Express-Miejski.pl

Mocznik – cenny składnik wielu kosmetyków sprzyjający zimą naszej skórze

Zdjęcie ulustracyjne

Zdjęcie ulustracyjne fot.: makeup.pl

  

Zimą nasza skóra potrzebuje porządnej dawki nawilżenia. Jej dobrej kondycji nie sprzyjają warunki pogodowe i środowiskowe. Mróz, silny zimny wiatr, ciepłe powietrze z kaloryferów – te czynniki powodują, że z naskórka ucieka duża ilość wody. W rezultacie staje się on suchy i szorstki. Wysoki stopień jego nawilżenia przywrócą skuteczne kosmetyki. Większość z nich bazuje na bohaterze artykułu – moczniku. To jeden z cenniejszych składników wykazujących bardzo silne działanie nawadniające. Warto więc przyjrzeć mu się bliżej.

Mocznik należy do humektantów, czyli substancji wiążących wodę z zewnątrz i zatrzymujących je w skórze. To jeden z głównych składników NMF (Natural Moisturizing Factor, co tłumaczy się z języka angielskiego jako naturalny czynnik nawilżający) – jest go w nim w ilości ok. 7%, zmniejszającej się (niestety) wraz z wiekiem.

W kosmetykach mocznik nie występuje w naturalnej postaci, syntetyzuje się go laboratoryjnie z połączenia dwutlenku węgla z amoniakiem. Znajdziemy go w specyfikach pod wieloma mianami INCI, między innymi: Urea, Ureaphil, Carbamide, Isourea, Pseudourea czy Carbonyl Diamide.

Ta substancja, której nazwa wielu osobom zapewne nie kojarzy się zbyt pozytywnie, posiada wiele wspaniałych właściwości. Dzięki nim skóra na dłużej zachowuje piękny wygląd.

Multifunkcyjny cudotwórca?

Mocznik może pochwalić się różnorodnym kierunkiem działania. Wszystko zależy od jego stężenia w kosmetyku. W śladowej ilości (ok. 2%) związek ten potrafi zregenerować naskórek i pobudzić go do odbudowy. Z kolei w nieco większym stężeniu (ok. 3-10%) działa nawilżająco i delikatnie złuszczająco. Jeśli w składzie jest go jeszcze więcej (powyżej 10%) wykazuje działanie keratolityczne (złuszczające) oraz przeciwbakteryjne. Usuwa martwy naskórek, redukuje jego szorstkość i eliminuje niektóre przebarwienia. Mocznik w mniejszych stężeniach znajduje się w wielu specyfikach przeznaczonych do pielęgnacji twarzy i ciała, w większych – do rąk i stóp. Z jego dobroczynnych właściwości korzysta mnóstwo marek kosmetycznych, między innymi La Roche-Posay, Ziaja Med, Lirene, Vis Plantis, Bielenda i BodyBoom.

To substancja, która nadaje się do stosowania na każdy rodzaj skóry. Bywa pomocna także w leczeniu łuszczycy czy AZS (atopowe zapalenie skóry) – zdecydowanie lepiej nawilża i zmiękcza niż popularna w wielu preparatach gliceryna – oraz trądziku i grzybicy. Mocznik nie tylko nawadnia naskórek, lecz także zapobiega utracie wilgoci. Co jeszcze potrafi?Działa łagodząco, odbudowuje strukturę epidermy, przyspiesza gojenie się ran, koi swędzenie, ujędrnia, uelastycznia i wygładza, przeciwdziała wrastaniu włosków czy pomaga w walce z rozstępami. Jest więc uniwersalną substancją. Dodatkowo nie wykazuje żadnych właściwości drażniących i uczulających (mniej komfortowe dla naskórka mogą być jedynie jego pochodne, np.  Imidazolidinyl Urea). Mogą go wobec tego stosować osoby o cerze wrażliwej i alergicznej.

Zimą sięgaj więc po kosmetyki zawierające tę cenną substancję, a będziesz cieszyć się pięknym ciałem i nieskazitelną buzią. A gdzie znajdziesz preparaty z mocznikiem? Większość odkryjesz w sklepie MakeUp.pl. W tej drogerii masz możliwość kupienia wspaniałych produktów bez martwienia się kosztami dostawy – jest ona zawsze gratis! Dokładnie – każda zamówiona paczuszka dotrze pod Twoje drzwi za darmo, niezależnie od wielkości Twoich zakupów.

 

Joanna Żołnierkiewicz

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA