Express-Miejski.pl

W ciągu dwóch dni zatrzymali trzech kłusowników na gorącym uczynku

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: em24.pl

Strażnicy rybaccy w ciągu dwóch dni zatrzymali trzech kłusowników, którzy podejmowali próby wyciągnięcia ryb z upuszczonego zbiornika wodnego Topola.

14 czerwca około godz. 14 strażnicy Państwowej Straży Rybackiej z Doboszowic wspólnie ze strażnikami Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Ząbkowickiego zatrzymali na gorącym uczynku dwie osoby. - Dwaj mieszkańcy powiatu ząbkowickiego w wieku 22 i 26 lat łowili ryby przy użyciu podbieraka nie posiadając do tego odpowiednich uprawnień - mówi Ilona Golec, oficer prasowy ząbkowickiej policji. W trakcie zatrzymania mężczyźni zdążyli wyłowić już cztery sztuki leszcza.

Po przeprowadzeniu czynności przez przybyły na miejsce patrol policji kłusownicy zostali zwolnieni.

Dzień później na tym samym zbiorniku zatrzymano 25-letniego mężczyznę, który brodził po oczku wodnym powstałym na wskutek obniżenia lustra wody, przeganiał ryby na płytszą wodę, ogłuszał je przy użyciu drąga, a następnie chwytał rękoma i wyrzucał na brzeg. - Po zatrzymaniu osoby, wezwano policję aby przeprowadziła z zatrzymanym czynności wyjaśniające pod zarzutem dokonania przestępstwa z ustawy o rybactwie śródlądowym - informują przedstawiciele straży rybackiej. Mężczyzna to także mieszkaniec powiatu ząbkowickiego.

Za kłusownictwo wszystkim trzem mężczyznom grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

em24.pl / PSR Doboszowice

11

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • W ciągu dwóch dni zatrzymali trzech kłusowników na gorącym uczynku

    2020-06-17 17:01:39

    gość: ~Hahaah

    Śmieszna sprawa

  • 2020-06-17 18:31:56

    gość: ~bdf

    wcale śmieszna, żenująca. Jak można za przeproszeniem napierd*** rybe po głowie zeby ją wziac w lape i wyrzucic na brzeg, to jakis niedorozwoj totalny musial byc

  • 2020-06-18 10:02:26

    gość: ~Wojt

    @~bdf
    A jak sie zabija rybe ? Pradem?

  • 2020-06-17 19:19:32

    gość: ~naocznie widziałem

    Jak już jesteśmy przy Straży Rybackiej, to proponuję również zainteresowanie się tematem barszczu Sosnowskiego, który porasta brzeg Nysy Kłodzkiej przy moście w Przyłęku.

  • 2020-06-18 09:19:51

    gość: ~wedkar

    proponuje pokazac twarzy tych bochaterow

  • 2020-06-18 10:09:33

    gość: ~Aaa

    Naucz się pisać analfabeto i nie proponuj nic

  • 2020-06-18 10:01:24

    gość: ~Andrzej

    14 czerwca widząc zdychajace ryby w sadzawce na topoli P.Strzelec nie zrobił nic w sprawie uratowania choćby jednej ryby po kilku telefonach PZW postanowil po kilku dniach przeniesc ryby i zrobic z PSR bohaterow. Brawo

  • 2020-06-18 21:30:13

    gość: ~Ten co robi a nie pitoli

    @~Andrzej Kolego, Pan strażnik zadzwonił do PZW i poinformował w czym jest problem. Okręg od razu podjął działania tj. wdrożył procedury oraz poinformował pisemnie upoważnione strony o zamiarach przerzutu ryb. Od pon do śr SSR prowadziła wzmożone patrole z uwzględnieniem zastoisk w których była uwięziona ryba. Koło PZW w Kamieńcu Zbk. oraz SSR zorganizowała akcję i wraz z Okręgiem podjęła kilkugodzinne działania aby ratować ryby paplając się w błocie i w oparach aromatów śniętej ryby. Nic przyjemnego ale należy się szacunek ludziom, którzy raczej społecznie poświęcili swój czas oraz zdrowie dla tych wszystkich pozostałych ryb. Zamiast hejtować zakasaj rękawy, rusz dupsko i też coś zrób.
    Pozdrawiam wszystkich normalnych

  • 2020-06-18 10:07:42

    gość: ~Anty PiS

    Je.bać PiS i społeczniaków

  • 2020-06-19 09:18:13

    gość: ~Ja

    Czemu PZW pozwoliło na tak spuszczenie stanu wody? Wiadomo zarabiają a później co nic woda po kostki śmiech

  • 2020-06-21 01:10:58

    gość: ~zorientowany

    ostatnio dodany post

    @~Ja
    Szanowny Panie, s co PZW ma do gadania. Wody są skarbu państwa a PZW jest tylko jednym z użytkowników tego zbiornika. Wody polskie zarządzają takimi zbiornikami czy rzekami. Mieli naprawiać upusty i przy okazji zezwolili panu M. aby jego koparki ekploatpwały zwir. Prace miały być kończone na tamie z pocżątkiem lipca a kiedy będą, to już chyba wszechmogący wie i paczków

REKLAMA