Na krajowej ósemce na wysokości Dębowiny (gm. Bardo) doszło do zderzenia autobusu na czeskich numerach rejestracyjnych z cysterną. Droga jest zablokowana.
Zdarzenie miało miejsce 28 sierpnia przed godz. 4. W autach najprawdopodobniej podróżowały łącznie trzy osoby - dwie w autobusie oraz jedna w cysternie. Ze wstępnych informacji wynika, że nie doznały one poważniejszych obrażeń i najprawdopodobniej nie będzie konieczności ich hospitalizacji.
Na miejscu pracuje kilka zastępów straży pożarnej, pogotowie ratunkowe oraz policja. Aktualnie trasa jest zablokowana, trwa oczekiwanie na policyjnych techników. Samochody osobowe mogą ominąć zdarzenie, jadąc drogami gminnymi przez Dębowinę.
[AKTUALIZACJA, 28.08, 12.30]: - Kierujący autobusem, 68-letni obywatel Czech, jadąc w stronę Kłodzka, omijał stojący częściowo na jezdni samochód ciężarowy marki Volvo, który uległ awarii. Za pojazdem był ustawiony trójkąt ostrzegawczy zgodnie z przepisami. Kierujący autobusem omijając samochód ciężarowy wjechał częściowo na przeciwległy pas ruchu z którego nadjechał samochód ciężarowy. Kierujący nie zauważył, jak 68-latek wykonuje manewr omijania, jednak udało mu się przyhamować i zjechać na pobocze. Na tyle szczęścia nie miał jadący Scanią 44-latek. Doszło do zderzenia aut. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń i wszyscy uczesnicy zdarzenia pozostali na miejscu akcji. W autobusie podróżowali tylko kierowca i pasażer – prawdopodobnie zmiennik. Na podstawie relacji kierowców policjanci podjęli decyzje o uznaniu winy kierowcy autobusu. Nałożyli na niego mandat karny, ten jednak go nie przyjął. W związku z tym, w sprawie będzie prowadzone postępowanie i to sąd rozstrzygnie o winie bądź niewinności obywatela Czech - szczegółowo wyjaśnia Paweł Adamowski z ząbkowickiej policji.
ms. / em24.pl
REKLAMA
REKLAMA