13 kwietnia policjanci dostali szereg zgłoszeń o włamaniach i kradzieżach na terenie ogródków działkowych. Po dwóch dniach podejrzany o ten czy był już w rękach policji.
Łupem złodzieja padł sprzęt i przedmioty znajdujące się w conajmniej sześciu altankach. - 20-latek zadowolił się wszystkim, co wpadło mu w ręce. Był to np. osprzęt do basenu, zestawy do grilla, sekator, butla gazowa, rower, a nawet zwój drutu - informuje Ilona Golec, oficer prasowa z ząbkowickiej policji.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że podejrzanym o te przestępstwa może być ząbkowiczanin. Gdy sprawdzili lombardy, w jednym z nich znaleźli skradziony rower. Tym tropem trafili do potencjalnego sprawcy. - W trakcie przeszukania jego mieszkania mundurowi znaleźli narkotyki w postaci mefedronu - dodaje oficer prasowa. Policjanci zabezpieczyli przedmioty i sukcesywnie oddają je właścicielom. - Po część rzeczy nikt się nie zgłosił, bo być może właściciel nawet nie wie, że przez kilkadziesiąt godzin sprzęt należący do niego znajdował się w rękach złodzieja - mówi policjantka.
20-latek stanie teraz przed sądem. Za kradzież z włamaniem oraz posiadanie narkotyków grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
mwinnik / em24.pl na podst. inf. KPP w Ząbkowicach Śląskich
REKLAMA
REKLAMA