Express-Miejski.pl

Awarie w Ząbkowicach

-

- fot.: -

Ostatnie kilka dni przyniosło nam sporą ilość awarii w Ząbkowicach Śląskich. Głównym powodem ich powstania jest przede wszystkim bardzo niska temperatura na zewnątrz.

W ubiegłym tygodniu uszkodzeniu uległ system oświetlenia ulicznego w obrębie Placu Jana Pawła II, Rynku i ul. Armii Krajowej. Głównym powodem awarii oprócz niskiej temperatury, był także wiek linii. Prace naprawcze potrwają kilka dni.

Wczoraj uszkodzeniu uległa sieć wodno-kanalizacyjna. Najpoważniej wyglądało to przy ul. Ziębickiej, gdzie w jednym z wykopów związanych z przebudową tej ulicy, doszło do pęknięcia rury kanalizacyjnej. Mieszkańcy ulicy muszą się liczyć z przerwą w dostawie wody w godzinach 8:00 - 17:00.

Miejmy nadzieję, że do świąt wszystkie awarie zostaną naprawione. Z pewnością pomoże przewidywany wzrost temperatury.

ankli

2

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Awarie w Ząbkowicach

    2009-12-21 12:47:26

    ankli

    Ostatnie kilka dni przyniosło nam sporą ilość awarii w Ząbkowicach Śląskich. Głównym powodem ich powstania jest przede wszystkim bardzo niska temperatura na zewnątrz.

  • 2009-12-21 14:18:32

    gość: ~MeeG

    Na ul. Ogrodowej od 5 dni leci sobie woda z pękniętej rury. Na całej drodze zrobiło się lodowisko, nie można tego obejść bokiem. A Pani w wodociągach nieziemsko spokojnym głosem informuje, ża awaria została przyjęta :) Woda omja liczniki, czyli będą straty. Myślę, że spodziewajmy się podwyżek w przyszłym roku....

  • 2009-12-21 21:07:07

    gość: ~Rekin

    ostatnio dodany post

    Wychodzi na to, że "Delfin" tylko marzy o awariach, załoga "Delfina" z utęsknieniem czeka na telefony od klientów, którzy informują o kolejnych pękniętych pod wpływem mrozu czy wyeksploatowania rurach i tylko dziwne, że TVN24 nie przyjeżdża, bo w całej reszcie Polski nie ma żadnych awarii i wszystkie sieci są idealnie sprawne. Ahaaa, pani z "Delfina" powinna może zacytować klientom swojej frmy byłego prezydenta Warszawy, który powiedział to słynne zdanie do pewnego dziada...

REKLAMA