W ciągu kilku dni policjanci zatrzymali dwie osoby, które mimo, że wcześniej spożywały alkohol wsiadły za kierownicę.
18 lutego o godz. 1.50 na ul. Polnej w Ziębicach policjanci zatrzymali 32-latka, obywatela Ukrainy, który pijany jechał Skodą Fabią. - Mężczyzna w chwili zatrzymania miał 1.56 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 32-latek został przewieziony do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w celu wytrzeźwienia - informuje Ilona Golec, oficer prasowy w ząbkowickiej policji. Następnie obcokrajowiec został przesłuchany, usłyszał zarzuty i został zwolniony. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Kolejny pijany kierujący wpadł dwa dni później o godz. 23.25 na drodze krajowej nr 8 w Szklarach. - Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 26-latka z powiatu wrocławskiego, który pijany jechał BMW. W chwili zatrzymania miał 1.22 promila. Po wykonaniu czynności mężczyzna został zwolniony, a samochód którym kierował przekazano osobie wskazanej - dodaje policjantka.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje wysoką grzywnę, ograniczenie wolności, a nawet karę do dwóch lat więzienia. Kierowcom, którzy wsiedli za kółko nietrzeźwi zabierane jest też prawo jazdy na okres od roku do nawet 15 lat.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA