Policjanci z Ziębic w trakcie weryfikacji zgłoszenia dokonanego przez aplikację Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa zatrzymali mężczyznę, który posiadał narkotyki.
Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa to internetowe narzędzie, którego głównym celem jest poprawa bezpieczeństwa mieszkańców poprzez interaktywny kontakt z policją przy użyciu technologii internetowych. Informacje, które są prezentowane na mapach uwzględniają nie tylko kategorie przestępstw i wykroczeń, ale i zagrożenia, które w odczuciu mieszkańców mogą negatywnie wpływać na poczucie bezpieczeństwa.
W tym przypadku mieszkaniec gminy Ziębice naniósł na mapę w konkretnym miejscu zagrożenie w postaci ikonki posiadania narkotyków. - Policjanci natychmiast zareagowali na zgłoszenie. W Henrykowie we wskazanym miejscu publicznym, w pobliżu przystanku autobusowego policjanci wylegitymowali przebywającego tam 20-latka, który faktycznie miał przy sobie narkotyki. Młody mężczyzna posiadał około 12 porcji amfetaminy. Używki zostały zabezpieczone, a 20-latka po wykonaniu czynności zwolniono - relacjonuje Ilona Golec, oficer prasowa ząbkowickiej policji.
Policjantka zachęca do korzystania z Krajowej Mapy Zagrożeń i Bezpieczeństwa i zapewnia, że w wielu przypadkach mundurowi w ciągu kilku minut od zgłoszenia sprawdzą jego wiarygodność. Dodaje jednak, że interwencje wymagające natychmiastowej reakcji należy zgłaszać poprzez telefon alarmowy 112.
ms. / em24.pl
Mundurowi zatrzymali 20-latka z narkotykami. Zgłoszenie otrzymali przez internetową aplikację
2019-04-17 18:09:02
gość: ~Matka
Mogliście strajkować jak likwidowali gimnazja jak wprowadzają bezsensowne reformy , ale wam nie zależy na uczniach czemu nie żądacie np. mniejszych liczebnie klas czy więcej pomocy edukacyjnych .Wy wspaniali nauczyciele żądacie podwyżki ,a jak ją dostaniecie będziecie lepiej uczyć nie sądzę .Lepiej to będziecie mieli w portfelu . Wy to macie misje i pasję ale nie do dzieci ale do pieniądze
2019-04-17 20:11:18
gość: ~Kamasz
ostatnio dodany post
@~Matka A, co to już wzięli w kamasze nauczycieli.
REKLAMA
REKLAMA