3 grudnia w Ożarach (gm. Kamieniec Ząbkowicki) w kompleksie budynku mieszkalnego jednorodzinnego połączonego z obiektem gospodarczym doszło do pożaru.
Strażacy informację o zdarzeniu otrzymali około godz. 20. - Zapaleniu uległ strop w budynku gospodarczym bezpośrednio przy przewodzie kominowym, do którego podłączony był piec centralnego ogrzewania - informuje Sławomir Sobieraj z ząbkowickiej straży pożarnej.
W chwili zaistnienia zdarzenia w budynku mieszkalnym przebywały cztery osoby - matka oraz troje dzieci, które samodzielnie opuściły obiekt przed przybyciem zastępów straży pożarnej. - Dzieci nie odniosły obrażeń, natomiast właścicielka obiektu, która przed przybyciem straży pożarnej podjęła próbę ugaszenia pożaru przy pomocy węża ogrodowego, została narażona na działanie dymów pożarowych. Strażacy udzielili jej kwalifikowanej pierwszej pomocy poprzez wdrożenie tlenoterapii oraz wsparcia psychicznego. Po przybyciu na miejsce zespołu ratownictwa medycznego poszkodowana została przekazana w ich ręce - dodaje strażak.
Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia, a taże podaniu jednego prądu gaśniczego w natarciu na palący się strop pomiędzy parterem, a strychem w budynku gospodarczym. - Sprawdzono również przewód kominowy i stwierdzono w nim pożar sadzy. Wygaszono palenisko w piecu centralnego ogrzewania przy pomocy mokrego piasku oraz zestawu kominiarskiego. Zalegającą w przewodzie kominowym palącą się sadzę strącono, wybrano i usunięto na zewnątrz budynku. W celu dokładnego sprawdzenia pogorzeliska dokonano niezbędnych prac rozbiórkowych stropu pomiędzy parterem, a strychem w budynku gospodarczym na powierzchni około 1m2. Nie stwierdzono tam ukrytych zarzewi ognia. Powższe działania doprowadziły do lokalizacji i likwidacji pożaru - kończy strażak.
Straty oszacowano na 25 tys. zł, a uratowane mienie to wartość około pół miliona złotych. Działania strażaków trwały na miejscu około trzy godziny.
mwinnik / em24.pl
W Ożarach doszło do pożaru w budynku gospodarczym
2020-12-04 10:24:40
gość: ~ozary
straty 25 tys a jechalo do akcji pol powiatu albo i jeszcze wiecej a ognia nawet z domu obok nie bylo widac
2020-12-04 12:38:36
gość: ~zdziwiony
@~ozary
jak sąsiad taki dociekliwy to trzeba było iśc i pomóc a nie głupoty pisać. Tragedia a tu tylko zawiśc
2020-12-05 22:21:27
gość: ~ja
ostatnio dodany post
@~zdziwiony
+1 wariacei
REKLAMA
REKLAMA