Express-Miejski.pl

Będą drakońskie podwyżki za śmieci? Wzrost opłat jest nieunikniony

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

W niektórych gminach ceny za odbiór i zagospodarowanie odpadów mogą wzrosnąć nawet o… sto procent. Wkrótce radni podejmą uchwały dotyczące stawek.

Aktualnie samorządy są na etapie podpisywania umów z firmami, które zgłosiły się do zadania związanego z odbieraniem i gospodarowaniem odpadami w 2020 roku. Porównując aktualne oferty spółek z tymi sprzed roku, wniosek jest prosty: obsługa znów będzie droższa. A co za tym idzie, wzrosną też opłaty dla mieszkańców.

W gminie Bardo do przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych zgłosiła się jedna firma, która za realizację zadania złożyła ofertę opiewającą na kwotę…1 673 992,42 zł za rok współpracy. To o około 700 tys. zł więcej niż w dobiegającym końca roku i niemal milion złotych więcej niż za świadczenie usługi jeszcze w 2018 roku. Różnica między kwotą, jaką na odbiór i gospodarkę śmieci zamierzał przeznaczyć samorząd, a ofertą firmy Eneris Surowce S.A (dawniej Veolia) wynosi blisko 674 tys. zł.

Z podobnym problemem borykają się w wielu gminach. W Ząbkowicach Śląskich oferta złożona przez Zakład Gospodarki Komunalnej o ponad dwa miliony złotych przekracza kwotę, jaką samorząd jest w stanie przeznaczyć na realizację zamówienia. Tam przetarg unieważniono. Są prowadzone negocjacje, jednak mieszkańcy powinni już zakasać rękawy i spodziewać się podwyżek. Jakich? Aktualnie za odpady segregowane w gminie Ząbkowice Śląskie płaci się 16 zł za osobę. W nowym roku stawka ta może wzrosnąć nawet o 50 proc.. Jak nie trudno obliczyć, dla czteroosobowej rodziny przy segregacji odpadów miesięczny koszt związany z odbiorem i zagospodarowaniem odpadów wyniesie blisko 100 zł.

W gminie Bardo pojawił się już projekt uchwały, który zakłada stuprocentową podwyżkę dla mieszkańców. Aktualnie stawka za osobę segregującą śmieci wynosi 16 zł. W nowym projekcie uchwały możemy przeczytać, że ma ona wzrosnąć do kwoty 32 zł za osobę. W przypadku jej podjęcia od marca 2020 roku czteroosobowa rodzina segregująca odpady tylko za usługę wywozu i zagospodarowania śmieci będzie musiała wyasygnować w domowym budżecie blisko 130 zł każdego miesiąca, czyli ponad 60 zł więcej niż dotychczas. Nad projektem radni pochylą się na najbliższej sesji. Jeżeli przyjmą go bez zmian, stawka za odbiór odpadów będzie niemalże najwyższą z możliwych. Górny limit wynosi aktualnie 33.86 zł za osobę.

Jeśli chodzi o odpady niesegregowane w projekcie uchwały pojawiła się kwota 64 zł. Po zmianie w przepisach, jeżeli mieszkaniec nie będzie segregował śmieci (choć ustawodawca nakłada ten obowiązek) to najmniejsza kara, jaką miesięcznie będzie płacił wyniesie co najmniej dwa razy tyle, ile za usługę płaci mieszkaniec, który odpady segreguje. Maksymalna stawka w tym przypadku wynosi aż cztery razy więcej. Tak znaczące różnice mają zmusić mieszkańców do segregowania odpadów i ponoszenia mniejszych (choć i tak wysokich) kosztów. W przypadku, gdy firma odbierająca odpady zauważy, że w gospodarstwie domowym śmieci nie są segregowane poinformuje o tym fakcie władze gminy, a te nałożą kary. W przypadku, gdy niesegregowane śmieci zostaną ujawnione w śmietniku, z którego korzysta kilka rodzin i nie będzie możliwości udowodnienia do kogo należą, koszty związane z brakiem segregacji odpadów poniosą wszyscy mieszkańcy korzystający z pojemników.

Na bonifikaty mogą liczyć właściciele nieruchomości zabudowanych budynkach mieszkalnymi jednorodzinnymi, kompostujących bioodpady stanowiące odpady komunalne w kompostowniku przydomowym. Wówczas miesięczna wysokość opłaty za osobę zamieszkującą taką nieruchomość wynosić będzie 24 zł.

Warto zauważyć, że w wielu gminach opłaty za odbiór śmieci rosną z roku na rok. Co więcej, teoretycznie podwyżkę w całości powinni pokryć mieszkańcy. Zgodnie bowiem ze stanowiskiem Regionalnej Izby Obrachunkowej system gospodarowania odpadami komunalnymi ma się samofinansować. W praktyce wygląda to jednak zgoła odmiennie. Gminy pomagają finansowo mieszkańcom oraz własnym spółkom, wskazując jednocześnie na słabość systemu gospodarki odpadami.

Z czego wynikają podwyżki?

Czynników jest bardzo dużo. W 2020 roku głównym powodem wzrostu stawek są nowe wymagania unijne co do poziomu recyklingu, które zaczną obowiązywać od przyszłego roku. Przetwarzanie odpadów komunalnych będzie musiało sięgnąć 50 proc. W ubiegłym roku w Polsce według danych Eurostatu do recyklingu trafiało tylko 33,8 proc. śmieci. Wskaźnik z roku na rok rósł, ale to za mało i musimy szybko nadrabiać.

Innym powodem są też wzrastające koszta utrzymania pracownika, wyższe opłaty marszałkowskie, wyższe opłaty względem RIPOK oraz brak konkurencji w przetargach, które organizują gminy. Od lipca 2013 roku to one wybierają dla nas firmy gospodarujące odpadami, a nie my sami. W rezultacie mamy wybór na zasadzie: jeśli chcesz mniej płacić za śmieci, to możesz się przeprowadzić. Albo inaczej głosować w przyszłych wyborach – czytamy na portalu Money.pl.

Pojawiają się też głosy, że firm zewnętrznych odbierających odpady w regionie jest na tyle mało, że nie wchodzą sobie w paradę. W gminie Bardo od kilku lat oferty na odbiór śmieci wpływają tylko od jednego oferenta. Włodarze tłumaczą, że mają związane ręce. W przypadku unieważnienia przetargu i ogłoszenia kolejnego nie można wykluczyć, a nawet wielce prawdopodobnym jest, że swoją ofertę ponownie złoży tylko jedna firma i to ta, która oferowała realizację zadania we wcześniejszym przetargu. Zmianie może ulec tylko cena i niekoniecznie będzie ona mniejsza.

W ciągu ostatnich dwóch lat w ponad połowie gmin miejskich o zamówienie ubiegał się tylko jeden przedsiębiorca. Jednocześnie widać, że tam, gdzie o kontrakt z gminą walczy większa liczba firm, mieszkańcy płacą mniej za odbiór śmieci. Tak wynika z obserwacji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, które prowadzi postępowanie w sprawie znaczących podwyżek za śmieci. W 2011 roku, przed zmianami, tylko w 8 proc. tych gmin usługi świadczył jeden podmiot.

Od 2012 roku z rynku zniknęło około 35 proc. firm, które zajmowały się wywozem śmieci. Według urzędników, monopolizację rynku powstrzymać może zniesienie regionalizacji wprowadzone w 2019 roku. Dzięki temu, firmy odbierające odpady i nimi gospodarujące mogłyby przewozić śmieci do instalacji rozmieszczonych po całej Polsce, a zatem rozszerzyłyby swoją działalność. Pozwoliłoby to wchodzić im do samorządów, w których postępuje monopolizacja. Na zmiany w tym zakresie przynajmniej na razie wcale się nie zanosi.

Umowy podpisane przez gminy w pierwszych miesiącach 2019 roku na roczny odbiór odpadów zaczynają powoli dobiegać końca. Samorządowcy stoją więc przed kolejną ważną decyzją. Podejmując uchwałę z nowymi stawkami, albo zmuszą mieszkańców do zapłaty za podwyżkę z własnej kieszeni, albo znajdą w gminnym budżecie dodatkowe środki i kosztem zaplanowanych na kolejny rok inwestycji pomogą mieszkańcom. Teorie RIO o systemie gospodarki śmieciowej mającym się samofinansować bez udziału gmin, w rzeczywistości są „martwe”, a na nagłe obniżenie ofert firm zewnętrznych nie ma co liczyć.

em24.pl

19

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Będą drakońskie podwyżki za śmieci? Wzrost opłat jest nieunikniony

    2019-12-18 12:15:10

    gość: ~KZ

    A w Kamieńcu 11 zł płacimy :) Wszyscy wokół ceny kosmiczne, a u nas nawet tego się nie odczuwa. Brawo Panie Wójcie, to się nazywa wsparcie mieszkańców i gospodarność!

  • 2019-12-20 13:38:11

    gość: ~Fgu

    ostatnio dodany post

    @~KZ
    Po Nowym Roku 30% w górę śmieci w K.Z.

  • 2019-12-18 12:41:25

    gość: ~KK

    Ile będzie wynosiła opłata w Ziębicach.

  • 2019-12-18 14:02:43

    gość: ~Monia

    @~KK
    w Ziębicach na szczęście uratowano własną firmę i gmina ma wpływ na to co się dzieje

  • 2019-12-19 00:07:09

    gość: ~Ooo

    @~Monia
    No zobaczymy czy nie będzie podwyżki.

  • 2019-12-18 12:57:21

    gość: ~ooo

    Mam nadzieję, że społeczeństwo głosujące na PiS ma świadomość, że sami sobie taki los zgotowali. Zaślepieni podwyżką nie zrozumieli, że wszystko pójdzie w górę - czy to w sklepach, czy właśnie w tak podstawowych opłatach jak gaz, woda, ścieki i śmieci. Obawiam się, że podwyżki w zakładach pracy będą mniejsze niż łączne podwyżki jeśli chodzi o media i jedzenie :(

  • 2019-12-18 13:11:30

    gość: ~ciekawy

    A dlaczego w Bardzie nie unieważnili przetargu?

  • 2019-12-18 13:24:38

    gość: ~nieciekawy

    @~ciekawy

    Pewnie dlatego, że: W przypadku unieważnienia przetargu i ogłoszenia kolejnego nie można wykluczyć, a nawet wielce prawdopodobnym jest, że swoją ofertę ponownie złoży tylko jedna firma i to ta, która oferowała realizację zadania we wcześniejszym przetargu. Zmianie może ulec tylko cena i niekoniecznie będzie ona mniejsza.

  • 2019-12-18 13:37:01

    gość: ~haha

    @~nieciekawy
    będą płakać i będą płacić :D:D:D

  • 2019-12-18 14:20:22

    gość: ~ciekawy

    @~nieciekawy
    Czyli w Ząbkowicach ryzykują?

  • 2019-12-18 14:29:39

    gość: ~rrr

    @~ciekawy

    W Ząbkowicach jest spółka gminna od tego, wiec można negocjowac

  • 2019-12-18 14:39:12

    gość: ~ciekawy

    @~rrr
    To dlaczego w Bardzie nie może tego robić spółka gminna?

  • 2019-12-18 17:30:15

    gość: ~aaaa

    @~ciekawy

    a myslisz ze koszty spolki bylyby mniejsze?

  • 2019-12-18 14:39:13

    gość: ~Mieszkaniec

    @~ciekawy
    Nadleśnictwo będzie musiało kamery w lesie zamontować bo teraz w Bardzkich lasach będzie wysypisko

  • 2019-12-18 15:44:08

    gość: ~Ja

    Oni juz sami nie wiedza ile maja brac. Byle tylko kieszenie napchac. Jak moze wzrosnąć oplata o 100% lub 50% wyplaty i koszty pracy tak nie rosną

  • 2019-12-18 17:40:52

    gość: ~Misiek

    Problem ma nie tylko nasz Powiat a cały kraj. W wielu artykułach podawane są podwyżki za odpady od 100 do nawet 400% i Rady Gmin nie mają pola manewru, w szczególności gdy do przetargu staje jedna firma. Zmiany przepisów i rosnące zewsząd koszty odbijają się na nas.

  • 2019-12-18 16:19:27

    gość: ~Ona

    Zapraszam do Kołobrzegu 500% podwyżki

  • 2019-12-18 20:19:26

    gość: ~Mieszkaniec

    Niedługo 4 osobowa rodziną odda wypłatę by odebrali jeb.ane śmieci....kpina kur....wa

  • 2019-12-18 23:21:58

    gość: ~Normalny

    A gdzie wasz poseł pisdowcy. Drogi brak śmieci w górę a o cenach żywności na święta to nawet już nie ma co pisać. 30 zł karczek. Brawo wyborcy pisdowcy.

REKLAMA


REKLAMA