W ciągu kilku dni rodzice małoletnich uczniów ząbkowickich szkół zgłosili policjantom, że ich pociechy padły ofiarami przemocy innych uczniów.
Pod koniec listopada i na początku grudnia policjanci odnotowali trzy przypadki, gdy pokrzywdzonym jak i sprawcą czynu były osoby niepełnoletnie. - W jednym przypadku 13-letni chłopiec bił po głowie swojego rówieśnika, w drugim 16-latek uderzył swoją młodszą o rok koleżankę. Nastolatek spowodował uszkodzenia twarzy dziewczynki do tego stopnia, ze musiała być udzielona pomoc medyczna w szpitalu. Po zaopatrzeniu nastolatka mogła wrócić do domu. Policjanci zanotowali także groźby, które 18-letnia uczennica gimnazjum kierowała pod adresem 15 latki - mówi Ilona Golec z ząbkowickiej policji.
Oficer prasowa podkreśla, że wszystkie te przypadki są czynami karalnymi. Zgodnie z polskim prawem, za czyn karalny odpowiada nieletni, który skończył 13 lat. W niektórych przypadkach już 15-latek odpowiada jak dorosły – dotyczy to ciężkich przestępstw jak np. zabicie człowieka. Groźby karalne jak i uszkodzenia ciała, których dopuścili się nieletni rozpatrywane są w sądzie dla nieletnich. Sędzia w takich przypadkach orzeka środek wychowawczy od upomnienia poprzez nadzór kuratora aż do umieszczenia w zakładzie poprawczym. Środek wychowawczy musi być współmierny do popełnionego czynu i postawy nieletniego. Zawiadomienie o popełnieniu czynu w imieniu osoby niepełnoletniej składa rodzic lub opiekun prawny.
ms. / em24.pl // na podst. KPP Ząbkowice Śląskie
Przemoc wśród nieletnich w ząbkowickich szkołach. Groźby, pobicia i wyzwiska
2017-12-07 10:49:58
gość: ~bardzianin
Wypada jeszcze dodać, że w sądzie dla nieletnich pokrzywdzony nie ma już praktycznie żadnych praw. Może przysłuchiwac się sprawie jako bierny obserwator i dowiadywać o treści wyroku. Europejski Trybunał Spraw Człowieka rozpatruje właśnie skargę przeciwko Polsce - o stosowanie absurdalnych procedur. Syn skarżących został pobity przez trzech nieletnich, ze skutkiem śmiertelnym. Sąd orzekł nadzór kuratora. Rodzice ofiary nie mają prawa do apelacji, nie mają prawa nawet skarżyć odmowy udostępnienia im akt postępowania.
2017-12-07 11:13:08
gość: ~Monika
O tym samym pomyślałam, jak przeczytałam ten artykuł. Osoby nękane, bite i poniżane w szkołach (gdzie znęca się nad nimi fizycznie i przede wszystkim psychicznie) tak naprawdę stoją na straconej pozycji - bo jak ma się nadzór kuratora czy wysłanie małego bandziora do zakładu poprawczego, gdy zniszczy życie (psychikę) drugiej osoby...
2017-12-07 11:33:30
gość: ~mnb
Przemoc jest we wszystkich szkolach w calym kraju i bedzie sie nasilala szczegolnie teraz jak nie oddzielono malych dzieci od prawie doroslych i 7-latek bedzi chodzil do jednego budynku z 15-16 latkiem !!! chory system tego kraju i wielce dobra zmiana !!!
2020-06-23 10:24:19
gość: ~Rodzic
Przecież to nie dobra zmiana połączyła wszystko razem ja kiedyś chodziłem do podstawówki a potem do średniej w innym miejscu.
2017-12-07 13:48:52
gość: ~fgf
Jeszcze niech 5-latków wsadzą do jednego budynku z 18-latkami i na pewno unikną przemocy =)
2017-12-07 14:12:42
gość: ~taktylkopytam
a co robia w tym czasie nauczyciele???
2017-12-07 15:34:46
gość: ~ikiki
@~taktylkopytam
Robią sprawdziany i zadają zadania domowe:)
2017-12-07 19:11:28
gość: ~ol
@~taktylkopytam - a co mają robić? wykonują swoje obowiązki - na przerwach dyżurują i reagują w każdej sytuacji i na przerwach i na lekcjach, poza tym przygotowują zajęcia, zajmują się organizacją wielu spraw. Chyba nie sądzisz, że jest ich w szkołach zatrudnionych tylu, że pilnują każdego ucznia, chodzą z nimi do toalet i szatni, odprowadzają ich na przystanki, odprowadzają ich do domów ... i jeszcze mogą w jakiś szczególny sposób mogą karać sprawców czynów - co najwyżej przeprowadzić rozmowę, postawić naganę, wezwać rodziców i zgłosić na komisję opiekuńczo-wychowawczą
2017-12-07 21:44:56
gość: ~Ben
@~taktylkopytam
Nauczyciele nie których rzeczy nigdy nie będą w stanie dopilnować , każdy niech się zainteresuję swoim dzieckiem okaże mu swoje zainteresowanie i trochę wychowania a napewno takich incydentów będzie mniej szkoła dzieci nikomu nie wychowa , a dobrze wychowane dziecko i w szkole będzie grzeczne...
2017-12-08 14:11:26
gość: ~czytelniczka
@~Ben Oczywiście popieram wpis w/w szkoła jest od wspierania a rodzice od wychowania bo to najmniejsza komórka społeczna i tam dziecko uczy się podstaw życia. Przykre jest, ale powinno się wychowywać też rodziców. wydaje mi się ,że powinny być też skierowane działania dla matek i ojców. Niestety nikt nie jest idealny, czasem rodzice sobie nie radzą a nie maja odwagi prosić o pomoc. Służby powinny być zdyscyplinowane i współpracować bo jeżeli rodzic nie przychodzi na zebrania szkolne bo tych najczęściej brakuje a dziecko ma problemy,taka sytuacja powinna być zbadana, rodzice powinni czuć respekt przed służbami opiekuńczymi a nie jeszcze wymuszać różne rzeczy.
2020-06-23 10:33:14
gość: ~Rodzic
ostatnio dodany post
Jak to co robią protestują nie pamiętasz co było przed wyborami parlamentarnymi jakie cyrki wyprawiali jak chcieli im trochę komunistycznych przywilejów odebrać z karty nauczyciela.
2017-12-07 17:33:48
gość: ~dobrzewychowana
A czemu się tu dziwić skoro już 9latki gnębią rówieśnika bo ma chłopak długie włosy i dobrze się uczy...wszystko co dzieciaki pokazują w szkole wynoszą z domu. A pierniczenie głupot, że to nie dom a rówieśnicy to zamiatanie błędów wychowawczych pod dywan.Wychowanie to też nauka samodzielnego myślenia, podejmowania właściwych decyzji bez względu na wpływ otoczenia.
2017-12-07 17:53:44
gość: ~lola
O jakim wychowaniu tu mówimy, te dzieci nie mają wychowania ponieważ kochani rodzice nie mają czasu na wychowanie dzieci bo całymi godzinami przesiaduje w pracy. Pogoń za kasą jest warzniejsza niż wychowanie dziecka, a potem wina zrzucana na szkołę i rówieśników.
2017-12-08 05:54:21
gość: ~Dab
A w co ją w tym szpitalu "zaopatrzyli"? :-)
2017-12-10 19:12:27
gość: ~Rodzic
W budynku ząbkowickiego liceum uczniowie CECH-u są agresywni, przeklinają, używają przemocy wobec rówieśników. Jak dba Dyrektor LO o bezpieczeństwo swoich uczniów?
2017-12-12 08:47:35
gość: ~ZąbkowiczAnka
Zróbmy jeszcze liczniejsze klasy!!! Pozwalniać nauczycieli. Tylko dlaczego uczniowie małych klas mają lepsze stopnie??? BO NAUCZYCIEL WIDZI KOMU TRZEBA CZAS POŚWIĘCIĆ, DODATKOWO WYTŁUMACZYĆ. Wychowawczo jest podobnie. Uczniowskie ustawki ze sztucznym tłumem przy dyżurującym nauczycielu to normalka. Gołym okiem widać efekty pracy w mniejszej / większej grupie.
Ale w ramach oszczędności...
REKLAMA
REKLAMA