Ojciec mieszkający na co dzień w Wielkiej Brytanii wbrew woli matki chciał zabrać 10-letniego syna za granicę. Interweniowali policjanci.
Zdarzenie miało miejsce 4 września na terenie powiatu ząbkowickiego, choć obojga rodzice nie są jego mieszkańcami. - Otrzymalismy zgłoszenie, że ojciec, mieszkaniec Wielkiej Brytanii, bez zgody matki zabrał 10-letnie dziecko, planuje zabrać je ze sobą za granicę i aktualnie prawdopodobnie przebywa na terenie powiatu ząbkowickiego - mówi Ilona Golec z ząbkowickiej policji. - Funkcjonariusze sprawdzili możliwe miejsce przebywania ojca z synem, które wskazała im matka i rzeczywiście zastali tam poszukiwanych. Syn został oddany pod opiekę matki, natomiast mężczyzna został przekazany policjantom z innego powiatu do wyjaśnienia szczegółów sprawy - relacjonuje oficer prasowa.
W tym przypadku żaden z rodziców nie był pozbawiony władzy rodzicielskiej nad dzieckiem. Nie miał też ograniczonej władzy rodzicielskiej w zakresie prawa do decydowania o istotnych sprawach dziecka lub o niektórych spośród nich. W związku z tym, zgodnie z prawem, zgodę na wyjazd dziecka poza teren kraju muszą wyrazić zarówno matka jak i ojciec. W przypadku działania wbrew woli jednego z rodziców ma miejsce tzw. uprowadzenie rodzicielskie, za które grozi nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
ms. / em24.pl
REKLAMA
REKLAMA