo remis ugrali, do b klasy ich. szkoda na nich pieniedzy

  • 2022-10-04 16:15:04

    gość: ~Kibol

    @~YETI
    Może szkoda, ale i tak będziesz płacił!!!

  • 2022-10-04 16:46:01

    gość: ~kolo

    mówiłem walic orła tarnawe stolec... TYLKO LITERKA P. POLONIA PANY !!!

  • 2022-10-04 17:27:31

    gość: ~Polonista

    @~kolo
    Po chu...j piszesz takie rzeczy śmieciu.

  • 2022-10-04 18:44:59

    gość: ~Piłka

    Trzy drużyny w IV lidze z powiatu.Trochę dużo, mało zawodników na tą ligę.

  • 2022-10-04 20:40:55

    gość: ~ZAINTERESOWANY

    Zarząd Orła do dymisji

  • 2022-10-04 21:21:15

    gość: ~Xxx

    @~ZAINTERESOWANY
    Chyba skalek.Bo do konca rundy wszystko w leb.Ich miejsce jest a klasie

  • 2022-10-05 08:44:21

    gość: ~Ja

    @~ZAINTERESOWANY
    W Orle nieważna jest piłka tylko wpływy z targowiska i parkingów. Takie dziadostwo za pieniądze podatników!!!

  • 2022-10-05 09:43:51

    gość: ~Olo

    @~Ja
    Orzeł już nie ma targowiska.

  • 2022-10-05 18:12:49

    gość: ~Ja

    @~Olo
    Ale chyba ma parking przy targowisku i rządzi bilecikami?

  • 2022-10-06 07:38:06

    gość: ~Olo

    @~Ja
    Parkingu już też nie ma.

  • 2022-10-05 13:55:33

    gość: ~Gość

    CZY STOLEC TO INACZEJ GÓWNO?

  • 2022-10-05 16:40:21

    gość: ~Do durni a

    @~Gość
    Poziom twojego wpisu świadczy, że mama to cie gownem karmiła.

  • 2022-10-05 18:07:53

    gość: ~Ojj

    @~Do durni a
    Twój komentarz dorównuje poziomem tego do którego się odniosłeś. Jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia, lepiej milczeć!!!

  • 2022-10-06 10:49:55

    gość: ~GISC

    @~Do durni a
    Bujaj się owsiku

  • 2022-10-06 05:43:58

    gość: ~Obiektywnie od Mateusza

    Patrząc na ostatni mecz Tarnawy z Kamieńcem znów Tarnawa nie strzela bramek powód? Brak rasowego napastnika. Drewniany chłopak z przodu, który nie potrafi wpakować piłki do siatki w B klasie to dramat. W środku pola dziura która stara się wypełnić tylko Wójcik. Obrona przyzwoicie tylko że fragmentami panika zawodników wykopywanie na pałe lub kiwka przy bramce. Kilka zawodników do wymiany całkowicie. Bez zaangażowania biegają jak by ktoś ich zmusił do grania. Niby tylko B klasa,ale jak się chce grać o coś więcej to z takimi zawodnikami będzie ciężko wygrywać. Drugi Bramkarz na trybunach obraziła się gwiazdeczka? Zero pokory. No i oczywiście o tej A klasie zapomnijcie. Raczej tu Bardo będzie faworytem do wygrania ligi. Patrzcie na siebie a Polonię zostawcie w spokoju.

  • 2022-10-06 10:54:28

    gość: ~oj przygłupie

    @~Obiektywnie od Mateusza
    oj, rasowy napastnik w b klasie ??? o czym ty w ogóle piszesz. po drugie cały czas pracujemy, lepiej lub gorzej jk to w b klasie, fakt brak skutecznosci ale nasza gra nie jest juz z poziomu konca tabeli b klasy. nikt nie zapowiadał żadnego awansu, dla nas moze awansować bardo albo braszowice, nie mamy z ty problemu. zdajemy sobie sprawę ze są inni chetni do awansu, tylko pytanie czy obecny awansujący nie podzieli sytuacji poloni, bo tak naprawdę ciezko o ludzi. o awansie najwiecej pisze sie tu, a w klubie nikt o tym nie mówi..
    a drugi nasz bramkarz sie goni wraz ze swoja pulchną Dominiczką

  • 2022-10-06 18:45:34

    gość: ~Kaban

    Młoda zamkovia to jest najmocniejsza ekipa w rejonie

  • 2022-10-07 20:08:16

    gość: ~Sergio

    ostatnio dodany post

    Brawo budyń szykuje się zjazd do okręgu chyba że znowu jakimś cudem po spadku zostaniecie w czwartej lidze

REKLAMA