Express-Miejski.pl

Rolnicy wyjadą traktorami na ulice i będą manifestować. Wystąpią utrudnienia na krajowej ósemce

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: pixabay

Blokady dróg w całym kraju zapowiadają na jutro (7 października) rolnicy. To w ramach protestu przeciwko procedowanej w parlamencie „Piątce dla zwierząt”.

Łącznie w całym kraju ma zostać zablokowanych około stu dróg. - Zablokowana będzie większość Podlasia, praktycznie cała Wielkopolska, wiele ciągów w województwie łódzkim, ważne drogi na Pomorzu, a także województwo lubelskie w dużej części - wylicza Michał Kołodziejczak z AGROunii. 

Manifestacja nie ominie też naszego regionu. Początek przejazdu traktorów krajową ósemką od Ząbkowic Śląskich do Łagiewnik zaplanowano na godz. 10. Pojazdy wyruszą ze stacji paliw Orlen przy ul. Kłodzkiej w Ząbkowicach Śląskich i udadzą się w kierunku Wrocławia. - Naszym celem nie jest całkowita blokada drogi. Nie będziemy jechać w jednej kolumnie. Między traktorami będą przerwy, aby umożliwić innym uczestnikom ruchu drogowego wyprzedzanie naszych pojazdów. Chcemy w jak najmniejszym stopniu utrudnić kierowcom korzystanie z drogi, ale jednocześnie zależy nam, aby zwrócić uwagę na problem i wyrazić swój sprzeciw wobec procedowanej w parlamencie ustawy. Chcemy też dać sygnał, że jesteśmy gotowi, aby 13 października w mocnym i licznym składzie pojawić się w Warszawie - mówi Paweł Mazur, członek Dolnośląskiej Izby Rolniczej (DIR). To właśnie tego dnia ustawą o ochronie zwierząt ma zająć się Senat. Rolnicy z całego kraju zapowiedzieli swój przyjazd i oblężenie stolicy.

Jak dodaje Mazur, w różnych rejonach kraju jutrzejsze manifestacje przybiorą różne formy. Zapowiadane są całkowite blokady dróg i celowe powodowanie utrudnień. - My włączamy się do akcji spontanicznie jako grupa rolników i podczas manifestu będziemy chcieli jak najmniej uprzykrzyć życie kierowcom. Jesteśmy ponad podziałami politycznymi, nie jesteśmy zrzeszeni w żadnej organizacji, a po prostu grupą zjednoczonych rolników, którą do włączenia sie do akcji manifestacyjnej skutecznie „zachęcili” minister Puda i Jarosław Kaczyński - dodaje przedstawiciel DIR.

Tzw. „Piątka dla zwierząt” to ustawa, która ma wprowadzić zakaz hodowli zwierząt futerkowych w celu pozyskania z nich futer, z wyjątkiem królika, całkowity zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach, zakaz uboju rytualnego (ma on odbywać wyłącznie w takim zakresie, jaki jest potrzebny na potrzeby związków wyznaniowych), zakaz trzymania zwierząt na łańcuchach, czy w ciasnych kojcach oraz możliwość społecznych kontroli gospodarstw, gdzie hoduje się zwierzęta.

- Ta ustawa likwiduje hodowlę bydła mięsnego, czyli produkcję wołowiny - przekonuja rolnicy i tłumaczą, że jedna trzecia eksportu wołowiny to ubój rytualny, religijny. A ten ma być przecież zakazany. Hodowcy sugerują, że przy dzisiejszych cenach na produkcji wołowiny wychodzi się „na zero”. Jeśli ustawa wejdzie w życie w proponowanym kształcie to będzie miała ogromne konsekwencje dla polskiego rolnictwa - hodowla stanie się zupełnie nieopłacalna, a gospodarstwa produkujące wołowinę trzeba będzie zamknąć. Dodają, że podobnie może się stać z producentami drobiu, a potem z producentami zbóż, które są przecież karmą dla zwierząt.

Rolnicy protestują też przeciwko pozwoleniu na społeczne kontrole ich gospodarstw. Zauważają, że kontrole są już przeprowadzane przez odpowiednie instytucje, a każde gospodarstwo musi stosować się do z góry narzuconych wytycznych. Twierdzą, że ustawa nie ma racji bytu, bo po prostu szkodzi rolnikom. Jeśli wejdzie w życie to wiele gospodarstw przestanie funkcjonować, rolnicy zostaną bez źródła utrzymania i nierzadko z ogromnymi kredytami, które pozaciągali na budowę obór, chlewni czy kupno maszyn.

- Uznajemy procedowaną ustawę za sprzeczną z interesem polskiego rolnictwa, ekonomicznie szkodliwą i społecznie nieodpowiedzialną oraz wskazujemy, że jej zapisy będą źródłem kolejnego kryzysu w rolnictwie, co powinni mieć na uwadze wszyscy ci, którzy posiadają wpływ na ten sektor gospodarki - mówi Wiesław Burzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Rolniczej.

em24.pl

15

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Rolnicy wyjadą traktorami na ulice i będą manifestować. Wystąpią utrudnienia na krajowej ósemce

    2020-10-06 22:14:11

    gość: ~opel

    To sobie wybrali metode protestu .....

  • 2020-10-06 22:56:29

    gość: ~Kuba

    A kto niedawno w wyborach za PiSem szalał 95% rolników niech się poca.... teraz spadajcie Judasze

  • 2020-10-06 23:05:15

    gość: ~Mala Mi

    I nagle Kazdy rolnik jest zw z hodowla futrzarska i ubojem rytualnym..to nawet nie setna PKB

  • 2020-10-07 01:57:50

    gość: ~Jony

    Obalić pisowski żydowską chołote

  • 2020-10-07 04:40:41

    gość: ~Bhy

    @~Jony
    No chyba raczej nie żydowska jak nie chcą rytualnego uboju...

  • 2020-10-07 08:16:15

    gość: ~xxxx

    Kij z nimi. Pisowski socjalizm rządzi.

  • 2020-10-07 09:01:40

    gość: ~czesiek

    walic rolników w ryj... głosowaliscie za pis to teraz ciagnąć druta

  • 2020-10-07 09:16:54

    gość: ~Mat

    @~czesiek
    Z tym waleniem to spokojnie bo będziesz jadł szczaw.Pozdrawiam.

  • 2020-10-07 16:36:03

    gość: ~Xxx

    ostatnio dodany post

    @~Mat
    Niestety mało prawdopodobne. Na chemii i oprysku zioła nie rosną.

  • 2020-10-07 09:29:48

    gość: ~xyz

    Rolnicy, a gdzie byliście cztery miesiące temu? Większość z Was zamiast poprzeć inną partię, która wspiera rolników, jak PSL, to poszliście za PiS-em! W małych miejscowościach, na wioskach i u ludzi prostych PiS miał największe poparcie!!!

  • 2020-10-07 10:09:54

    gość: ~Bbbb

    @~xyz
    Jaką inną partię

  • 2020-10-07 12:09:21

    gość: ~xyz

    @~Bbbb

    PSL

  • 2020-10-07 13:36:35

    gość: ~Sąsiad

    @~xyz
    Coś podobnego? A kto głosował za tą ustawą w sejmie. No napisz.

  • 2020-10-07 12:09:06

    gość: ~Obywatel

    Jasne, rolnicy mają dopłaty, odszkodowania i niski KRUS. Osoby pracujące u prywaciaży z dzień mogą wylecieć na bruk i nikogo to nie obchodzi. Mali przedsiębiorcy płacą ogromne składki a w pandemii to w ogóle mają przerąbane ale to rolnicy są wiecznie niezadowoleni. Owszem ich praca jest bardzo ważna ale nie sa pępkiem świata i warto żeby im ktoś o ty przypomniał.

  • 2020-10-07 13:33:41

    gość: ~Sąsiad

    Główną przyczyną jest zakaz hodowli zwierząt futerkowych na futra. Wieś jest bogata jak cholera. Warunki życia lepsze jak w mieście i tylko kobitkom brak
    uzewnętrznienia tego dobrobytu. Chłopy mają kombajny i traktory jak mercedesy a kobitki nie mają czym się pochwalić. Oto chodzi mocium Panie.

REKLAMA