Podczas prac remontowych znalazł szczątki. Policja: Nie ma potwierdzenia, że to szczątki ludzkie

W jednym z budynków mieszkalnych w Kamieńcu Ząbkowickim ujawniono szczątki. Odpowiedź na pytanie czy są to szczątki ludzkie czy zwierzęce mają dać badania, których przeprowadzenie zaplanowano na przyszły tydzień fot.: em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Do nietypowego odkrycia doszło wczoraj wieczorem w budynku przy ul. Złotostockiej w Kamieńcu Ząbkowickim. Swoje czynności na miejscu wykonuje policja i prokuratura.

- 21 lipca przed godz. 22 otrzymaliśmy informację od mieszkańca Kamieńca Ząbkowickiego, że podczas prac remontowych prowadzonych w obiekcie mieszkalnym odnalazł jakieś szczątki. Oprócz policji o zdarzeniu została powiadomiona prokuratura, a także lekarz-patolog, który przybył na miejsce. Nie był on jednak w stanie stwierdzić czy szczątki należą do człowieka, czy jakiegoś zwierzęcia, dlatego zabezpieczono je do badań - informuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.

Dla dobra sprawy policja nie udziela szczegółowych informacji o okolicznościach znaleziska i jednoznacznie podkreśla, że na chwilę obecną nie ma żadnego potwierdzenia, że są to szczątki ludzkie. Wątpliwości w tej sprawie powinny rozwiać badania, które zostały zaplanowane na przyszły tydzień. To od ich wyników zależy dalsze postępowanie.

Do sprawy będziemy wracać.

[AKTUALIZACJA, godz. 16.30]: Z informacji prokuratury wynika, że szczątki znalezione w piwnicy schowane w walizce i zawinięte w worek foliowy mogą należeć do noworodka. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa dziecka w okresie porodu i pod wpływem jego przebiegu. Na ten moment w sprawie nikt nie został zatrzymany, ale służby mają wiedzę odnośnie tego, kto wcześniej zamieszkiwał budynek.

Sekcja zwłok została zaplanowana na 26 lipca w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu. 

em24.pl