Jednostki straży pożarnej z niemal całego powiatu ząbkowickiego usuwają skutki nawałnicy, jaka przeszła w godzinach popołudniowo-wieczornych nad powiatem ząbkowickim.
Wystarczyło kilka godzin intensywnych opadów deszczu żeby w Starczowie (gm. Kamieniec Ząbkowicki) na co dzień spokojny ciek wodny zamieniła się w rwący potok.
Woda wystąpiła już z koryta i całkowicie zalała drogę oraz przydrożne posesje. Poziom wody z minuty na minutę wzrasta. Przejazd przez wieś jest niemożliwy. Pierwsze utrudnienia w ruchu występują już na ul. Wiejskiej w Kamieńcu Ząbkowickim. Zastępy straży pożarnej na miejscu pojawiły się około godz. 19.30. Częściowo zalanych jest co najmniej kilka domów mieszkalnych.
Zalana droga i częściowo domy mieszkalne w Starczowie (gm. Kamieniec Ząbkowicki):
[AKTUALIZACJA, godz. 21]: Strażacy interweniują też w gminie Ciepłowody. Tam również sytuacja jest bardzo zła. Zalanych jest wiele dróg, a także częściowo domy i posesje. Strażacy ustawiają worki z piaskiem i starają się zabezpieczyć obiekty mieszkalne przed napływającą wodą. Na miejsce dysponowane są jednostki straży pożarnej z sąsiednich gmin. Obfite opady deszczu, a gdzieniegdzie także gradu już teraz powodują duże straty, a prognozy pogody na kolejne godziny i dni nie są optymistyczne.
Zastępy straży pożarnej interweniują też w Niedźwiedziu (gm. Ziębice). Tam również zgłoszenia dotyczą wdzierającej się wody do obiektów mieszkalnych. Część zastępów została przedysponowana do Stolca, gdzie również istnieje zagrożenie podtopieniem obiektu mieszkalnego. To nie będzie spokojna noc.
W gminie Ciepłowody na chwilę obecną najbardziej ucierpiały Karczowice, Piotrowice Polskie oraz Ciepłowody. Przez miejscowość przepływa rzeka Ślęza Mała i to ona wyrządza największe szkody. Na miejscu obecny jest wójt Ciepłowód Łukasz Białkowski. Trwa ratowanie dobytku, a pracy strażaków oraz mieszkańców i przynajmniej częściowego opanowania sytuacji nie ułatwia padający deszcz.
Zalane drogi i podtopienia w Ciepłowodach:
Straże pożarne otrzymują kolejne zgłoszenia o lokalnych podtopieniach. Strażacy-ochotnicy z Lubnowa działają w Pomianowie Dolnym (gm. Ziębice).
Na nogi zostały postawione także władze Ząbkowic Śląskich w osobach burmistrza Marcina Orzeszka, jego zastępcy Dariusza Małozięcia oraz przewodniczącego rady miejskiej Andrzeja Dominika. Pomagają oni zabezpieczać obiekt mieszkalny w Stolcu, gdzie woda znajduje się na posesji i częściowo wdarła się do obiektu mieszkalnego. - Na chwilę obecną nie mamy więcej sygnałów o podtopieniach budynków mieszkalnych - mówi Szymon Radziszewski z ząbkowickiego urzędu miejskiego. W gotowości do ewentualnych działań są także prezes PWiK Delfin oraz kierownik ZGK. Częściowo zalane są też drogi w Bobolicach oraz w Strąkowej.
em24.pl
Nawałnica nad powiatem ząbkowickim. Zalana droga i domy mieszkalne w Starczowie [foto] [video]
2021-05-12 21:29:10
gość: ~hehe
ale obwodnica bedzie!!!
2021-05-12 21:55:02
gość: ~Kolo
Po co rowy w polach przecież trzeba sobie powiększyć uprawę rolna to zasypać rowy które dużo dawały i zatrzymywały wodę lecąca prosto z pola .
2021-05-12 22:13:40
gość: ~duduś
to przez covid i niezaszczepionych
2021-05-12 23:33:04
gość: ~Elka
@~duduś
Mało śmieszne.
2021-05-12 22:25:03
gość: ~wrkd
pytanie kiedy ostatni raz była przeprowadzana melioracja rowów??? Najlepiej robić zdjęcia jak sie wręcza jakieś dyplomy , ch muje a nie dba o mieszkancow wlasnie poprzez takie przyziemne sprawy!!!!1
2021-05-13 13:37:13
gość: ~Kom
@~wrkd
W zeszłym roku jukbyś nie wiesział
2021-05-13 13:38:47
gość: ~istotne
ostatnio dodany post
@~wrkd
Kwestie utrzymania rowów melioracyjnych reguluje art. 205 ustawy z 20 lipca 2017 r. Prawo wodne, stanowiący, że "utrzymywanie urządzeń melioracji wodnych należy do zainteresowanych właścicieli gruntów, a jeżeli urządzenia te są objęte działalnością spółki wodnej działającej na terenie gminy lub związku spółek wodnych, w którym jest zrzeszona spółka wodna działająca na terenie gminy - do tej spółki lub tego związku spółek wodnych". Prace konserwacyjne powinny być prowadzone każdego roku - jesienią oraz wiosną w celu umożliwienia odpływu wód opadowych i roztopowych oraz w okresie letnim, w zakresie wykaszania roślinności porastającej koryta urządzeń. Wody Polskie powinny przeprowadzić kontrolę stanu rowów melioracyjnych i wymierzyć karę grzywny na właścicielach, którzy zaniedbują wyżej wymienione obowiązki. Mieszkańcy muszą mieć świadomość, iż to na nich ciąży obowiązek utrzymania rowu melioracyjnego.
2021-05-12 22:34:02
gość: ~Starczów
Starczów - co większy opad to woda ze strumyka wylewa. Nie było chyba roku w ostatnich kilku żeby strażacy tam nie interweniowali. Co zrobiła gmina i wójt, a dziś już burmistrz w tym zakresie? A sołtys?
2021-05-12 22:55:23
gość: ~ja
Ludzie!!1 to jest natura z tym sie nie wygra i nie mozna miec pretensji do nikogo tylko do siebie od zawsze wiadomo ze woda sieje spustoszenie i nie kupuje sie domow wpoblizu rzeki
2021-05-12 23:56:27
gość: ~Kate
@~ja
DOKŁADNIE.
2021-05-12 23:40:24
gość: ~Też ważne
Mam nadzieję, że chociaż ludzie pomyśleli by psy z łańcuchów pospuszczać i żaden burek przez ich głupotę i zacofanie się nie utopił :(
2021-05-13 01:02:00
gość: ~kazek
A ja się pytam gdzie był wtedy wujt?
2021-05-13 01:22:44
gość: ~Rambo
Redaktorku ta wstawka z Białkowskim trąci minioną epoką.
2021-05-13 07:27:35
gość: ~Edmund
W Pomianowie Dolnym działały zastępy z OSP Lubnów, Głęboka i Pomianów Dolny.
2021-05-13 08:27:20
gość: ~Zwolennik Andrzeja Dudy
Sami widzicie, lewicowe władze nie zadbały o oczyszczenie nieczystości z rzek i studzienek odpływowych i sie stało to cie stało, no ale pieniądze do kieszeni nabrali, zwłaszcza w cieplowodach
2021-05-13 08:30:22
gość: ~Hhh
A czy mieszkańcy zalanych miejscowości patrzyli tylko czy wzięli się do pomocy innym. !???
REKLAMA
REKLAMA