Policjanci z ząbkowickiej grupy „SPEED” zatrzymali motocyklistę, który jechał z prędkością 180 km/h oraz popełnił szereg wykroczeń drogowych na odcinku kilku kilometrów.
5 sierpnia przed godziną 19 policjanci z ząbkowickiej grupy „SPEED” obserwowali rejon przejścia dla pieszych na drodze krajowej nr 8 w Szklarach. Na tym odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h.
- W pewnym momencie przejechał obok nich z dużą prędkością motocyklista. Policjanci natychmiast ruszyli za nim używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Po drodze kilkukrotnie zarejestrowali prędkość motocyklisty. Mężczyzna jechał bardzo szybko. Przed miejscowością Przerzeczyn-Zdrój na urządzeniu pomiarowym zarejestrowano prędkość 182 km/h, a w miejscu gdzie jest ograniczenie do 40 km/h - przejechał z prędkością 116 km/h - informuje Ilona Golec oficer prasowa ząbkowickiej policji.
Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnego motocyklistę. - Okazał się nim 30-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego. A co jest tym bardziej bulwersujące - motocyklem przewoził pasażerkę. W trakcie kontroli funkcjonariusze zauważyli także, że na tablicy rejestracyjnej znajdowała się naklejka, która przysłaniała częściowo numer - informuje Ilona Golec oficer prasowa ząbkowickiej policji.
Przysłanianie, zaginanie tablic rejestracyjnych w celu utrudnienia identyfikacji pojazdu, w szczególności motocykla jest wykroczeniem, za który policjanci mogą nałożyć mandat karny do 500 złotych lub jak w tym przypadku skierować wniosek do sądu o ukaranie takiego kierowcy.
Policjanci nałożyli na mężczyznę trzy mandaty, 18 punktów karnych oraz zatrzymali mu prawo jazdy na 3 miesiące. Dodatkowo za przysłanianie tablicy rejestracyjnej zostanie skierowany wniosek do sądu.
Policjanci ponownie apelują do kierowców o rozwagę na drodze i przestrzeganie przepisów.
Pościg za pędzącym motocyklistą:
em24.pl / KPP w Ząbkowicach Śląskich
REKLAMA
REKLAMA