Ząbkowiccy policjanci ostrzegają przed oszustami podszywającymi się pod „PGE”, którzy za pośrednictwem wiadomości SMS, wzywają do uregulowania należności.
- Nie jest to nowy sposób oszustów, którzy jednak często wracają do starych i sprawdzonych metod. Podobna kampania phishingowa była wykorzystywana przez złodziei już w zeszłym roku - mówi Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.
W wiadomości jest informacja o konieczności dokonania dopłaty oraz link, który ma pozwolić szybko rozwiązać problem. Prowadzi on na fałszywą stronę, gdzie ofiara ma do wyboru kilka metod płatności. W tym miejscu nastąpi próba wyłudzenia danych kart lub loginów oraz haseł do bankowości elektronicznej.
Na stronie PGE ukazało się ostrzeżenie, które informuje, jak odróżnić prawdziwy SMS od wiadomości oszusta: „spółka podkreśla, że w SMS-ach przypominających o zaległych płatnościach zawsze podany jest nr klienta, nie ma tam natomiast linku kierującego do systemów płatności internetowych.”
- Zwracajmy uwagę na to, kto i co do nas pisze. Nie korzystajmy z linków, które otrzymujemy od nieznanych osób i nie logujmy się przez nie na swoje strony bankowe. Nie wpisujmy nigdzie numeru swojej karty, nie wpisujmy wygenerowanych kodów BLIK. Aby nie paść ofiarą oszustów zachowajmy szczególną ostrożność - dodaje policjantka.
em24.pl / KPP Ząbkowice Śląskie
REKLAMA
REKLAMA