Stacja wraz z infrastrukturą towarzyszącą miałaby powstać na terenie Michałówki na zboczu góry Haniak, gdzie w przeszłości funkcjonował już stok narciarski z wyciągiem.
Pomysłodawcą stworzenia stacji narciarskiej na miarę XXI wieku jest Ryszard Szczepanowski. - Zamierzenie inwestycyjne ma na celu w szczególności zwiększenie atrakcyjności Złotego Stoku poprzez rozbudowę infrastruktury turystycznej i rekreacyjnej umożliwiającej korzystanie z niej przez cały rok kalendarzowy - mówi autor pomysłu. - Obserwowana sezonowość ruchu turystycznego radykalnie zmieni się zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy zostanie zrealizowana budowa profesjonalnej stacji narciarskiej - dodaje.
Projekt budowy wyciągu narciarskiego powstał już w 2011 roku jednak przez kolejne lata nie udało się go zrealizować z różnych względów. Teraz temat powrócił. - Jest to też ukłon w stronę mojego ojca, który w 1966 roku doprowadził do wybudowania wyciągu i oświetlenia stoku, co było na tamte czasy rewelacją, a wskutek niekorzystnych zmian gospodarczych inwestycja została rozkradziona zamiast być stopniowo modernizowana przez poszczególnych burmistrzów - opisuje Szczepanowski. Wybudowany w latach sześćdziesiątych obiekt funkcjonował do 1990 roku. Bezpłatnie korzystała z niego młodzież szkolna, tam też uczyli się jeździć na nartach starsi mieszkańcy Złotego Stoku i okolic. Aktualnie teren należący do gminy jest dzierżawiony przez prywaciarza i służy m.in. jako miejsce do gry w paintball.
W swoim projekcie Szczepanowski planuje budowę trasy narciarskiej o długości około 1000 m (w tym ok. 550 m trasy przebiegającej przez las) oraz krzesełkowy wyciąg narciarski. Dodatkowym zamierzeniem jest utworzenie drugiego wyciągu (typ talerzykowy), który uruchomiony zostałby podczas drugiego etapu inwestycji i pozwoliłby na swobodną naukę jazdy na nartach i snowboardzie. Trasa miałaby być naśnieżana sztucznie, a oświetlenie umożliwiłoby korzystanie ze stoku narciarskiego również w porze wieczorowej.
Aby inwestycja nie była sezonową, inicjator całego przedsięwzięcia planuje budowę torów saneczkowych, specjalnych tras rowerowych kończąc na bardzo modnej dyscyplinie rekreacyjnej typu paralotniarstwo, jako atrakcje dla gości w okresie wiosenno-jesiennym.
Dodatkowo pomysłodawca podkreśla, że przez planowaną inwestycję powstaną nowe miejsca pracy, co jego zdaniem, szczególnie w Złotym Stoku ma priorytetowe znaczenie. Według założeń, w okresie zimowym zatrudnienie znalazłoby tam 15 osób, latem natomiast, po realizacji drugiego etapu planowanej inwestycji, zatrudnionych byłoby pięć osób mniej.
- Uważam, że rozwijanie każdego ośrodka narciarskiego przynosi ogromne efekty i jest dobrodziejstwem dla mieszkańców każdej miejscowości, gdzie rozwijają się stacje narciarskie. Bardzo dobrym przykładem są Czesi, którzy nie mają problemu z programem Natura 2000. Inwestują w sporty zimowe na każdym kroku i wielu Polaków właśnie tam udaje się zimą, aby spędzić czas na nartach - opowiada autor projektu.
W celu maksymalnego obniżenia kosztów inwestycji inicjator proponuje nabywanie sprzętu używanego w dobrym stanie technicznym, podobnie jak miało to miejsce w nowobudowanych stacjach narciarskich w Polsce. Proponuje także realizacje projektu w formie finansowania jako partnerstwo publiczno-prywatne. - Po stronie miasta będzie plan zagospodarowania, teren niezbędny do wybudowania nowej stacji narciarskiej oraz niezbędne pozwolenia, a po stronie prywatnej będzie należało finansowanie całego przedsięwzięcia - wyjaśnia Szczepanowski.
Wartość inwestycji zimowych dwóch etapów zamykałoby się kwotą ok. 5,5 mln zł netto. W kwocie nie ujęto wyposażenia części socjalnej, gastronomicznej, serwisu
oraz wypożyczalni. Przedsięwzięcie letnie to koszt około 2,5 mln zł netto.
Analiza propozycji zagospodarowania terenu „Michałówki” w Złotym Stoku będzie omawiana 26 czerwca nawspólnym posiedzeniu komisji Edukacji i Spraw Społecznych oraz Gospodarki i Budżetu.
mwinnik / em24.pl
W Złotym Stoku powstanie nowa stacja narciarska? Jest taki plan
2018-06-25 19:59:20
gość: ~xxx
Już to widzę jak pani burmistrz jeżdzi na orczyku
2018-06-25 21:12:56
gość: ~ELCIA
Moim zdaniem,warto zainwestować.Początki jazdy na nartach,to własnie tutaj,pan Michał Szczepanowski człowiek o którym pamiętamy.Dla naszego miasteczka zrobił wiele,jak wspomina syn,,,my własnie tutaj jeździliśmy na tej oślej górce na nartach.Dopiero potem słynny zieleniec,ach wspomnienia dawnych lat.Komentarz powyżej ,,,,bardzo niesmaczny i chamski.
2018-06-25 23:33:06
gość: ~xxx
@~ELCIA
co w tym chamskiego, po prostu w to nie wieżę i można sobie jeżdzić na wyciągu orczykowym bo brak jest śniegu w Stoku to na czym można będzie jeżdzić
2018-06-26 07:11:15
gość: ~CIEKAWY
@~xxx
Faktycznie ze śniegiem to jest problem oraz z mrozem, zbyt duża kasa żeby zainwestować w tak niepewny interes, nawet te wyciągi to bardzo dużo kasy kosztują
2018-06-26 21:32:38
gość: ~Obserwator
@~xxx
Ha ha ha jakie poczucie humoru. Dno, po prostu dno.
2018-06-25 23:59:58
gość: ~jgf
lepiej zrobić tor saneczkowy w rynnie.
2018-06-26 09:16:30
gość: ~Kimol
Ktoś ma jakieś widzimisię i wielomilionowy projekt, którego realizacja będzie trwała sto lat i dodatkowo ma ten ktoś wykurzyć obecnego przedsiebiorcę z którego gmina czerpie korzyści i dzierżawi u działkę. Większego sensu nie widzę, ale róbta co chceta i tak moje zdanie jest tak istotne jak występ polski na mundialu
2018-06-26 10:05:33
gość: ~eros
Ładnie kogoś poniosło :D No ale życzę powodzenia, bo jak dla mnie to scenariusz science fiction. Niech ten inwestor pokaże, że ma te kilka milionów złotych do zainwestowania, bo papier wszystko przyjmie, gorzej później
2018-06-26 15:50:24
gość: ~Marcin
W tekście denerwujący zwrot " prywaciarza".
Komunistyczne myślenie ma dalej Pan Szczepanowski?:)
2018-06-26 16:36:06
gość: ~pp
@~Marcin
czemu prywaciarza to denerwujacy zwrot ? przecież takich słów uzywa sie na co dzień nawet w sejmie
2018-06-26 18:19:36
gość: ~Ola
Pomysł fajny, ale nierealny w tak małej gminie, a nawet oderwany od rzeczywistości.
2018-06-26 18:26:13
gość: ~Ania
Z tego artykułu wynika, że plany na dzisiaj to ma jedynie wnioskodawca. Wątpię żeby burmistrz pchala gminę w taką inwestycje.
2018-06-26 18:30:49
gość: ~ja
Marzenia emeryta. Niech jeszcze aquapark i park rozrywki dorzuci do kompletu. Już widzę jak biegną do niego z milionami z każdej strony. Szanowany powszechnie Ojciec żył w innych czasach i realnie stąpał po ziemi.
2018-06-26 18:45:36
gość: ~Iwo
Sentymenty na bok. Teraz mamy twardą rzeczywistość i przyziemne problemy w gminie takie jak mały budżet. Jako mieszkaniec wole inwestycje np. w drogi.
2018-06-30 13:31:16
gość: ~ktosik
@~Iwo
ale nie każdy jeździ autem :)
2018-06-28 20:54:07
gość: ~Marcin Adamiak
Dzień dobry. Tym "prywaciarzem" to jestem chyba ja. Pani Winnik powinna troszkę obiektywniej nazywać rzeczy. Jestem przedsiębiorcą, jak wielu innych. Prywaciarz klasyfikuje mnie jakoś tak negatywnie. Pani Magdaleno - więcej warsztatu:)
2018-06-30 13:39:05
gość: ~Magdalena Winnik
@~Marcin Adamiak
Szanowny Panie Marcinie zgodnie z definicją słownika języka polskiego:
prywaciarz pot. Jest to «prywatny przedsiębiorca, rzemieślnik lub kupiec».
Zanim podważy Pan czyjś warsztat proszę sprawdzić czy na pewno ma Pan racje. Pozdrawiam serdecznie.
2018-06-30 17:57:44
gość: ~Marcin Adamiak
ostatnio dodany post
@~Magdalena Winnik
Pani Magdo. Idąc tym tropem można dodać...kapitalista, fabrykant, badylarz itd. Aż dojdziemy do wyzyskującego biedny lud bogatego bossa w czarnych okularach:) Wystarczyło nie kombinować ze słownikiem i napisać "pan od paintballa". Ja też pozdrawiam serdecznie:) i do tego jeszcze się uśmiecham:)
REKLAMA
REKLAMA