Ząbkowice Śląskie
Data dodania: 2019-12-09 19:30
Aktualizacja: 2019-12-09 21:08
Kilka godzin trwało przesłuchanie Marcela C. podejrzanego o zabójstwo swoich rodziców i siedmioletniego brata. Do tragedii doszło w nocy z 8 na 9 grudnia.
Przesłuchanie 18-latka rozpoczęło się około godziny 14. Siedzibę Prokuratury Rejonowej w Ząbkowicach Śląskich podejrzany opuścił w asyście policji i w specjalnym kasku ochronnym przeciw samouszkodzeniom dopiero przed godz. 18. Milczał. Nie odpowiadał na pytania dziennikarzy o to, dlaczego dopuścił się zbrodni.
Dla dobra sprawy śledczy nie ujawniają szczegółów przesłuchania. Nie mówią też w jaki sposób nastolatek tłumaczył swoje zachowanie. Czekają też na badania krwi, aby stwierdzić czy mężczyzna był pod wpływem narkotyków lub alkoholu w momencie popełnienia zbrodni.
Prokuratura po zakończeniu przesłuchania oficjalnie nie poinformowała, czy Marcel C. usłyszał zarzuty. Jak wynika jednak z nieoficjalnych informacji takowe zostały mężczyźnie przedstawione. 18-latek będzie oskarżony o potrójne zabójstwo. Grozi mu dożywocie.
#Dolnośląskie: Zakończyło się trwające kilka godzin przesłuchanie 18-letniego Marcela C., który podejrzewany jest o zamordowanie swoich rodziców i 7-letniego brata. Zwłoki znaleziono w domu w Ząbkowicach Śląskich przy ul. Powstańców Warszawy. @RMF24pl pic.twitter.com/QmHDEwa935
— Mateusz Czmiel (@MCzmiel) December 9, 2019
KOMENTARZE ZOSTAŁY ZABLOKOWANE.
ms. / em24.pl / RMF FM
REKLAMA
REKLAMA