Express-Miejski.pl

Piłą spalinową rozciął rękę koledze. Miał blisko promil alkoholu w organizmie

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: freepik

30 maja podczas prac 54-latek nie zachował wymaganej szczególnej ostrożności i piłą spalinową poważnie rozciął koledze rękę. Poszkodowany trafił do szpitala.

Policja cały czas apeluje by nie wsiadać za kierownicę pod wpływem alkoholu jednak nie tylko kierowanie samochodem czy innym pojazdem może zakończyć się tragicznie. Podejmowanie czynności zawodowych pod wpływem alkoholu powoduje nie tylko odpowiedzialność za wykroczenie i dyscyplinarną, ale również takie zachowanie może wyczerpywać znamiona przestępstwa, a w skrajnych przypadkach doprowadzić do tragedii. O mały włos do takiej sytuacji doszłoby w gminie Złoty Stok.

- 54-letni pracownik jednej z lokalnych firm przyszedł do pracy pod wpływem alkoholu. Podczas wymiany pokrycia dachowego docinał drewniane elementy przy pomocy piły spalinowej. Niestety podczas tych czynności piła odbiła się od drewna i przecięła rękę w okolicy bicepsa drugiemu z pracowników, który pracował z nim na dachu. Na miejsce zostało niezwłocznie wezwane pogotowie, które oddało poszkodowanego 57-latka pod opiekę lekarzy chirurgów. Policja która przybyłą na miejsce wypadku przebadała uczestników zdarzenia oraz ustaliła, że pracownik, który posługiwał się piłą spalinową był nietrzeźwy Miał niecały promil alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.

KPP Ząbkowice Śląskie

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA


REKLAMA