Express-Miejski.pl

Potrąceni piesi, wypadek z udziałem motocyklisty i rowerzystka, która wjechała w Forda

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Ostatni tydzień obfitował w sporo wypadków drogowych na terenie powiatu ząbkowickiego. Oprócz kierowców samochodów brali w nich udział jadący jednośladami i piesi.

23 lipca około godz. 15 w Biernacicach (gm. Ziębice) kierujący motocyklem 36-latek z powiatu nyskiego, w obawie przed zderzeniem z Seatem Leonem, którego kierowca wykonywał manewr zawracania, doprowadził do upadku swojego jednośladu. Dodatkowo motocykl uderzył jeszcze w jadące z naprzeciwka Audi, którym kierował 51-latek z powiatu brzeskiego. - W wyniku zdarzenia motocyklista z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala i tam pozostał. Kierujący wszystkimi trzema pojazdami byli trzeźwi - mówi Ilona Golec z ząbkowickiej policji.

24 lipca po godz. 10 w Budzowie (gm. Stoszowice) 16-letnia mieszkanka powiatu ząbkowickiego, wyjeżdżając rowerem z terenu posesji na drogę publiczną, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i uderzyła w bok przejeżdżającego Forda Mondeo. Samochodem kierował 50-latek z województwa śląskiego. - Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Kierująca jednośladem doznała obrażeń i została zabrana do szpitala, skąd po udzieleniu pomocy zwolniono ją do domu - dodaje policjantka.

28 lipca przed godz. 18 w Złotym Stoku 30-letni mężczyzna z powiatu ząbkowickiego nie upewnił się co do możliwości bezpiecznego przejścia przez jezdnię i gwałtownie wbiegł przed prawidłowo jadącego Mercedesa. Kierował nim 50-latek z województwa śląskiego. Pieszy został potrącony i z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Był trzeźwy, podobnie zresztą jak kierowca samochodu. 

29 lipca po godz. 19 na rynku w Ziębicach kierujący Oplem Vectrą 37-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego nie zachował ostrożności i potrącił prawidłowo idącą w strefie zamieszkania 53-letnią mieszkankę powiatu ząbkowickiego. - W wyniku zdarzenia piesza doznała obrażeń i została przewieziona do szpitala. Po udzieleniu pomocy medycznej została zwolniona do domu, a uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi - wyjaśnia oficer prasowa.

mwinnik / em24.pl

1

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA