W momencie przybycia strażaków 25-latka była nieprzytomna. Po kilku minutach na szczęście odzyskała świadomość. Trafiła do szpitala fot.: em24.pl
Młoda kobieta straciła przytomność w mieszkaniu. Chwilę wcześniej brała kąpiel. W łazience, gdzie znajdował się piecyk gazowy, pomiary wykazały stężenie tlenku węgla.
Do zdarzenia doszło 22 stycznia po godz. 22 na ul. Grunwaldzkiej w Bardzie. Jako pierwsi na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy-ochotnicy z Barda, którzy zastali leżącą na łóżku nieprzytomną 25-latkę. Udzielili jej kwalifikowanej pierwszej pomocy, ewakuowali lokatorów, nakazali przewietrzenie obiektu i sprawdzili pomieszczenia w mieszkaniu przy użyciu detektora wielogazowego.
Po kilku minutach kobieta odzyskała przytomność, a w łazience, w której przebywała wcześniej, przyrząd pomiarowy wykazał obecność czadu (230 ppm). To też było przyczyną utraty przytomności.
Po przewietrzeniu obiektu strażacy po raz kolejny dokonali pomiarów na stężenie tlenku węgla. Występowania czadu nie stwierdzono.
W międzyczasie na miejsce zdarzenia przybył zespół ratownictwa medycznego z Kłodzka, który przetransportował przytomną poszkodowaną do szpitala.
Strażacy apelują: czujki czadu na wagę życia
Co roku w sezonie grzewczym strażacy w całym kraju interweniują łącznie kilka tysięcy razy przy zdarzeniach związanych z zatruciem tlenkiem węgla. W sezonie grzewczym 2016/2017 w Polsce śmierć w wyniku zatrucia czadem poniosło 61 osób. Strażacy apelują o kupno czujek czadu, które mogą okazać się na wagę życia.
Czujka czadu wykrywa już minimalne, a nadal bezpieczne dla życia stężenie tlenku węgla w powietrzu i natychmiast to sygnalizuje przez głośny alarm i migoczącą czerwoną diodę. Dzięki temu domownicy mają czas by zapobiec zatruciu. Czujki należy montować w miejscach, w pomieszczeniach, gdzie znajduje się kominek, piecyk gazowyt itp. Są to miejsca, gdzie jest największe ryzyko wystąpienia czadu.
ms. / em24.pl
REKLAMA
REKLAMA