Najpierw pił alkohol, potem wsiadł za kółko. Prawkiem cieszył się ledwie kilka miesięcy

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

18-latek z powiatu ząbkowickiego został zatrzymany w nocy do rutynowej kontroli drogowej. Było to jego jedno z pierwszych spotkań z mundurowymi na drodze.

Do zdarzenia doszło 4 października po godz. 23 na ul. Legnickiej w Zabkowicach Śląskich. Policjanci zatrzymali do kontroli Opla Corsę, za kierownicą którego siedział 18-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego. Po sprawdzeniu dokumentów mundurowi skontrolowali też stan trzeźwości młodego kierującego. - Jak się okazało, mężczyzna miał blisko promil alkoholu w organizmie - informuje Ilona Golec, oficer prasowy ząbkowickiej policji. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a za jazdę po pijanemu odpowie przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.

Dzień później w ręce mundurowych wpadł 23-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego kierujący Fordem Focusem. Został zatrzymany przez policjantów z Kamieńca Ząbkowickiego i wydmuchał blisko 1.5 promila, a ponadto posiadał także zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd w 2016 roku. - Mężczyzna po wykonaniu czynności został zwolniony, a jego pojazd przekazano osobie wskazanej - dodaje policjantka. 

W ostatnim tygodniu w ręce policji wpadło też dwóch mieszkańców z powiatu posiadających przy sobie narkotyki. Pierwszy to 17-latek, który został zatrzymany na terenie Złotego Stoku i miał przy sobie około 10 porcji marihuany, drugi to 40-latek, który został zatrzymany 5 października po godz. 1 w Ząbkowicach Śląskich. - Miał przy sobie kilka porcji amfetaminy. Dodatkowo podczas kontroli był bardzo agresywny. Trafił do aresztu - relacjonuje oficer prasowa.

ms. / em24.pl