W powiecie ząbkowickim znaczna część kandydatów już w kilka dni po wyborach usunęła materiały wyborcze. Ci, którzy nie zdążyli jeszcze tego zrobić mają czas do 20 listopada fot.: mat. prasowe
Najpóźniej 20 listopada. Zgodnie z kodeksem wyborczym każdy komitet ma 30 dni od zakończenia wyborów na usunięcie z miejsc publicznych swoich materiałów wyborczych.
Z racji tego, że w każdej gminie powiatu ząbkowickiego zwycięzców wyborów poznaliśmy w pierwszej turze, to miasta i wsie od plakatów wyborczych, bilbordów i innych materiałów reklamowych umieszczonych w miejscach publicznych powinny „uwolnić się” najpóźniej za niewiele ponad trzy tygodnie. W samorządach, gdzie przewidziana jest druga tura wyborów, plakaty powiszą jeszcze ponad miesiąc.
W powiecie ząbkowickim znaczna część kandydatów już w kilka dni po wyborach usunęła materiały wyborcze. Ci, którzy nie zdążyli jeszcze tego zrobić mają trzy tygodnie na demontaż materiałów. W tym miejscu warto zaznaczyć, że sprzątanie dotyczy tylko tych miejsc (przystanków, budynków, słupów, latarni), które należą do skarbu państwa i samorządu. Jeśli plakat czy baner wisi w miejscu prywatnym, np. na płocie, i właścicielom to nie przeszkadza, to może wisieć nawet następnych wyborów.
Co grozi za nieusunięcie plakatów?
Zgodnie z prawem obowiązek usunięia materiałów wyborczych ciąży na pełnomocnikach komitetów wyborczych, którzy zgłaszali kandydatów w wyborach wszystkich szczebli. Jeśli 21 listopada – a więc już po terminie – plakaty itp. nadal będą wisieć, można zgłosić sprawę na policję albo straż miejską.
Wówczas pełnomocnikom grozi mandat w wysokości od 20 do 500 zł. Najpierw zwykle jest to upomnienie, a jeśli i to nie pomoże – to już kara grzywny. Jeśli ktoś bardzo się uprze i mimo kary nie zechce usunąć plakatów, to wójt, burmistrz czy prezydent musi o to zadbać sam – a potem wystawić rachunek niesfornym kandydatom.
Banery wyborcze można przekazać do schroniska
W internecie można przeczytać zachęty dla kandydatów, by oddawali swoje banery do schronisk dla zwierząt. W schroniskach znajdujących się w niedalekim sąsiedztwie Ząbkowic Śląskich akcja przekazania banerów cieszyła się sporym zainteresowaniem. W kilka dni po wyborach pracownicy schronisk otrzymali tak wiele materiałów, że aktualnie nie przyjmują kolejnych. Chcąc przekazać materiały do schronisk warto więc zadzwonić, czy w danym miejscu będą one przydatne.
ms. / em24.pl
REKLAMA
REKLAMA