Nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił kontrolę nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w skarpę przydrożnego rowu. Nie żyje.
Do zdarzenia doszło 29 grudnia około godz. 7.30 na drodze krajowej nr 8 za Ząbkowicami Śląskimi w kierunku Szklar. - Kierujący Oplem Astrą 22-letni mieszkaniec powiatu kępińskiego na prostym odcinku drogi prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił kontrolę nad samochodem, zjechał z drogi i uderzył w skarpę przydrożnego rowu. W wyniku tego zdarzenia został przewieziony do szpitala. Tam zmarł - informuje Ilona Golec z ząbkowickiej policji.
22-latek jechał z 13-letnią pasażerką, mieszkanką powiatu namysłowskiego. Dziewczyna nie odniosła poważniejszych obrażeń i została przekazana pod opiekę matki. Na miejscu działania prowadziła policja i zespół ratownictwa medycznego.
mwinnik / em24.pl
Śmiertelny wypadek na krajowej ósemce. Nie żyje 22-latek
2018-12-31 11:44:50
gość: ~Kuy
A gdzie byli super bohaterzy? Chyba na wigilii
2018-12-31 12:35:54
gość: ~YUK
@~Kuy
Wiesz o tym, że strazacy sami z siebie nie mogą jechać na zdarzenie? Podpowiem Ci - muszą być ZADYSPONOWANI.
2018-12-31 12:04:57
gość: ~JJ
Jeżeli mówisz o strażakach to daruj sobie.
2018-12-31 16:28:02
gość: ~Jan
Za ten asfalt śliski i zabójczo niebezpieczny powinien odpowiadać zarządca drogi. Wystarczy niech będzie mokry asfalt i jazda staje się niebezpieczna. Ile ludzi musi jeszcze zginąć czy zostać kaleką i?? Pytam ile osób??
2018-12-31 22:03:01
gość: ~Haj
@~Jan
Wtedy trzeba dostosować prędkość do warunków na drodze.
2019-01-02 10:01:32
gość: ~pwdf
ostatnio dodany post
@~Haj
Okej, trzeba, jasne, ale po to wymyślił ktoś służbę drogową i różnego rodzaju metody, aby ułatwić kierowcom jazdę po śliskiej drodze, że należałoby te metody stosować tj. sypać jezdnię solą, piaskiem itd. Niestety u nas w powiecie zima co roku zaskakuje drogowców, nawet jak śniegu nie ma
REKLAMA
REKLAMA